wiem, trzeba obserwować ciało i które mięśnie podczas wykonywania ćwiczenia pracują intensywnie. ja mam dużo cierpliwości i czasu. a akurat te wewnętrzne partie lubię mordować, prócz standardowych treningów, staram się codziennie zrobić 9 serii po 100 zaciśnięć piłki między udami - działa, bo potem muszę rozciągać te wewn. mięśnie, bo bolą i są rozgrzane - więc chyba ćwiczę we właściwy sposób. To mi zajmuje może z 10min, a skutkuje. Wariacji na temat taśmy thera band jest sporo - robię też sporo ćwiczeń.
co do soli - no właśnie, po węglach w ogóle nie zauważam jakiejś większej opuchlizny, a po soli - natychmiast. nie solę w ogole, ale wiadomo, o sam sód też chodzi. poza tym, nie mogę się oprzeć ogórkom kiszonym i makreli wędzonej
a potem cierpię i to od razu.
Wiesz, tak myślę, ta vajolet, o której piszesz może mieć podobny problem do mnie - tzw "twardy obrzęk" i to niekoniecznie muszą być chore nerki - na tle hormonalnym można się nabawić niezłej opuchlizny. Ten "twardy obrzęk" różni się od miekkiego tym, że ciało nie powraca do normalnego stanu, znaczy, w tym sensie, że woda obejmuje nie tkankę podskórną, czy nawet mięśnie, ale woda wchodzi głębiej do komórek, tworzy się zbyt duże ciśnienie osmotyczne, naczynia nie nadążają i płyn międzykomórkowy przelewa się gdzieś do tkanek. nie wiem, wiesz, nie jestem lekarzem, ale miałam jeszcze niedawno taki obrzęk i w ogóle mi nie schodził, wyglądałam jak nie ja, zmienione rysy twarzy. 2 razy więcej mnie było i to wyglądało jak autentycznie otłuszczona osoba, w przeciwieństwie do "miękkiego obrzęku", gdzie widać, że dana osoba jest opuchnięta. trudno mi to wyjaśnić, patologiczne zjawisko i żaden lekarz tego nie wykrył - sama musiałam do tego dojść, z pomocą bioterapeuty. Zapytaj tą dziewczynę, czy nie bierze tabletek antyk., bądź coś w tym stylu - generalnie, ciąża wiąże się z wieloma zmianami hormonalnymi, więc i niewykluczone, że coś się zadziało w
organizmie. wiesz, niekoniecznie muszę mieć rację, ale ja sama się zastanawiałam, czemu tyle ćwiczę, a mam takie kłody nogi, teraz już mam odpowiedź. mam dowody na fotach, zresztą i brzuch miałam taki, jak u dziecka afrykańskiego z wodobrzuszem... także, spytaj dziewczynę