KULTURYSTA Z PRZEZNACZENIA 2 (POWRÓT)

"Frajerskie Myślenie" - Royal, jednak szacunek który wzbudza wielka postura jest odrobina pokoju dla tych którzy byli prześladowani, nareszcie mogą oni przejść przez swoje osiedle i nie zostać pobici. Przyznam się że też zaczynałem trenować właśnie z tego powodu i nadal po części tak jest, jednak nie mam do siebię żalu o to ani sie tego nie wypieram, początkowo bylo to marzenie o posiadaniu siły fizycznej, ns tyle wielkiej bym mógl sie zemścic, ale gdy poczułem sie bezpieczny oczy które wypatrywały w kazdym zagrożeń i zlych zamiarów otworzyly się na zuełnie inny świat, uważam sie teraz za wartosciowego człowieka, a przecież wdojściu do tego pomogło mi "Frajerskie Myślenie" - heh, jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, wiemze to co piszę nie zmierza do nikąd, jednak chciałem wtrącić moje trzy grosze...

"Będą w owym czasie pogłoski o walających się tu i tam róznych przedmiotach...A! I bedzie z tego powodu wielkie zamieszanie, bo nikt tak naprawdę nie będzię wiedział gdzie znajdują sie te małe rzeczy, te drobiazgi z rączką i podstawką w kształcie raffi.
W owym czasie przyjaciel zgubi młotek swojego przyjaciela a dzieci nie będą wiedziały gdzie znajdują się rzeczy ich rodziców które ich rodzice położyli tam poprzedniega dnia około godziny 20.00..."

no fajnie to napisales
kazdy ma inne powody royal chce byc moze zawodowcem inni chca byc grozni jeszcze inni chca byc atrakcyjni , ale kazdy cwiczy i sie stara
osobiscie neguje tych ktorzy cwicza i nap*****laja wszystkich bez powodu na dyskach np. to jest bez sens

POZDRAWIAM

DiDL

„nareszcie mogą oni przejść przez swoje osiedle i nie zostać pobici” To ciekawe i bardzo mi się to podoba kruszek twoje myślenie, lecz czy siłownia dodaje umiejętności czy może trochę odwagi? – Budzenie grozy wyglądem.

„(…), aby ludzie w dyskotece odsuwali się, gdy idę.” – To nazwałem frajerskim myśleniem, bo to celowe idziesz i chcesz pokazać, że jesteś inny i lepszy od innych, nie ma to na celu twojej obrony przed innymi, jednak bardziej prowokacje. Pierwszy tekst nie ma nic wspólnego z tym wiec źle zinterpretowałeś moje słowa :>

„dla tych, którzy byli prześladowani” – masz racje, lecz nigdy nie byłem prześladowany fizycznie, lecz bardziej psychicznie różne przezwiska. Kiedyś byłem gruby..


Zapraszam na IRCA w sieci irc.pl kanał #Kulturystyka
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=61804 < masz jakieś pytania, pretensje pisz tutaj.
http://www.gym.glt.pl < Strona domowa.
Royal.

