"bjj to syf..."

Foxkk przesadzasz chyba troszke:)

Chyba nie. I patriot też mądrze gada.

Siłownia moją dziewczyną, bjj moją kochanką

dakeyras - bjj u nas w polsce to stosunkowo nowa dyscyplina , ktora rozwija sie dopiero teraz bardzo dobrze, ja z 2 lata temu nawet o niej nie slyszalem i jakos nie sadze ze bardzo dobry zapasnik bylby latwym przeciwnikiem dla Boruty a wcale nie musialby cwiczyc innych sztuk walki
zawalcz kiedys z zapasnikiem a zobaczysz o co mi chodzi i jak trudno takiego goscia sprowadzic do parteru nie mowiac juz o jego zwinnosci i sile i pamietaj ze oni nie uzywaja kimon i za szmaty go nie pociagniesz:)
pozdro

ILION - owszem zapasnik ma doskonala koordynacje ruchowa, ale sprowadzac do parteru wcele go nie musisz. To on najczesciej Ciebie sprowadzi do parteru. Niestety tam jest zupelnie bezbronny jak dziecko, bo z reguly nie zna zadnych technik konczacych. No moze jakies duszenie, ktore najczesciej nieprawidlowo wykonuje.
Czesto u zapasnikow zauwazam usmiech zadowolenia gdy powala mnie na plecy na mate i wtedy nieco spuszczaja z tonu uwazajac sie za zwyciezcow. Zalezy oczywiscie od zasad na jakich toczy sie walka.
Jezeli chodzi o wejscia w nogi, klincz, przeturlania, niektore rzuty to walka z zapasnikiem jest cennym zbiorem doswiadczen. Natomiast bjj ma to co pozwala z takim przeciwnikiem wygrac. Techniki konczace.

Illion-mówisz ze bjj jest młode owszem ale zauwaz ze na turnieju w Krakowie niebieski pas wygram z mistrzem Europy w sambo-co o tym myslisz?
pozdrawiam

po 1 w zapasach nie ma duszen Ravenlord to jest niedozwolone a jak zapewne wiesz walke wygrywasz przez polozenie przeciwnika na plecy lub na pkt a jak zapasnik chcialby cie udusic i chwycilby cie za kark juz no to jakos marnie to widze:) ich problemem jest to ze musza sie przestawic na zasady bjj. Mowisz , ze najczesciej zapasnik sprowadza Cie do parteru mozliwe a zalozyl ci taki zapasnik juz suples?? wiesz co masz zrobic , jak upasc zeby Ci nie polamal karku?? nie sadze . Jeden jego rzut Toba o glebe moze byc konczacym bo w bjj nie ma takich rzutow. Uczysz sie oczywiscie padow ale jak upasc gdy wynosi cie do suplesu lub co zrobic juz nie bedziesz wiedzial.Masz oczywiscie calkowita racje, ze w zapasach nie ma technik konczacych bo zapasy to glownie sport ale gwarantuje Ci ze taki zapasnik nie majac tam takich technik i tak doskonale sobie poradzi.
Co to 2 pytania ja wogole nie uznaje pasow czy czegos takiego, dla mnie to osobiscie nie jest wykladnikiem jakichkolwiek umiejetnosci bo zarowno do goscia z bialym jak i czarnym pasem bede podchodzil tak samo.
Co do zawodow i zwyciestwa dudu bo to chyba o nim mowa, tylko pogratulowac trzeba nie wiem czy cwiczyl jakis sport wczesniej , ale niektorzy ludzie maja predyspozycje do okreslonych dyscyplin i wcale nie musza duzo trenowac zeby osiagnac sukces. ( niedlugo chodzi mi o czas glownie) W bjj jest tak ze np po 2 czy 3 latach mozesz zdobyc mistrza polski bo jak mowilem wczesniej to mloda sztuka walki w polsce
pomysl co by sie z toba stalo po 2-3 atach uprawiania np. zapasow jakbys pojechal na mistrzostwa polski:)
pozdro

ILION - o czym Ty mowisz? jak ktos Ci zalozy suplesik, obejmujac rekami Twoje cialo jednoczesnie krepujac Twoje rece to nie masz ZADNYCH szans wydostac sie z takiego suplesiku poza jedna: oplesc nogami jego nogi od wewnatrz - wtedy Cie nie przezuci. Zadne wytrenowane upadki nic nie pomoga, gdy z uscisku wypusci Cie rzucajacy odpowiednio pozno. Po prostu kaplica.
Swoje doswiadczenie opisalem odnoscnie walk z zapasnikami na treningu bjj.
Poza tym nigdy nie dalem sie zlapac do suplesiku. Wbrew pozorom ciezko jest cos takiego wykonac na zawodniku bjj, ktory zaraz po rozpoczeciu walki schodzi do parteru

no tak a sprobuj tak jak cie wyniesie czy zlapie ci rece czy tez nie nie przykleic sie do niego i probowac wyrywac do przodu jak bedziesz mial szczescie to nic zlego ci sie nie stanie choc watpie w to przy wlasnie takiej niewiedzy bywaly wypatki
a z takimi naprawde niezlymi zapasnikami chyba nie miales doczynienia
acha i ile trenujesz bjj mi powiedz i jak czesto??
pozdro

PRZEGINACIE !!! Nie trenuje BJJ ale kick. Powiem tyle owszem uwazam za skuteczniejsze w walce BJJ od wszystkich innych dyscyplin sam bym je chetnie trenował tylko nie mam gdzie. Ale powiem tylko tyle przeginacie z tym wynoszeniem pod niebiosa BJJ. Za nic nie wierzę zeby jakiś leszcz krótko trenujący BJJ mógł pokonać porządnie wyszkolonego trenującego kilka lat zawodnika innego stylu. Podam przykład niech początkujący zawodnik BJJ zmierzy się z naprawde dobrym kickbokserem. Zanim zdąży wykonać jakąś technikę dostanie kopa albo prostego w szczękę i bedzie nokałt. Rzut pod nogi ? Niech spróbuje jak się nadzieje na kolano to też zwątpi. LUDZIE nie sam styl walki się tylko liczy ale też siła szybkość refleks poziom wytrenowania zawodników. NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO TRENUJE BJJ I KAZDEMU KTO TRENUJE INNY STYL WPIE****OLE.

Jeszcze jeden przykład. Jakie według was miałby w takim razie Silva a Lenoxem Lewisem ? Według mnie ZEROWE. Nie zdążyłby wykonać żadej akcji a byłby znokałtowany. Przypomnijcie sobie ile trwała walka lewisa z Gołotą. Kilkanaście sekund. Tyson jak był w szczytowej formie potrafił znokałtować gości w kilka sekund. jego najkrótsza walka i to o mistrzostwo świata trwała 4-5 sekund. Więc za nic w swiecie nie uwierze żeby ktoś krótko trenujący BJJ o słabym refleksie, słaby fizycznie wolny był w stanie pokonać szybkiego zwinnego silnego zawodnika jakiegokolwiek innego stylu. Nie przeginajcie panowie.