czym słodzimy

witam serdecznie;)
generalnie efektywnie nauczylam sie juz nie slodzic herbaty i nie siegac po slodycze, ale tak caly czas bez cukru to nie mozna ;) i czasem rano mam ochote na sniadanie na slodko. ale slodka owsianka np z miodem mi nie smakuje wiec jak juz, to robie omlet na slodko.

obecny moj omlet sklada sie z pol szklanki owsianych i dwoch jajek. zazwyczaj smaruje na wierzch cieniutka wartswa dzemu dla oslodzenia(dzem dla diabetykow, slodzony fruktoza - to lepiej?).
I chciałam zapytac co zamiast tego dzemu do takiego omleta wlasnie? albo do plackow owsianych..

Czy jakis slodzik do srodka (ale nie wiem czy to takie dobre?) czy moze samo kakao rozwiaze sprawe? nie mam w domu ani tego ani tego dlatego wole najpierw zapytac czy to bedzie dobre nim kupie ;p
jeszcze pomyslalam ze do tego mozna dodac starte jablko z cynamonem. owsianke+jajka+jablko+cynamon. to moze bedzie slodkie bez dzemu?

a Wy czym slodzicie? podzielcie sie prosze

Nie słodzę słodzikami. Jeśli chodzi o cukry proste, to wystarczają mi te po treningu siłowym.

proponuję przejście z wersji słodkiej, na wersję ostrą/słoną etc.
dobrej jakości wędlina + pieczarki, papryka, cebulka, przyprawy.


pzdr/

Z tymi cukrami to jest trochę tak jak z każdym niezdrowym żarciem. Tłuste, niezdrowe śmieci typu cola, fast foot, słodycze są przyjemne w smaku a niezdrowe jak cholera. W dziale odchudzanie podstawą jest oduczenie się stosowania tych śmieci w diecie, obawiam się, iż podobnie powinno być z cukrem... Żadnych kompromisów w walce o sylwetkę no i zdrowie. A jak brakuje przy posiłku jakiegoś słodkiego napoju do popicia to może sok z warzyw...

ale psychika tez jest wazna.... ja stosuje slodzik sypki do omleta (jak juz naprawde mam potrzebe) a tak normalnie wystarczy odrobina rodzynek - daja slodkosci wystarczajaco duzo

hej, przerzucic sie na slone/ostre to zadna zmiana :P normalnie je sie takie, a ja mowie o slodkiej odmianie max raz na tydzien! (i tez nie super slodkiej, bo super slodkiego nie lubie).
To chyba nie zbrodnia dla sylwetki ani zbytnie zboczenie z dietetycznych torow!? ;)) jasne ze slodkie to nic dobrego, ale bez przesady, nie mozna wykluczac wszystkiego i sie katowac..
poza tym mozna potraktowac jako cheat meal

ale nikt nie odpowiedzial co z tym kakaem np lub cynamonem? widzialam w dziale kuchnia, ze niektorzy dodaja kakao ale nie wiem czy wtedy tez slodzik? ja nie jestem za slodzikami za bardzo..

i ten dzem slodzony fruktoza (w maalej dawce). ujdzie do sniadania?

ja do omleta cynamon daje zawsze, czasem tez imbir... to nic wspolnego z cukrem nie ma...
tylko nie rozumiem co z tym kakao? prawdziwe kakao jest przeciez gorzkie?

no wlasnie. czyli do bani

dobra sproboje z cynamonem jablkiem i kilkoma rodzynkami i zobaczymy jak to smakuje.

swoja droga, ile moze miec kcal, W/B/T taki omlet:

- pol szklanki owsianych gorskich (jakos 3 duze lyzki stolowe)
- 2 jajka
- 1/3 jablka utarte z cynamonem
- kilka rodzynek (5-10)

?

pytam bo mi ta strona darkroom republica cos tam (ta co tak ladnie podlicza) nie chce sie otwierac juz od dawna i nie wiem jak policzyc wszystko.. a na oko to ja nie jestem pewna..

z gory dziekuje za fatyge

Zmieniony przez - lady_guest w dniu 2009-08-16 22:03:46

https://www.sfd.pl/omlet_imbirowo-cynamonowo-owsiany-t504151.html
nie chce mi sie liczyc, ale powinno byc podobnie jak w tym moim omlecie. tam jest policzone dla lyzki rodzynek i 50g platkow...

tak, widzialam ten przepis, ale u Ciebie 50g płatków owsianych = 5 łyżek stołowych. to napewno wiecej niz pol szklanki, co?

te 5 lyzek to rowno pol szklanki ;)