uderzane a skaza krwotoczna

witam, mam zdiagnozowana skaze krwotoczna von Willebranda krzepliwosc krwi bodajze 14%, moje pytanie jaki sport walki byl by dla mnie najlepszy, trenowalem juz kiedys zapasy ale mysle teraz o uderzanych. Dodam ze choroba zupelnie nie daje sie we znaki, czasem jak sie uderze mam wiekszego siniaka. Ma ktos moze doswiadczenia zwiazane z tym tematem?

kurde ja nie jestem lekarzem ale od uderzanych to chyba lepsze chwytane dla ciebie bo jak ktos ci klame złamie to bedzie lipa :// pozdro trzymaj sie

Mam tą samą chorobę co ty (chyba) ja na to mówie małopłytkowość i zachorowałem w podstawówce obecnie 20 lat , za młodu lekarze mi wbijali do głowy żebym ową unikał jakichkolwiek urazów i przeszkód(łącznie z pięścią) gdyż mam słabszą krzepliwość krwi zwiekszoną tendencje do krwotoków i wylewów (krwiak mózgu po ostrym prostym w główke pewnie nie byłby trudy do osiągnięcia)ale i tak amtorsko trenuje MT ,siłownia,rower,bieganie stan zdrowia mi sie polepszył mimo iż i tak czasami mieszcze się w normie płytek a czasami jednak za mało i dlatego jedynie nie bawię się w sparingi a jak już to z kumplem który wie co robi i wie że to wyuczenie nawyku ruchu a nie kto kogo mocniej pierd..nie :) więc zrobisz jak będziesz chciał , zapas cyklonaminy do kieszeni i na trening xD

Mysle, ze rekreacyjnie moglbys spokojnie trenowac (koniecznie poinformuj jednak o chorobie swojego trenera, kiedy bedziesz rozpoczynac treningi!). Na poczatek w ogole nie powinna sie ta choroba dawac we znaki.