Odwagi? Rozchodzi sie o to ze teraz większych ludzi obdaża sie po prostu wiekszym szacunkiem niż gdyby byli mniejsi. Ile razy słyszałeś że chłopak zacząl trenować ponieważ koledzy go gnebili? Pewnie setki razy...Ja uważam że siła fizyczna jest czymś co daje poczucie bezpieczeństwa, a nawet mozność pomagania tym którzy byli do tej pory prześladowani. Dla mnie było to początkowo straszenie ludzi wygladem i chęć zemsty na tych którzy mnie prześladowali, tu sie przyznam że nie odbiegałem od stereotypu, ale z czasem kulturystyka zupełnie inaczej nastawiła mnie do życia, a dlaczego? Bo przyjaciele mówili (i mówią) że czują sie ze mną bezpiecznie, nie chciałbym teraz stracić tego tylko i wyłącznie dlatego że nie potrafiłbym powstrzymac chęci złamania komuś nosa. Kulturystyka, mimo ze uprawiana hobbystycznie wpoiła we mnie pewne zasady, a przecież zaczynałem jako typowy zawadiaka...ten sport jest dla wielu wyjściem z trudnej sytuacji, sytuacji w ktorej jest sie prześladowanym - czy to widzi się w tym możliwość bycia silniejszym z chęci zemsty, czy z chęci straszenia słabszych, to jednak taki kulturystyczny tyb zycia wmocnić potrafi nie tylko cialo ale takze i charakter, a silny charakter jest kluczem do nowych furtek, ja jedną z nich wybrałem i nawet nie wiesz jak się teraz z tego cieszę, choć nadal moje dawne czyny tkwią mi w pamieci i nawet teraz odczuwam ich konsekwencje, którymi jest niewyobrażalny wstyd - ale raz zerwanego z drzewa owocu przecież na nie nie odwieszę, teraz silny charakter pozwala mi pogodzić sie z tym wszystkim i dalej iśc nową drogą, a wszystko to zaczeło się od chwycenia za sztangę...heh i pomyśleć że taka drobna rzecz może mieć tak duży wpływ na czyjeś życie, zmieniając sam siebie zmieniasz też otaczaacy cię świat a przecież ludzie których nazywamy frajerami cos probują zmienić...i za to chyba należy im sie odrobina szacunku, choć jednak wiem że wielu z nich na szacunek tak naprawde nigdy nie zasłuży, choc może...

"Będą w owym czasie pogłoski o walających się tu i tam róznych przedmiotach...A! I bedzie z tego powodu wielkie zamieszanie, bo nikt tak naprawdę nie będzię wiedział gdzie znajdują sie te małe rzeczy, te drobiazgi z rączką i podstawką w kształcie raffi.
W owym czasie przyjaciel zgubi młotek swojego przyjaciela a dzieci nie będą wiedziały gdzie znajdują się rzeczy ich rodziców które ich rodzice położyli tam poprzedniega dnia około godziny 20.00..."

Ja tam tylko ćwiczę dla siebie.
Po prostu to lubię.
Nie mam zamiaru być jakimś tam zawodowce, albo dobrze wyglądać, po prostu ćwiczę a efekty przychodzą same

______________________________
"Twoje umiejętności są bardzo powiązane z twoją wolą zwycięstwa"

a ja miedzy innymi cwicze by zaden lump pijacy na klatce jakies swinstwo pomyslal dwa razy czy jest sens przypieprzac sie o cichy chod po ulicy czy nie?.....
"..jesli sie boisz oznacza to ze jestes niewolnikiem.."


...urka burka szef podworka...

to prawda kazdy ma swoj powod ktory go pcha do cwiczen...lepsza sylwetka...jak to okreslil DiDL ladnym to nie znaczy tylko byc przpakowanym uzezbionym ale miec poukladane w głowie!!!!!!!!!!!!jesli juz jest sie tym wiekszym od pozostalych "przecietniakow"PS.podstawowa rzecz w sportach waliki czy kulturystyce jest zachowanie zdrowego rozsadku a przedewszystkim soickiego spokoju, kto sie da sprowokowac przegrywa...uzycie sily jest ostatecznoscia a szczegolnie w tym przypadku gdy wiemy ze mozemy powaznie uszkodzic kogos....goscie chodza na dysko po to zeby tylko kogos zaczepi lub czekac na zaczepke mozna dolaczyc do frajerskim mysleniem

cognosce te ipsum

jest gicior


pozdawiam PRZEMKOW
i siłownie w piwnicy

teraz przynajmniej cos widać...

całkiem nieźle...


Sandi

"Przyjmuj każdego takim, jakim jest. Każdy ma wady, nawet najlepszy. Jesteśmy tylko ludźmi - nie aniołami."