Powem Ci Tyka że przeczytałem własnie najlepsza chyba metode.
Bo w końcu każdy jest inny inaczej wytrenowany itp.
1 minuty rozgrzewka.
1 minuta jedziemy na Vo2max 50%
potem sprint aż dojdziemy do Vo2max80-90% - utrzymujemy to np z minute
tutaj zwalniamy i tak długo jedziemy sobie (mówie na przykłądzie rowerka) w miare wolnym tempem aż nasze Vo2max znów osiągnie ten pułap 50%
Wtedy znó atakujemy na 90% trzymamy z minute i again zwalniamy az organizm zwolni.
Tak chyba jest najlepiej. Oczywiscie wymagany jakis miernik uderzeń serduszka
Jutro nie sprawdze bo jutro dzień krecenia gryfem
ale w poniedziałek tak zrobie.
Bo dziś prawde mówiac robiac wersje 30\30 i powtarzając taki cykl 10 razy
,...kończać 10 serie miałem VO2max dopiero na 150 uderzeń na sekunde.
A to troszke za mało jak na mnie
"Strong coffee, much strong coffee, is what awakens me. Coffee gives me warmth, waking, an unusual force and a pain that is not without very great pleasure."
Zmieniony przez - KAIN w dniu 2003-02-14 16:29:55