SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto będzie następnym przeciwnikiem Fedora ? dyskusja

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6721

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2902
Coś w lipcu....
Generalnie kto by to nie był i tak dostanie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Taka kolejność miałaby sens:

1. Josh - zdecydowanie wyzwanie.

2. Monson - swoją ostatnią formą zasłużył, choć dwie walki Fedora z grapplerami pod rząd mogą się Affliction średnio podobać z racji na ich hamburgerową widownię.

3. Overeem - na chwilę obecną wyzwanie na poziomie Josha jeśli nie większe.

4. Belfort - choć obstawiam że do czasu jak Fedor przegryzie się przez pierwszą trójkę to "stary Vitor" znowu stanie się na powrót "nowym Vitorem". Nie wierzę w sensowny i dłuższy powrót do formy tego zawodnika.

5. Jeśli się jakoś sensownie dogadają to walka z Mirem lub tym zawodnikiem który będzie na dany czas mistrzem UFC w ciężkiej ( Carwin? Lesnar? ). Ale na chwilę obecną Fedorowi walka z mistrzem UFC w ciężkiej jest do niczego potrzebna i niczego nie udowadnia, więc gdyby po 4 pierwszych poszedł na emeryturę to też nic by się nie stało.

Rewanż z Arlovskim bez sensu, rewanż z Nogiem bez sensu, Couture na chwilę obecną bez sensu, proponowane czasami walki z kosmosu ( Anderson Silva, Rashad Evans, Quinton Jackson ) - bez sensu.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-04-27 15:09:23

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1666 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 31865
Wg. mnie to Overeem nie jest jakimś super wyzwaniem dla Fedora. Wiadomo że teraz jest w szczycie formy itd i że w stójce mogłoby być różnie ale Fedor pewnie ściągnąłby szybko do parteru a jakoś nie widzę Alistaira dominującego na glebie. Barnett to chyba większe wyzwanie choć wiadomo że walka byłaby mniej medialna. Rewanż z Arlovskim nie jest taki do końca bez sensu. Chociaż Pitbull zmarnował swoją szansę (bardzo głupio) to mógłby się odbyć chociażby po to żeby zamknąć mordę Roachowi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 3809 Wiek 40 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 41709
Z Monsonem byłoby ostro - to bym najbardziej chciał zobaczyc ale z Belfortem i Overemeem też by było ciekawie

tylko jeden klub
kocham aż po grób...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
"Chociaż Pitbull zmarnował swoją szansę (bardzo głupio) to mógłby się odbyć chociażby po to żeby zamknąć mordę Roachowi." - a kim takim jest roach żeby dla zamknięcia jego obsranej przez muchy mordy trzeba było organizować ponownie walkę?

Rewanż to fajna sprawa jak pierwszy pojedynek pozostawił jakieś wątpliwości. Tutaj Arlovskiego przez chyba dwie minuty zeskrobywali po knockoucie z ringu, żadnych wątpliwości zatem nie ma.

Acha - Overeem jest solidny na glebie.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-04-27 16:51:07

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1603 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24079
mlkv- ja z chęcią zobaczył nym raz jeszcze raz pojedynek fedor-minotauro. Dlaczego nie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1666 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 31865
W sumie racja. Koleś próbuje do mma wnieść taka atmosferę jaka już od dawna jest w boksie.

Że Overeem jest solidny to wiem no ale jakoś nie widzę go wygrywającego w parterze z Fiedzią. Rusek ma chyba najlepsze GnP w HW a i poddania ma zayebiste.

A co do Monsona to być może tak jak ktoś wyżej napisał byłaby to za mało widowiskowa walka dla hamburgerowej publiki Affliction (parter).

@up - tak jak napisał mlkv rewanż organizuje się wtedy kiedy poprzednia walka pozostawiła wątpliwości. Fedor dwa razy zlał Minotauro a pewnie gdyby nie kontuzja to byłyby 3. Dlatego już nie ma co wyjaśniać i udowadniać.

Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2009-04-27 17:03:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
znowu sie zaczyna...
Fedor vs Rampage... toż ****a śmiech...
póki co Fjedia pokazuje klase jakich mało...powoli odstrzeliwuje najlepszych zawodników.
overeem jedynie może cos zdziałac a i tak przegra

barnet nie nada sie zeby ciosów tyle wytrzymac.

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 209 Napisanych postów 8489 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 129311
Minotauro pewnie by blokowal ciosy twarza, i jakby dobrze mu poszlo to by przegral przez decyzje. Taka walka dobra byla by pare lat temu, ale nie teraz.

A co myslicie o zawodniku Gegard Mousasi. On pomimo mlodego wieku juz swietnie sie zaprezentowal w walach. Oczywiscie on tez chce zawalczyc z Fedorem

http://www.fight24.pl/?p=2218#comments


No i trzeba tez rozroznic, jakie walki chcielibysmy zobaczyc, a jakie sa realnie mozliwe, bo walka z Nogiem jest dla mnie bardzo malo prawodpodobna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
"mlkv- ja z chęcią zobaczył nym raz jeszcze raz pojedynek fedor-minotauro. Dlaczego nie?" - bo generalnie według reguł matchmakingu wszystko w temacie Fedor - Mino zostało już rozstrzygnięte.

Były 3 pojedynki. Pierwszy wygrał Fedor, Mino jako długoletni mistrz dostał prawo rewanżu. Odbył się drugi pojedynek - był no-contest. Zrobiono trzecią walkę - znowu wygrał Fedor.

Zatem jest 2:0 dla Fedora, czyli kwestia tego kto jest lepszy została już bezdyskusyjnie wyjaśniona.

Mousasi - ciekawe, osobiście uważam że zanim On załapie na stałe te 16-20 kg choćby średniej jakości mięcha i co nieco się "rozgrzeje" w ciężkiej ( 1-2 pojedynki ) to kariera Fedora będzie już zakończona. Co do możliwości takiego pojedynku - z racji na teamy z jakich obaj panowie się wywodzą to jest to chyba bardziej prawdopodobne niż Fedor-Lesnar.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-04-27 17:15:45

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Antoni Chmielewski - wywiad dla fight24.pl !

Następny temat

KRZYSZTOF SOCZYŃSKI

WHEY premium