SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Morfi_pl / aby sobie coś udowodnić / walka fat vs siła

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12446

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
Witajcie,

Coś o mnie:

wiek : 23
waga : 114
wzrost : 185

Moja historia:

4 lata temu ciężkie treningi - trener przygotowywał mnie do trójboju, jednak wypadek zniweczył wszystko. Ważyłem 88 KG przy wzroście 184 cm.
Po 4 latach zdecydowałem się wznowić treningi. Ćwiczę od lutego. Trening dobieram sobie sam, a radą służy mi osoba, która ma olbrzymie doświadczenie w tej dziedzinie.
15 lutego ważyłem 130 KG!!!. Obecnie ważę 114 KG. Głównym moim celem do tej pory było zrzucanie fatu. Udało się to aż zanadto - nie spodziewałem się, że aż tak polecę w dół :). Obecnie staram się dojść do tego, co było kiedyś. Waga w sumie leci sama, bez jakiś wielkich areobów - jedynie rowerek 15-30 min, jednak bardziej na nogach mi zależało - to kontuzja prawego uda przerwała treningi. Pierwszego dnia w przysiadzie nie mogłem wziąć 50 KG! Jednak pamięć mięśniowa i ciężki trening spowodowały, iż wróciłem do jako takiej formy w ciągu 4 miesięcy.

Cele:
- krótkoterminowy: wzrost siły, wzmocnienie nóg, pleców, klatki
- długoterminowy: spadek wagi do poziomu 95-105 KG, przysiad 200 KG ;) martwy 180 KG,

Dieta:

Sam ją dobrałem do potrzeb mojego organizmu i trybu mojego życia:

1. graham/chleb z ziarnami, jajka, pomidor, czasem plaster szynki
2. graham, sałata+pomidor+ogórek+oliwki+cebulka+szczypior +bazylia+oregano
3. cyc + marchewka, ogórek kiszony, ryż
4. brokuł
5. graham, pomidor + cebula


Trening:
Obecnie, od dzisiaj, stosuję trening na wzmocnienie dużych partii mięśni:

Poniedziałek
1. Rozgrzewka 10-20 minut
2. Przysiady ze sztangą 50/70/80/100/120/130-150 - serie malejące - staram się kończyć maxem

Wtorek
1. Rozgrzewka 10-20 minut
2. Klatka na ławce prostej 5 serii - serie malejące - kończę maxem

Środa
odpoczynek

Czwartek
1. Rozgrzewka 10-20 minut
2. Unoszenie sztangi znad klatki - na prostych nogach - 5 serii - kończę maxem

Piątek
1. Rozgrzewka 10-20 minut
2. Martwy ciąg - 5 serii - kończę maxem


Maxy obecne:
Nie są jakieś spektakularne, szczególnie klatka... ale nad poprawą trwają prace - min powyższy trening:

Przysiad : 140 KG 2 razy (było 200 KG)
Martwy : 120 KG 4 razy BEZ HAKÓW (było 165 KG)
Klatka : 60 KG sic! (było 100 KG)
Wyciskanie znad głowy : 65 KG 2 razy (było 75 KG)
Pochylnia 45 stopni : 200 KG 2 razy (było 240 KG)

Wymiary:

Bicek: L41/P42cm
klatka: 120cm
łydka: L49/P50cm
udo: L69/P71cm


Suple:
- białko Olimp isolate 95
- białko Olimp System Protein 80
- Kompleks witaminowy + wapń i magnez (początkowo wszystko strzelało i miałem częste skurcze mięśniowe - obecnie wszystko wyeliminowane)

Zdjęcia załączę niebawem.

Słowo się rzekło, do dzieła.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
Poniedziałek:
BARKI
rozciąganie nóg - 10 minut
wyciskanie znad głowy 3x5 50 KG
arnoldki 4x8 15 KG
unoszenie bokiem 3x8 7,5
podciaganie do brody 3x8 40 KG
szrugsy 3x20 40 KG
orbitrek 38 minut
brzuszki 3x30
brzuszki z 5 KG talerzem 3x20

BONUS:
PP - 1x5 60 KG, 1x5 70 KG, 1x2 75 KG :) (wiem wiem, nie powinienem)


Dieta trzymana:
1. razowy
2. wiejski + kromka razowego
3. cyc + 2 kromki razowego
4. cyc + 2 kromki razowego
5. wiejski

Jeść mi się w ogóle nie chce, ale wmuszam w siebie.
Dzisiaj zrobiłem pomiar - niestety wieczorem, tak więc patrzę na niego z lekkim przymrużeniem oka i tak:
pas: 114 (od ostatniego pomiaru - około 2 tyg temu - -2 cm - od początku redukcji na forum -14cm)
łydka: L46/P45 (od ostatniego pomiaru - czerwiec -4-5 cm)
udo: :L65/P66 (od ostatniego pomiaru -4-5 cm)
Na wagę nie wchodzę - szkoda moich nerwów...
Tak jak już wcześniej pisałem, fat leci z nóg, ramion, barków, tylko nie z brzucha ;) ale się tym nie przejmuję. Ważne, że coś się dzieje. W sumie jutro rano zrobię pomiar wagi. Zobaczymy, co tam pokaże.
BF spadł z 31 do około 25. Cel, to zejście poniżej 20 - czyli jestem w połowie drogi.

