Jak widać, jestem nowy na forum i w temacie ćwiczeń, głowa więc pęka od pytań i takich tam wątpliwości. Z forum zapoznałem się wcześniej niż miała miejsce rejestracja dlatego więc moje statystyki biedne raczej są. A odnośnie samej jego lektury w głowie zapanował mętlik dlatego też wolę zapytać wprost niż zrobić sobie kuku przez głupotę i nadmiar ego/ambicji :D
Teraz co nieco o mnie. Typowy endomorfik - brzuszek widoczny, ramiona z waty, kondycja średnia.
Zamieszczam więc ankietę plus jej rozwinięcie i króciutki (bo raptem półtoramiesięczny) plan ćwiczeń:
Co drugi dzień 40 minut ćwiczeń siłowych
-pompki ("babskie")
-brzuszki
-ćwiczenia na biceps z baniakami na wodę po 4l każdy.
Każde powyższe ćwiczenie trwa do zmęczenia, po czym następuje odpoczynek do dwóch minut. Po tym seria od początku...
Oczywiście obecna jest rozgrzewka 10-o minutowa co by krzywdy sobie nie zrobić.
W dni wolne od ćwiczeń sesja na skakance (15-30 minut) i spacery.
I tu pada moje pierwsze pytanie: czy coś dodać/ująć, poprawić?
Zestawu pokroju sztangi, ciężarków nie mam na stanie, więc staram się "zmęczyć" tym co wpadnie w łapy jak widać :D
Odnośnie wagi - na początku ćwiczeń ważyłem 95 kg, byłem że tak powiem "obwisły". Od tego czasu waga skoczyła do 97,5 kg ale pojawiły się bicepsy, "lustrzyca" zanika systematycznie i szybko, w miejscu typowego dla grubaska "biustu" pojawia się drobny rys mięśni i całościowo jest lepiej. Kolejne więc pytanie , czemu wciąż wskazówka na wadze pokazuje więcej?
Myślę że wyczerpałem wątpliwości, poddaję się pod osąd doświadczonych ludzi. Radźcie więc bo nie chcę skończyć jako tatusiek z brzuszkiem:/
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 27
Waga: 97,5
Wzrost: 182
Cel treningowy: redukcja, w przyszłości rzeźba
Staż treningowy na słowni: 0
Uprawiane inne sporty: 3 razy w tygodniu sesje na skakance po 30 minut, 4 razy ćwiczenia.
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Brak, tylko tyle co sam "zmontuję", znajdę pod ręką.
Dieta: Żadna dieta raczej ograniczenie ilości wchłanianych posiłków, dużo owoców i warzyw, mięso tylko gotowane.
Przeciwskaznania medyczne: Ze względu na wzrok nie powinienem ćwiczyć ale raz się żyje.
Zażywane suplementy: -
Noł pejn, noł gejn