Perfumy - Dobry Męski zapach

Lacosta czerwona miazgaaaa.... uzywam juz od 2 lat i nie zamierza zmienic ;)
warty uwagi jest tez CK bialy .

Napewno przetestuje , jeszcze jakies inne propozycje kogos?

einwunder, nie twierdziłem wcale że są to zapachy jednego typu :) Poszukuję różnych perfum na różne okazje stąd taka mieszanina tych które do tej pory podpasowały mi bardziej niż inne... Na razie używam Kenzo i CK Crave a do gajerka właśnie myślałem o Terre ale to nie jest jeszcze ostateczny wybór. A może jakieś sugestie dot. Chic man? Co do Boss'ów to zgadzam się z Tobą że jakos podobne są do siebie, ale jeden Boss na półce nie zaszkodzi. Natomiast co do wymienionych przez Ciebie zapachów, to do której kategorii się zaliczają?

Do jakich należą? To zależy co masz na myśłi. jeśli przyjać oficjalnie przyjete kryteria to mozna podzielic je na grupy morską, orientalną, kwiatową i szyprową tylko kłpot w tym że wiekszosć zapachów świata to mieści się na pograniczu tych kryteriów.
Są takie zapachy które źle leżą na 20letnim facecie ale za to dobrze na 50 letnim w górę. Na przykład coś takiego jak Chanel pour Monsieur z powodzeniem możesz fundnąc dziadkowi na imieniny ale już bratu bym nie radził bo to zapach z serii przemysławka.
No i w drugą stronę - nie polecisz Chica dziadkowi ale za to z powodzeniem może nosić go osoba młoda - na codzień. Nie polecę Gucci pour Homme pracownikowi stacji benzynowej do pracy bo to zapach który pasuje do wieczorowej kolacji w dobrym lokalu a nie do drelichu z buciorami. Terre jest na tyle elastyczne że da się to nosić bez jakiejś większych mecyji - fajny zapach po prostu. Azzaro - morski z dodatkiem cytrusów. mam setkę ale znudził mi się dosć szybko. Dobry na lato.
Jak chcesz to mam do sprzedania beckhama intimately. praktycznie nie używana butelka 50ml. Moge wstawic na allegro jakby co. ubytek moze z pół mililitra - dostałem w prezencie ale akurat nie gustuję w beckhamie więc stoi i się marnuje.
Kenzo podobały mi się jak miałem 18 lat. Obecne wersje przyprawiaja mnie o wymioty szczerze mówiąc. zwlaszcza zwykłe PH.
Burberry london to korzenny zapach - kolonialny prawie. Świetny wg mnie bo ja nie lubie takich zabAWEK pachnacych cukierkami w winie ale ten mi się wyjątkowo spodobał. Terre już znasz. Gucci Pour Homme uwielbiaja kobiety ale jeśłi nie chcesz pachnieć jak kościelny odymiony kadzidłem to nie jest to dla ciebie. Dosłownie kadzidlany zapach. ładny ale cieżki jak grobowa krypta.
Jil Sander for men to tani zapach . bardzo fajny. Podobny ciut do Cartiera Eau Concentree tylko ciut weselszy i słodki. leśny po prostu. mam go teraz na sobie i jest fajnie. Polecam też tego Cartiera. Nie przepadam za Cartierami ale ten jest naprawde niezły
.jeśłi lubisz kawę, cygaro i skórę która nie przyprawia o ból glowy jak tanie pachnidła z kiosku to wypróbuj Trussardi inside - ale to też dość elegancki zapach .
Do bardziej sportowych ciuchów Allure Sport będzie idealny. któryś z mecxx. jest tego wiele. nie ma co tu cudować bo w tej grupie większość pachnie tak samo i nawet wśród zapachów coty znajdziesz coś dobrego. lacoste czerwona? ze wszystkich średniaków mi się najbardziej podobała ale pachnie tym pół ulicy. gdyby ktoś szukał zapachu do bardziej klasycznych ciuchów ale ciagle sportowych to polo blue jest zawsze pod ręką z tym ze ma to już swój korzenny smaczek.
A jak lubisz japońskie klimaty to jak pisałem Issey Pour homme. Tylko nie zdziw się jak poczujesz to samo na kobiecie bo one często tego używają choć to zapach męski bo ma mocną bazę w postaci zapachu gałki muszkatołowej. Dla mnie fajny tylko drogi.
No i jeszcze jedno - jak chcesz pachnieć jak rasowy chłop z 3 dniowym zarostem to sprawdź egoista platinum. Gorzki wetiwerowy zapach który może wydawać się kontrowersyjny ale ma coś w sobie.
jak pisałem beckhama mogę sprzedać

wyczerpująca odpowiedz, szkoda że nie mam wystarczająco wiedzy w tej dziedzinie żeby z Tobą podyskutowac. Oczywiście sprawdze wymienione przez Ciebie zapachy i może coś mi podpasuje. Co do Egoiste to miałem okazję już go testowac jednak nie widziałem siebie w tym zapachu (mimo że zdarza mi się nosic 3-dniowy zarost ;)). A Beckham, no cóż, nie obraź sie ale jakoś tak źle mi się kojarzy... podobnie jak Spears czy J.Lo, ot gwiazdka chce zarobic i tyle. Może się mylę ale póki co Beckhama nie ruszam :)

