Na wstępie chciałbym zaznaczyc że już troche ćwicze ~2 lata.
Nie brałem raczej odżywek i dość cieńko mi to szło (raz mono), ostatnio postanowiłem wziąśc jabłczan(jakoś po roku od tego mono, jak nie lepiej), przyszło mi dość dużo siły, zrobiłem po nim miesiąc przerwy, wziąłem xpand, no i też jestem dość dobrze zadowlony, jednak Xpand bralem tylko jedną puszke(jeszcze nie skończyłem go brać) i tylko raz dziennie z wyjątkiem dni treningowych w których biore dodatkow przed treningiem.
Biore go od 1 lipca czyli tak jak zaczeły się wakacje i w sumie na efekty nie narzekam, jednak myśle o przedłużeniu cyklu, zakupiłem więc nitroblon 2.
I teraz pytanie, czy jest sens jednak ten cykl przedłużać czy lepiej zrobić przerwe i jechać z tym dopiero za dwa miesiące czy tam miesiąc ?
Dodam że jestem dość mocno nastawiony na to żeby brać już(xpand zostało mi na około 3-5porcji), dlatego chciałem brać akurat teraz, ponieważ mam jeszcze wakacje i jednak jestem w stanie dopilnować praktycznie perfekcyjnie diety + spokojnie iść na trening i dobrze poćwiczyć, a w roku szkolnym to wiadomo jak to jest...(nie żebym jakoś zaniedbywał...), ale teraz to po prostu jestem w stanie poświęcić na to całe dnie...
Więc jak myślicie czy pociagnąć ten cykl tak do 8-9tygodni na tym nitroblonie nie jest głupotą ?