Noga powoli się rozgrzewa.

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
dzień drugi nowego treningu - klatka.

Wrażenia:

hmm straszny niedosyt ćwiczeń, nawet zmęczyć się nie zdążyłem, a tu już koniec, no ale MAX klatkowy się podniósł do 62,5 KG. Nie ma w ogóle porównania z wyczerpującym poprzednim treningiem. Wczoraj, w pierwszym dniu, zmęczyłem się niesamowicie, ale to przez ciężary, jakie dźwigałem - 130 KG x2 poszło dość lekko, siły było na 135, może nawet na 140, jednak aż tak forsować nie będę. Na przyszły poniedziałek planuję wrzucić 145-150 KG, zobaczymy jak wyjdzie.. Rano czułem uda - bardzo przyjemnie je poczuć :)

Dieta przestrzegana - obiadek był w innej formie.

Jutro przerwa, więc dołączę zdjęcia.

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1989 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6423
twoja dieta opiera sie ciągle na grahamie?
wcinasz jakies kasze , makarony czy ryż ?
gdzie jakies mięcho ;) ? ja bym sie totalnie zagłodził na tym tym bardziej ze chcesz siłe robic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
moja dieta opera się nie tylko na grahamie. Może to tak wygląda. Jem chleb razowy, jajecznice, omlety, kasze, makarony, ryż, cyca, czasem się trafią szaszłyki. Po każdym posiłku czuję się syty.

W sumie, zastanawiam się, czy nie dodać do suplementacji kreatyny.

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
Załączam kilka fotek:


















jak widać jeszcze długa droga przede mną, szczególnie jeśli chodzi o boczki. Staram się powoli wytracać wagę, aby zniwelować wiszenie skóry... Kolejny problem - rozstępy na rękach - pomimo, iż od początku ćwiczeń ręce zeszły w dół 2 cm w bicku, to jakiś miesiąc temu pojawiły się rozstępy - i na lewej i na prawej. Jednak powoli już stają się niewidoczne, a to za sprawą maści Fissan.
Na razie jednak muszę wzmocnić się siłowo - mam olbrzymią dysproporcję między nogami, a klatką - ponad 2 razy nogi mocniejsze i idą jak burza - z treningu na trening mogę dokładać od 5 do 10 KG. Gorzej z klatką. Nigdy do niej nie przykładałem uwagi, nie lubiłem jej ćwiczyć, co teraz się na mnie mści. Ale czas to naprawić. Cel jest jasno określony. 1 grudnia ma być <100 KG wagi. Kondycja powoli wraca. Teraz nieprzerwanie praktycznie na maksymalnym brake'u na rowerku potrafię pedałować 30 minut. Powyższy trening będę stosował jeszcze 3 tygodnie. Po tych trzech tygodniach przesiadka na splita + rowerek, ewentualnie wymyślimy coś innego.

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 111 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 652
fajnie by bylo jakbys zmniejszyl troche te zdjecia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1989 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6423
no wage trzeba troche zbic niestety.

cięzko bedzie zbijac wage i rosnac w siłe naprawde.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
Dlatego obecnie chcę się choć trochę wzmocnić i podrównać. Od połowy lipca zaczyna się redukcja. Jak mówię, poleciałem już 15, to i kolejne 15 padnie. Musiałem zrobić przerwę w redukcji, ponieważ zaczęło mi lecieć 1 KG w dwa-trzy dni, co po 3 tygodniach odbiło by się jojem. Termin sobie daję do grudnia. Jeśli się uda, to następny krok zejść do 90 KG a potem 200 w przysiadzie i 180 w martwym. No i boczki, to będzie bolączka zrzucić ten fat... ehh to są właśnie efekty słuchania się lekarzy, że nie wolno, że nie powinienem być tak aktywny itd.
Po wypadku panowie lekarzyny powiedzieli, że nie mogę się ruszać jak kiedyś itd. Jednak ostatnie badania potwierdziły, że jestem w 100% zdrowy. Ehh polska służba zdrowia. Idziesz publicznie - na Ciebie nie popatrzą, prywatnie wszystko wyjaśnią, w miłej atmosferze i z zainteresowaniem.

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1989 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6423
wpadnij do mnie na dziennik i zobacz moją walke z boczkami.

jak sie teraz wzmocnisz to potem bedziesz mogl sie bawic ciezarami na treningach ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1070
Właśnie o to mi chodzi. Muszę się teraz wzmocnić, ponieważ trochę śmiesznie to wygląda, jak na plecy zakładam 140 KG i jadę przysiady równo, a na klatkę 60 i ktoś musi stać za mną, bo mogę nie dać rady ;)

Słowo się rzekło, do dzieła.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1989 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6423
ja też mam słaba klate. MC 100kg w seriach waliłem a na klate max 60 kg :(
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z wyciskaniem na biceps

Następny temat

prosze o pomoc w ułożeniu treningu

WHEY premium