Super redukcja i super zdrowie czy super ściema? Zapraszam na relacje

Nie posmakowała, nikt nie czytał to nie pisałem

To ma byc dziennik, czy proba zaistnienia ?

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-05-16 22:01:56

Cieszę się kolego, że wpadłem na Twój dziennik, mam nadzieję, że będziesz często pisał, ale zdrowo by było gdybyś zastosował się do rad mądrych tego forum, właśnie Bolka1970 Czy Obliques, badanie poziomu tłuszczu w organizmie zapewne byłoby miarodajne dla kwestii, czego tak naprawdę utraciłeś najwięcej podczas diety.

A zdjęcia najlepiej jakbyś wsadził już teraz
pozdrawiam i 3mam kciuki

Zmieniony przez - Kiku_ w dniu 2009-05-17 00:26:09

Witam!!!
Dosc orginalna diete,bardzo jestem ciekaw wynikow.Bede wpadal i potpatrywal jak Ci idzie.

Powodzenia zycze!!!

Mógłbyś umieścić dokładną wypiskę z diety z całego dnia lub z kilku? Chciałbym zobaczyć jak to wygląda u ciebie :)

Bolek - ten dziennik w założeniu miał przekonać ludzi do spożywania raw food, a przynajmniej zaakceptowania tej alternatywnej drogi. Nikt nie czyta- nikogo się nie przekona.
Ogólny dziennik spisywany codziennie w formie zeszycik a4 mam.

Tak czy siak witam was wszystkich w DNIU 8.

Pozostałe dni były monotonne poza dniem 7 - który nazwałem dniem kryzysu. Naszła mnie WIELKA niepohamowana ochota na coś smażonego, innego. Do tego stopnia że jak myślałem o dobrym wysmażonym mięsku np kebabie leciała mi ślinka !!.

Nie wytrzymałem kryzysu zrobiłem sobie za***iste spaghetti na obiadek - efekt : odzyskałem motywacje do kontynuowania diety.
Ponadto za***iście odczułem długo strawność tego posiłku w porównaniu z raw.

Dziś jest dzień 8 - modlę się nad sałatkę z olejem kokosowym hehe

WAGA -3,8 Pas -8cm/9cm (zależy jak złapie cm)

meriadoc - zaraz ci napisze tylko domodlę sałatkę. Ale ogólnie przyjąłem wariant diety intuicyjnej. Jem to na co mam akurat ochotę ale ok wkleję ci przykładową dzienną dietkę.

Bolek - ten dziennik w założeniu miał przekonać ludzi do spożywania raw food, a przynajmniej zaakceptowania tej alternatywnej drogi. Nikt nie czyta- nikogo się nie przekona.

Moze i kogos przekona, jesli za rok, poltora beda trwale efekty. Musisz to dokladnie dokumentowac, aby byly ku temu podstawy...
Z/rzuc wage, budujac przy tym miesin, a gwarantuje, ze pol forum zacznie sie tak odzywiac...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-05-18 09:47:50

Co do ciśnień na gotowane jedzenie to nie masz co się dziwić. Niektórzy nawet po pół roku i więcej mają "napady" na coś gotowanego/smażonego/pieczonego. Jest to efektem tego, że twój organizm oczyszcza się z tego co nagromadziłeś przez te wszystkie lata, i gdy coś toksycznego krąży po krwi wywołuje chęć na tego typu pokarmy. Podobnie ma się to do wyprysków. Skóra jest ogromnym organem wydalniczym - w związku z czym organizm przy oczyszczaniu będzie z niej korzystał :)

Tak jak to mówią czasem trucizna od lekarstwa różni się dawką ;).

A ogólnie przeczytałem gdzieś (już nie pamiętam nawet gdzie) że w serze żółtym zawierają się pochodne opium oO. Pomyślcie że kupujecie cheeseburgera (zólty serek) + dodają wam colę (cukier!!) i kupujecie coś na bazie kofeiny
Macie odp czemu Mcdonald uzależnia. Oni na tym bazują!

Jak chcecie wkleję filmik o kolesiu który pożywiał się 30 dni tylko w mc donaldzie -prawie doprowadził min do marskości wątroby oO

meriadoc - jak masz jakieś fajne przepisy to też wklejaj. Moja dieta na razie dośc monotonna (nie mam czasu za dużo szukać).

Było by bardzo miło zobaczyć co jedzą inni ;)