Frank Mir przed UFC 100

przygotowania mojego faworyta w walce Mir vs Lesnar.

Zmieniony przez - w0jt w dniu 2009-06-30 23:42:00

Czasami zastanawiam się czy McMahon nie daje White'owi porad dotyczących promocji zawodników.

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2009-07-08 11:53:35

mir faworyt w sensie sympatii czy bezstronnie?

lesnar kafar niezle wbiega w przeciwnika mu kibicuję tak o

szans na zwycięstwo nie potrafię ocenić ale chętnie posłucham dyskusji

Ja jestem za Mirem z sympatii. Mam nadzieje ze chlopak sie odrodzil po tym wypadku, nabral pewnosci siebie po ostatnich walkach, rodzina mu sie powiekszyla itp.
Jednak bedzie to trudna walka dla niego. Lesnar wyciagnal wnioski z ich poprzedniej walki, na pewno duzo cwiczy obrony przed dzwigniami na nogi. A w tym upatruje szanse dla Mira. Widac ze poprawil stojke, ale kluczem do zwyciestwa dla niego i tak bedzie jiujitsu. Lesnar jak na swoje gabaryty ma niesamowita dynamike, poruszanie sie w stojce i w parterze. On wbiega w przeciwnika. Na ziemi co mozna zauwazyc w jego ostatnich walkach to z pozycji bocznej wali hammerfisty, choc nie sa one mocne ale bardzo szybkie. Przy takie sytuacji zawodnik moze tylko zaslaniac twarz, a sedzie widzac ze sie tylko broni, przerywa walke. To tez jakas taktyka na zwyciestwo.
Lesnar glupi nie jest, choc zarozumialy. Przed wbiegiem w przeciwnika potrafi wyprowadzic prawy bezposredni, nie z zamiarem znokautowania ale wlasnie oslony przed "wbiegiem".
Nie jest on mistrzem w niczym, najsilniejsza strona sa zapasy, wiec musi jakos nadrabiac. Przy tym jego przewaga fizyczna jest po jego stronie.
Walka moze byc ciekawa, o ile sedzia czegos nie nawali, lub jakies glupie rozciecie.
Szczerze to chcialbym zobaczyc
Fedor - Mir
Barnett - Lesnar

Kibicuję Frankowi, ale Lesnar go tym razem zniszczy IMO.

Faworyt bo lubię typa i chciałbym żeby wygrał, oraz bardziej na to zasługuje niż Lesnar. Wszystko zależy od tego co pokaże w stójce, bo tam ostatnio Lesnar dominował.

Zmieniony przez - w0jt w dniu 2009-07-01 10:10:42

imo jedyna szansa na wygranie Mira to poddać Lesnara i to z pleców, bo wątpie żeby przy takich umiejętnościach zapaśniczych Brock wylądował na plecach.

Ja jestem za Frankiem, ale tak jak piszecie - Mir pewnie będzie miał dużo ciężej w tym pojedynku (jeśli wogóle wygra )

Ja obstawiłem na Mira, bo kurs jest trochę za wysoki ok.3 ja bym dał na niego ok. 2.5

Ale to nie zmienia faktu, że to Lesnar jest faworytem. Osobiście nie wierzę, że Lesnar znowu da się banalnie nabrać... Mir będzie musiał się mocno postarać, żeby poddać Lesnara. Jeśli chodzi o stójkę to nie przeceniałbym Mira po wygranej z Nogiem, bo moim zdaniem Nog przegrał w taki zdecydowany sposób dlatego, że wcześniej jechał cały czas na przeciwbólowych i miał mocną kontuzję kolana. Normalnie ta walka by się nie odbyła, ale to był co-main event więć musiało do niej dojść... Lesnar - Mir 60/40 IMO

Pewnie wygra Lesnar w stójce to Mir nic mu nie zrobi a jedyna szansa to submission tak jak w 1 walce ale jeżeli Lesnar przygotował się solidnie to stawiam że walka będzie podobna do tej z Herringiem.

Ciekawe jaką Brock ma szczęke, jeszcze nikt go mocno nie uderzył :)

na plecach też sobie nie poleżał

to będzie walka 2 niezłych wojaków, ale aktualnie lesnara w dobrej formie nikt nie zatrzyma