Chcę zacząć ćwiczyć. Ze względu na pracę mogę ćwiczyć dwa dni z rzędu potem dwa dni przerwy. Wyglądało by to tak:
pon - trening
wt - trening
śr -
czw -
pt - trening
sob - trening
nie -
pon -
wt - trening
śr - trening
czw -
pt-
i tak dalej...
Chodzi mi o plan na początek. Czy dobrym rozwiązaniem będzie podzielenie wszystkich grup mięśniowych na dwie części?
Czy może ćwiczyć całość dwa dni z rzędu a potem dwa dni przerwy?
Co do samych ćwiczeń:
Taki ACT raczej nie wchodzi w grę. Myślałem że np wykonując jakieś ćwiczenie zrobić od razu dwie serie po np 12 powtórzeń a potem następne ćwiczenie.
Mam do dyspozycji ławeczkę regulowaną , osobne stojaki na sztangę, gryfy, hantle i obciążenia.
wiek - 30
wzrost - 187
waga - 90
Pozdrawiam