Mam do Was 4 pytanka i liczę na rzetelną odpowiedź :)
1) Chodzi mi o kopnięcia okrężne (low-kick). Na boksie tajskim podczas tego kopnięcia uczono mnie tylko jedną rękę trzymać w gardzie a drugą robić charakterystyczny "zamach". W MMA radzą mi trzymać obie ręce w gardzie co na pewno lepiej osłania moją szczękę, jednak samo kopnięcie jest słabsze.
Jak Wy radzicie kopać ?? Czy może w zależności od dystansu do rywala kopać z obiema rękami w gardzie(gdy jest bliżej) a gdy jest na pełnym dystansie kopać w stylu MT?? Proszę rozpatrzyć też kopnięcia na wyższe partie ciała (korpus i głowę).
2)Moje drugie pytanie dotyczy gardy w obronie przed ciosami prostymi. A mianowicie, czy stosowanie podwójnej gardy w rękawicach do MMA(bądź bez żadnych rękawic) ma sens ?
Może lepiej blokować proste na normalną gardę tylko że wtedy pojawia się taki problem że odsłaniam korpus i mam wątpliwości czy to rozwiązanie jest poprawne.
Jaki według Was jest najlepszy sposób na blokowanie ciosów prostych??
3)Na treningach MMA sparujecie się w rękawicach bokserskich( gdy robicie tylko stójkę ) czy w rękawicach do MMA?
4) To pytanie jest czysto teoretyczne ale zastanawia mnie Wasza opinia, a mianowicie czy podczas konfrontacji z kimś na ulicy stosowali byście jakieś rzuty(takie "ostrzejsze", nie mówię tu o podcięciach w których kontrolował bym w 100% czyiś lot:P ) ?? Chodzi mi o to czy nie obawiali byście się zrobić komuś krzywdy ??
Na treningach upadam na materac i robię to w miarę umiejętnie uważając przy tym żeby nie walnąć głową o podłoże. Natomiast na ulicy można wyrządzić komuś naprawdę dużą krzywdę, a nawet go zabić. Jakie Wy macie do tego podejście??
Pozdrawiam i liczę na fachową odpowiedź zwłaszcza odnośnie 2 pierwszych punktów.