Szacuny
3
Napisanych postów
230
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1001
Poniewaz mam sporoa nadwage i areoby robie w domu (orbitrek), postanowilem dorzucic HIITa na basenie, gdzie nie obciazam stawow a plywam dosc dobrze.
Zjadlem sniadanie: jajecznica z 3 jajka bez oleju + losos + pomidor ze sczczypiorkiem i po pol godziny wypilem jeszcze malego shakea z bialkiem matrix (250ml mleka).
Mniej wiecej po godzinie, poltorej po sniadaniu bylem w wodzie.
Najpierw 6 basenow na rozgrzewke a potem HIIT. 5 powtorzen.
Kraulem na maxa basen 25m i z powrotem spokojnie zabka, bardzo spokojnie i powoli. Po HIITcie jeszcze 4 baseny spokojnie zabka na roztrenowanie.
Jak wyszedlem z wody to czulem sie jakby mnie stado murzynow przelecialo, przed oczami migaly mi jakies reflexy (jakby mini wazki). Po prostu bylem wywalony z ciapci. Purpurowy na twarzy. Tak naprawde oddech wyrownal mi sie po godzinie. Po pol godziny bylo juz w miare ok.
MASAKRA.
Zrobilem 15 basenow a ledwo co do domu doszedlem.
Podczas poprzednich prob zrzucenia wagi potrafilem zrobic 100 basenow 25m i nie czulem sie taki przeciagniety przez wyzymaczke.
Jesli HIIT dziala dla organizmu tak jak bylem wykonczony to jest po prostu madafaka killer ;)
Szacuny
3
Napisanych postów
230
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1001
Nie wiem jak u was ale ja po 2, 3 interwalach jak wracam zabka to to brzeg basenu jakos mi sie tak bardzo szybko zbliza, normalnie nie chce tam doplywac :>
Smiac mi sie z tej reakcji organizmu chce. Tak jakby walczyl ze mna :>
Szacuny
3
Napisanych postów
230
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1001
> tak bardzo Ciekawy temat założyłeś! ;)
Zdaje sobie sprawe, ze temat z tych blogowatych ale jestem pod OGROMNYM wrazeniem. Nie przypuszczalem, ze 15 basenow wywola u mnie trzesienie ziemi :>
Szacuny
3
Napisanych postów
230
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1001
> t0pek - no, to teraz wyobraź sobie 10 x większy wysiłek - i masz
> wrażenia które odniesiesz na treningach
Nie moge sobie wyobrazic 10x wiekszego wysilku. Bym sie chyba wyproznil do basenu przez 2 popularne otwory :>
Albo umarl :]
Czytalem podwieszone watki o HIITcie i tam jest cos takiego napisane:
"Odradzam np skakankę ( chyba że ktoś jest prawdziwym mistrzem w skakaniu ) czy np pływanie ( gdzie trudno kontrolowac tętno )"
w watku pt: "Interwały od A do Zet - poradnik teoria i praktyka cz 3 "
Czy kontrola pulsu jest tak bardzo wazna?
Czy po prostu jade na maxa ile moge?
Mam wrazenie, ze po dzisiejszym HIITcie jest mi caly czas cieplo :>