Małe wołanie o pomoc ...

Hej ! Już kilka razy czytałam forum i Wasze wypowiedzi i postanowiłam napisać.
Mianowicie odkąd pamiętam mam problemy z wagą, a dokładnie z nadwagą. Rok temu 31.01 zaczęłam profesjonalna dietę przepisana przez dietetyka. Moje posiłki wyglądały tak:
1) zaraz po przebudzeniu 50g płatków owsianych gotowanych na wodzie + 1 owoc (zalecane jabłko lub banan) + 5 białek jaj lub 25-30g odżywki białkowej
2)100g piersi z kurczaka + warzywa
3)50g ryzu + 100g piersi + warzywa
4) jak 2
5)jak 3
itd
miałam zamienniki na 100g piersi -> 100g ryby itp
a na 50g ryżu -> różnego rodzaju kasze
posiłek miałam jeść co 3h
byłam bardzo zadowolona z kilku miesięcznej diety oraz 5kg w dol w ciągu 1 mies ale niestety zaczęłam sobie pozwalać i przestałam się stosować do diety co niestety przyniosło efekty jakie teraz widać.
chciałabym znów wrócić na ścieżkę diety ale nie tak monotonnej jak ta ... brak mi motywacji a ciągłe pretensje i kłótnie z matka na temat mojego wyglądu wręcz powodują że mam ochotę na coś słodkiego. Chciałabym prosić o jakąś radę w sporządzeniu diety podobnej do tej. Wiem, że pewnie temat taki jak mój już nie raz się powtórzył ale niestety nie potrafię znaleźć niczego dla siebie.
Byłabym wdzięczna za pomoc.

Płeć: Kobieta

Wiek: 19

Waga: 88

Wzrost: 170

Obwód klatki: ok 100

Obwód ramienia: 40

Obwód talii: 96

Obwód uda: 67

Obwód łydki: 45

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ok 45%

Aktywność w ciągu dnia: uczę się


Uprawiany sport lub inne formy aktywności: brzuszki codziennie przed snem ok 50-60
planuje biegi jak ustanie snieg

Odżywianie: jem dużo węglowodanów, problemy ze słodyczami

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: nadwaga

Preferowane formy aktywności fizycznej: do 2 h

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: obecnie wapno calcium 600mg
L-karnityna
chrom
wcześniej odżywka MULTIPOWER

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: zastanawiam się nad tym

Stosowane wcześniej diety: opisane wyżej

zastanawiam sie nad ta tabata .. ale narazie chyba w moim wypadku to malo wykonalne :P ale moze z czasem ... tak samo mysle bedzie z bieganiem i brzuszkami :) wlasnie sobie truchtalam i zaczynam lubic bol w okolicach piszczeli :P hehe ... i cos mi sie wydaje ze poszukam skakanki ... bedzie wielki powrot do czasow dziecinstwa xD

zapomniałam napisać, że po pierwszym mies waga ruszyła w dól o 2 kg czyli w ciągu 4 mies odchudzania schudłam 8kg.

Mało informacji na temat aktywności fizycznej. A to dość ważne, bo od tego co robisz zależeć będą Twoje efekty. Więc zapytam: Jesteś gotowa chodzić na siłownię? To najbardziej skuteczny sposób na redukcję. A jeśli nie, to jakie formy aktywności jesteś gotowa wprowadzić? Napisz co Ci odpowiada to postaram się pomóc ułożyć jakiś trening.

chodziłam na fitness jeszcze mies temu ale musiałam zrobić przerwę ze względu na chorobę ..
chodzę na godz zajęć dance czyli połączenie ruchów tanecznych z ćwiczeniami (wychodzę z nich mokra jak z pod prysznica z wysiłku i kiepskiej klimatyzacji) oraz na tbc no i czasem wbijam na siłownie i przynajmniej raz na jakiś czas na aerobowe typu bieżnia ...
od marca zamierzam znów zacząć udzielać się aktywnie ... śnieg możne ustanie i będę miała szanse na biegi

muszę dodać ze nie jadam regularnie gdyż nie mam na to albo ochoty albo czasu ... i ostatnio mam małe problemy zdrowotne - koszmarne bóle głowy

Dobrze. Więc pierwsza sprawa to regularne jedzenie. Jeśli nie możesz regularnie jeść i nie potrafisz trzymać się założeń diety, to wysiłek jest zbędny - nie schudniesz. Regularne i zdrowe jedzenie to podstawa każdej redukcji. Brak czasu to tylko wymówka.
A jeśli chodzi o treningi, to biegania na razie unikaj, bo rozwalisz sobie stawy. Masz jakieś 20kg nadwagi i to za duże obciążenie dla kolan i bioder. Na razie wystarczą szybkie marsze, nordic walking lub coś, co zmusi organizm do wysiłku. Ten taniec jest bardzo dobrym pomysłem, tbc też jest OK. Jeśli chodzi o siłownię, to mam na myśli trening z obciążeniami. Powinnaś ułożyć sobie to wszystko w jakiś plan tygodniowy i trzymać się tego. Nie wiem jak często masz zajęcia, więc dobrze będzie jak wkleisz mi rozpiskę z tygodnia, to zobaczę, czy jest OK.
Jeśli chodzi o jedzenie, to nie jesteś jeszcze gotowa by układać sobie dietę z obliczeniem kaloryczności posiłków i składników makro. Wystarczy jak zastosujesz się do 10 wskazówek żywieniowych, linka masz pod moim postem. Jeśli będziesz się tego trzymać, to będzie dobrze.

niestety moja waga to zaniedbanie po tamtej diecie ... i myślenie 1 kg w tą czy w tamtą dam radę ...
co do moich kolan i stawów .. i tak postaram się truchtać ... miałam już zapalenia ścięgien kolano pourazowe ostro skręconą kostkę ... bieganie to coś na co moim zdaniem mogłabym sobie pozwolić nie chodząc na siłownię ... na razie czas mojego biegania to ok 3 min a później podobny dystans chodu wiec myślę, że nie jest tego dużo..
Dance mam w pon o godz 20.00 raz w tyg i tbc w zależności kiedy mi pasuje ... zamierzam po siłować się z A6W ...

A6W to nie jest trening redukcyjny. Daruj sobie, bo stracisz czas a efekt będzie mizerny. Skup sie tylko na ćwiczeniach angażujących jak największą ilość stawów. Większy wydatek energetyczny to więcej spalonych kalorii i lepsza redukcja.

czyli co?

Burpees, thrusters, przysiady, skakanka, walka z cieniem i wszystko, co może ekstremalnie wyczerpać.

Burpees, thrusters, walka z cieniem a jakie to sa cwiczenia? ok skakanka moze byc :) :D

Znajdź na youtube.com