Szerokie bary

bez obrazy Bst ale cwiczenia te (podciagania ) o ile wykonywane sa poprawnie daja rezultaty i to nie chodzi tylko o poprawe wizualna...... ale rowniez i rozciagniecie (oczywiscie w niewielkim stopniu) lopatek..
I jest to udokumentowane...mianowicie moj kumpel po moich poradach (takze nie dowierzal) poszedl po prostu do lekarza i zapytal czy jest to wogole mozliwe-ten odpowiedzial twierdzaco. Zreszta jesli chcialbys to mierzyc (kumpel zostal mierzony przez lekarza i jakies smieszne przyrzady) to oczywiscie nie mowie ze bedzie to 30 cm z kazdej strony ale efekty sa - a wyobraz sobie ze nawet marne 2cm szerzej rozstawione lopatki to w koncu juz cos - oczywiscie pod warunkiem rozbudowy barkow........ale to chyba oczywiste.

Co do zludzenia ze po prostu tylko motyle poszerzaja barki to oczywiscie jest to prawda - tyle ze rzeczywiste rozciagniecie lopatek rowniez jest mozliwe......i nikt ani nic nie zmusi mnie do zmiany zdania

PozDrOwieNiA

ps. Jesli Cie urazilem to bardzo przepraszam ale nie naleze do ludzi ktorzy sprawy takie jak ta zostawiaja bez odzewu.

Wapniak

Nie uraziles mnie - to jest forum dyskusyjne i kazdy ma prawo do wlasnego zdania i do jego wyrazania :)

bst
Moderator dzialu HIT
Zapraszam do dyskusji.

Popieram Wapniaka, a ponadto jeszcze Was zaskocze:
jak zaczynalem, to nie mialem drazka, na ktorym moglbym sie podciagac w szerokim uchwycie, wyciagu tez nie mialem, po prostu cwiczylem na sprzecie ktory zostal mojemu tacie z mlodosci, a dodatkowo jeszcze dorobilosmy sobie pare dekielkow z betonu, i wiecie jak udalo mi sie rozciagnac obrecz barkowa? wlasnie obojczyki? przez wykonywanie wyciskania przed glowa na stojaca przy szerokim rozstawie rak, tak jak do podciagania....to cwiczenie tez dziala, a przenoszenie za glowe to proponuje wykonywac jak radzi Arnold, czyli na maksa rozciagac mostek, stawy barkowe i lopatki...

A podciaganie...hoho, z tym , ze polecam po wykonaniu kazdego powtorzenia rozluznic miesnie i zawisnac swobodnie, az sie to poczuje w stawach barkowych, no po prostu wykonac takie samo-wyciaganie, cos na wzor cwiartowania konmi w sredniowieczu:)

A Ty Wapniak jak sie podciagasz? [email protected]

pozdrawiam

"Staraj sie byc najlepszy, rob wiecej niz mozesz..."

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Od paru tygodni już się podciągam (tylko do tej pory robiłem to w uchwycie na szer. barków). Przy szerszym rozstawie jest trudniej :( ale nikt nie powiedział, że pójdzie jak po maśle.
Ważę ok. 103 kg i podciągam się jednorazowo tylko 5 razy. Możecie podpowiedzieć czy stosować serie czy tylko raz ale do upadłego? I czy np. nie zmienać rozstawu dłoni w seriach?

Pozdrawiam

Konio - "Young man, you are not watch that show anymore. It's immature toilet humor!"

Pawel Kowalski.

Moze i ja sie wypowiem w owych - jak widac - spornych tematach.

Jesli chodzi o szerokosc w barkach to jest to sprawa jak najbardziej podyktowana genetyka, aczkolwiek podobno duzo da sie zdzialac odpowiednim treningiem stymulujac odpowiednio miesnie do rozrostu.

Jak juz wczesniej wspomniano, jezeli chodzi o szerokosc w barach - duze znaczenie ma BOCZNY akton miesni naramiennych jak rowniez tylni.

We wczesniejszych wypowiedziach poruszona zostala sprawa podciagania sie na drazku i przenoszenia sztangielki za glowe.

Jesli chodzi o podciaganie sie na drazku szerokim uchwytem to uwazam to za jedno z NAJLEPSZYCH cwiczen na miesien najszerszy grzbietu i polecam.

Jesli chodzi o przenoszenie sztangielki za glowe, to lubilem wykonywac to cwiczenie ( cwiczenie to angazuje miesnie zebate , najszerszy oraz jest na tzw. wypuklosc klaty ) do czasu, gdyz nadwyrezylem sobie stawy barkowe.
Jest to niestety jedno z cwiczen bardzo rozwalajacych stawy barkowe, dlatego trzeba byc niezwykle ostroznym.



Mariux

jak jesteśmy już przy barach to mam pytanka:
1. Czy najpierw robić wyciskanie przed głowę czy za głowę, na siedząco oczywiście, ja robię przed ale niektórzy to odradzają.
2. Jeden gość ględził mi ostatnio, że przy wyciskaniu przed bary trzeba robić węższy uchwyt, niż za. Ja tam na bary walę zawsze w szeokim uchwycie. Co o tym myślicie?
3. Dobry trening na tylną część barków, robię tylko ćwiczenie przy pochylonym tułowiu.

1.Nie ma różnicy ,które najpierw ale wyciskanie z zza karku
jest ćwiczeniem ,w którym łatwo o kontuzje
2.W węższym uchwycie bardziej pracują przednie głowy barków a w szerokim część pracy przejmują boczne głowy
3.Na tył spróbuj tego:kładziesz się bokiem na poziomej ławce (albo na podłodze) kładziesz przed sobą ręke ze sztangielką w dłoni i podnosisz do góry

Dzięki Superman, Pozdrowienia dla byków

Wodzu!!! Nie wykonuj na jednym treningu obu wyciskan...po co? Wystarcza cztery ciezkie serie przed glowa albo zza karku...co to za trening ze wykonujesz oba te cwiczenia?

pozdrawiam



"Staraj sie byc najlepszy, rob wiecej niz mozesz..."