Trening na siłe - pytanie

witam,

właśnie przeczytałem artykuł w Internecie na temat treningu na siłę...byłem przekonany, że można go stosować powiedzmy przez 4 tygodnie potem około tydzień regeneracji sauna, basen, lekkie ćwiczenia. I po okresie regeneracji można zacząć od nowa ostry siłowy trening.
natomiast w artykule który znalazłem cytuję "Trening ten powinien być wykonywany okresowo, przykładowo raz do roku przez półtora miesiąca."

Interesuję mnie jedynie wzrost siły, oczywiście miło wyglądać lepiej ale bardziej przyda mi się to pierwsze

więc jak to w końcu jest?

Nom masz rację ale każdy inaczej może to odebrać. Tutaj raczej od zawsze każdy zwraca się do siebie uprzejmie. Ale ok.
pozdrowionka.

Ja raczej reflektował bym informacje z tego pierwszego artykułu... Raz do roku ?? Nie spotkałem się z takimi ćwiczącymi...

To znaczy się wiesz dla czego tak jest. Jeszcze nie doczytałeś się tyle co ja i nie wiesz że aby mieć siłę trzeba mieć odpowiedni rozmiar mięśnia. Jak wiesz w mięśniach mamy paliwo które daje nam energię jest to glikogen. Więc teraz masz 2 wiadra jedno 10 litrowe drugie 5 litrowe. W którym wiadrze zgromadzisz więcej płynów?? oczywiście w 10 litrowym tak samo jest z mięśniami. Im większy mięsień tym więcej glikogenu potrafi on zmagazynować co odznacza się większą siłą. Dla tego należy najpierw zbudować odpowiednią podstawę mięśniową czyli przejść trening masowy by zdobyć trochę mięśni które będą pomocne w kształtowaniu siły. Dla tego najpierw zalecany jest trening masowy. Po treningu masowym robisz siłę. Oczywiście trening ani masowy ani siłowy nie może być zbyt długi więcej niż 6 tygodni. Muszą być przerwy. Treningi mogą się przeplatać raz masówka raz siła. Ale z treningiem na siłę nie powinieneś przesadzać gdyż siła kształtuje się bardzo wolno na początku są dobre efekty lecz czym większy ciężar tym ciężej. Chyba tyle. Mam nadziję że zrozumiałeś.
pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź, pomyśle z tym przeplataniem treningu masa/siła. A co do okresu regeneracji to przekonałem już się kiedyś gdy go nie zrobiłem... przychodząc na treningi nie miałem w ogóle siły ;) Ale tydzień regeneracji i było jej jeszcze więcej niż wcześniej.

Oczywiście że tak
pozdrawiam.

Jeszcze nie doczytałeś się tyle co ja i nie wiesz że aby mieć siłę trzeba mieć odpowiedni rozmiar mięśnia. Jak wiesz w mięśniach mamy paliwo które daje nam energię jest to glikogen.
Haha, to Ty weź człowieku doczytaj. Większych bredni w życiu nie czytałem. Glikogen występuje TYLKO w wątrobie. Tam jest przetwarzany na na glukozę i dopiero rozprowadzany po organizmie. Dopiero w mięśniach na skutek procesu biologicznego utleniania(czyt. oddychania) glukoza jest spalana i zamieniana na energię wg równania: C6H12O6 + 6O2 = 6CO2 + 6H20 + Energia . Energia ta jest magazynowana w ACT (adezynotrifosforan, związek składający się z adeniny, pentozy jaką jest ryboza(w formie beta) oraz reszt fosforanowych). Między resztami fosforanowymi wystepują wysokoenergetyczne wiązania. Zatem kiedy ATP przechodzi do ADP(adezynodifosforanu), a następnie do AMP(adezynomonofosforanu) uwalniana jest energia (przy przejściu z ATP do ADP uwalnia się ok 30 kJ na każdy mol). ATP jest magazynowane w mięśniach. Każdy człowiek ma zapas na kilka - kilkanaście minut intensywnej pracy mięśnia. Wyczerpanie tego związku jednak nie następuje, ponieważ organizm na bieżąco nadrabia straty(może wystąpić co najwyżej lekki deficyt w czasie kiedy ACT już zgromadzony się wyczerpuje, a nowy dopiero się tworzy <maratończycy nazywają ten moment 'ścianą'>). Wielkość mięśnia nie ma tutaj nic do rzeczy. Wyćwiczony człowiek tak na prawdę ma porównywalne zapasy ACT do nietrenującego człowieka. Różnica występuje tylko w szybkości przejścia ze zmagazynowanej energii na 'świeżą'. Jednak nikogo ze sportów siłowych to nie dotyczy, co najwyżej sportowców z konkurencji wytrzymałościowych(biegi, kolarstwo itp.). Na dowód moich tez przytoczę dwuboistów, którzy przecież cały rok ćwiczą typowo siłowo(regulują tylko intensywność treningów siłowych). Dlatego przy niskiej masie mają potężną siłę.