Nie wiem czy już wspominałem że obecnie staqram się znaleźc coś na bal, póki co głównym kandydatem jest d'Hermes, jednak jako laik nie mam pewności czy jest to wystarczająco elegancki zapach.

co do beckhama pełna zgoda. i może dlatego nie bardzo uzywam tego zapachu choć jak na tą cene to nie jest zły. terre to jak najbardziej elegancki zapach. tylko musisz wyprobować bo niestety zapachy róznią się intensywnoscią w zależnosci od skóry. Np ja od kiedy zacząłem przyjmowac pewne leki nie uzywam już terre bo pachnie całkiem inaczej niż wcześniej. Zmienia się po prostu chemia skóry i aż się sam zaskoczyłem bo nie próbowałem terre od 2 miesięcy a nagle jak spróbowałem to zapach zupełnie inny i w sumie to chyba zrezygnuję z nabycia kolejnej butli. Po prostu jakby wszystkie zapachy stały sie bardziej ostre i teraz na mnie leżą lepiej zapachy bardziej miękkie. np ten cartier o którym wspominałem wcześniej czułem może przez 30min . teraz czuję go przez parę godzin. takze każdy powinien sam dobrac sobie zapach i według upodobań i wg tego jak to bedzie leżało na nim. Zwróc też uwagę na escadę magnetism - też bardzo fajne. ja też nie widzę na sobie Egoisty a jak pierwszy raz go poczułem to pomyślałem ze ktoś mi przeterminowana próbkę wcisnął ale potem spodobał mi sie ale nie na tyle zeby wydać 170zł za butelkę. jak nie chcesz egoisty to odpuść sobie też Vetiver guerlaina, eau sauvage diora i generalnie zapachy oparte na vetiverze. w Chanellach i Kleinach nie gustuję wiec tu nic Ci nie doradzę niestety. jeśłi lubisz orientalne zapachy to gucci Envy jest klasowym zapachem . Wg mnie ciekawszym niz kadzidlany Pour Homme z tym ze to wybitnie wieczorowy zapach i nie na codzień.

Właśnie wybitnie wieczorowego szukam :) To może dodam jeszcze że wymagania tez mam dośc konkretne... Chodzi o to żeby zapach był wystarczająco trwały i wyrazisty żebym nie zginął w ferii zapachów na tym balu, a jednocześnie żeby nie dusił. Moja partnerka ma dośc poważną astmę i nie chcę żeby zemdlała mi na parkiecie. Na szczeście jest sporo czasu jeszcze i zdąże wypróbowac parę na swojej skórze, jeśli to aż tak wpływa na intensywnośc zapachu jak mówisz.

einwunder tez poprosił bym o pomoc.
Bo widze ze dosc sie natym znasz ,a ja nie zabardzo wiec moze dalbys tutaj takie swoje TOP3 (TOP5) zapachów sportowych ? tak wiosna/lato chlopak 20/21 lat , szukam jakiegos zapachu sportowego i tez troche eleganckiego (powiedzmy w stosunku 80/20) i co konkretnie testowac w perfumeri wg Ciebie?

Niestety nie mam wielkiego doświadczenia ze sportowymi zapachami. naprawdę markowych nie jest aż tak wiele w sumie. większosć z nich to produkty mocno budżetowe dostępne w marketach i sklepach sportowych. Zawsze bede polecał czarnego adidasa - to stary zapach ale ponoć ciągle modny i poszukiwany. poza tym polo Blue i Polo Sport choc polo blue jest w zasadzie na pograniczu i nie odbiega za bardzo od innych produktów. No i reszta klasyki jak lacoste na przykład. rozejrzyj sie też w ofercie mexx - całkiem niezle rzeczy. jak cie stac na 200stówy to Chanell Allure Sport- moim zdaniem najciekawszy z serii allure ale czy tak drogi zapach warto brać na trening to juz nie wiem. Wg mnie nie. U mnie za sportową wodę robił kiedyś Quazar (del pozo) i gdybyś znalazł wersję adventurę to mozna by sie nad tym zastanowić. A teraz mam zwykłego str zielonego i nadaje się całkiem całkiem.

Wlasnie nie chodzilo mi na trening tylko chodzilo mi cos jak Lacoste red czy Chanell Allure Sport (ogolnie nieznam sie na perfumach) ale z tymi sportowymi to chodzilo mi takie na codzien do bardziej sportowego ubioru. (Nie na wyjscie z dziewczyna do restauracji wieczorem, czy do garnituru itd. )

Własciwie moglem napisac młodziezowy zapach na codzien wiosna/lato

Ale itak dzieki za odpowiedz.