Ale to ogólne zapiski nie będę całego procesu mu rozpisywał a ty głupcze nie kopiuj z wikipedii czy innych źródeł. Mogłeś napisać żeby wpisał w goglach jak odbywa się cały proces albo podać jakiś odnośnik jeżeli znalazłeś artykuł na ten temat. Po g**** wkleiłeś ten artykuł??Chcesz tym zaszpanować?? A co do ostatniego zdania to masz rację ale "zawodowcy" maja inny trening inne warunki mają do dyspozycji różnego rodzaju sprzęty, odstęp do suplementów swoich trenerów, należą do związków tam jest praca zespołowa a nie tylko trening jak nie wiesz na jakiej zasadzie się to odbywa to nie pisz głupot. Jak maja jakiegoś idola w zespole to pracują nad nim. Ma całodobową opiekę w razie kontuzji i innych gadów. I oni są przyzwyczajeni do morderczych treningów a tutaj jest początkujący -- chyba czytać nie umiesz. Ja tak samo mógł bym przekopiować mu cały art z jakiegoś źródła i było by ok ale jemu trzeba to w inny sposób przekazać. Jak ty się pojawiłeś na forum to też od razu byłeś obeznany z różnymi pojęciami i w ogóle ??? chyba nie!! nikt nie był-- z wyjątkiem niektórych osób jak WODYN MICHAIL KRZYCH666 I INNI DOŚWIADCZENI CZĘŚĆ Z NICH MA WIELOLETNI STAŻ MINIMUM 10 LAT.

Wkleiłem? haha przecież to jest wiedza na poziomie liceum :) Pierwsza lekcja z metabolizmu. A glikogen i biologiczne utlenianie to program gimnazjum. Więc się nie ośmieszaj. Owszem, ciężarowiec ma całodobową opiekę itd. Ale wiesz dlaczego on jej potrzebuje? Bo ma treningi nawet 6 razy w tygodniu i to często 2 razy dziennie. Dlatego tak ważny jest profesjonalizm. Przeciętny człowiek ćwiczy ok. 3 razy w tygodniu i to zdecydowanie mniej intensywnie, więc i wymagań takich nie ma. Piszesz, że on początkujący. A czy 14-letni ciężarowiec, podnoszący 200% swojej wagi ma wieloletni staż? Zastanów się czasem...

Sam tego nie pisałeś. Na 1000% jestem przekonany.Tego mi nie musisz mówić że to jest wiedza z gimnazjum czy liceum bo skończyłem obydwie szkoły w przeciwieństwie do ciebie <lol2> Jesteś kolejnym napaleńcem który pisze cokolwiek żeby tylko być na tym forum. Zresztą autor uzyskał już odpowiedź. Ale w jakim celu dalej ciągniesz tą głupią rozmowę i się wymądrzasz to nie mam pojęcia. Tutaj się pomaga a nie wykłóca-- jak nie znasz zasad---> regulamin. Odpowiedź uzyskał. Jak postąpi- jego sprawa. Co chcesz udowodnić takimi głupimi tekstami to nie mam pojęcia. Ale zostawmy to.

O co się plujesz? Sam to pisałem - nie chcesz - nie wierz. Dla zainteresowanych: Biologia 2, wyd. Operon zakres rozszerzony, strona ok. 60-ileś. Stamtąd pochodzi moja wiedza.
Uzyskał odpowiedź. OK. Ale Twoje wypociny o wielkości mięśni i glikogenie w nich zawartym to takie brednie, że mózg się lasuje. Dlatego musiałem to sprostować, by ktoś nie uznał tego za prawdę.

Napisałem że to bardzo okrężne wytłumaczenie nie będę mu rozpisywał całego procesu chłopie!! nie o to w tym chodzi żeby przepisać z książki jakiś artykuł tylko żeby gościu dostał łatwą do zrozumienia i przejrzystą odpowiedz.Tyle.