Penn vs GSP - dyskusja po walce

Przez ostatnie kilka dni miałem okazję przeczytać zdania St. Pierre’a i Grega Jacksona o naszej walce 31 stycznia. St. Pierre twierdzi, że “nie oszukiwał” i zarówno on jak i Greg Jackson “nie mają nic przeciwko rewanżowi w lecie 2009″. Dla nie wytrenowanego oka śliskie ciało może nie wyglądać na coś poważnego, ale każdy grappler wie jaki to ma efekt. Możliwość atakowania poddaniami, przetoczeniami czy po prostu trzymania swojego przeciwnika, żeby się bronić przed uderzeniami jest kluczowa. Istnieje powód dla którego możemy używać substancji poślizgowych tylko w okolicach oczu. Z powodu użycia wazeliny na ciele St. Pierre’a dyrektor wykonawczy NSAC Keith Kizer stwierdził, że walka Penn vs. St. Pierre “nie była sprawiedliwa”. Niniejszym akceptuję wyzwanie Georges’a St. Pierre’a i Grega Jacksona na walkę rewanżową w lecie tego roku. Zadzwońmy do Dany i ustalmy pojedynek.

Wypowiedź z oficjalnej strony BJ Penna.

Osobiście zaczyna mnie to irytować...

imo żadnego rewanżu nie powinno być.

j/wojtek

bo po co? nie ma sensu.

ehh skoro nie była sprawiedliwa to niech zarządzą n/c i wtedy walka w lecie ma jakiś sens... Jak nie to znaczy ,że była uczciwa i BJ Penn musi zapracować na kolejną szanse ;)

Dostal wklepe baaardzo konkretna i jakies wywody, niesmak, nie lubie BJ Penna od tego momentu.

nie zauważyłem wyżej teksu, również go przetłumaczyłem, jest na stronie.

B.J. zaczyna robić coraz więcej gnoju wokół swej przegranej. W jakimś wywiadzie wypowiedział się, że KenFlo pisał przed UFC94 mejla do Penn'a w którym go ostrzegł, że GSP może używać w niedozwolony sposób wazeliny. Sam Florian wszystkiemu zaprzecza, będąc zdziwiony takimi informacjami od B.J.'a.

Ja to już straciłem szacunek dla Prodigy'ego. Niby wiedział, że GSP będzie "śliski", po walce robią szum...dziwne tylko, że podczas samej walki Penn nie miał żadnych zastrzeżeń do GSP o wazelinę... Po prostu żenujące, Penn niech więcej ćwiczy, a mniej gada.

Fedor w walce z arlovskim tez był zapewne obsmarowany ( przez roacha) wracajac do walki gsp i bj pena. ten smar o ile wogole był to musiałbyc jakis magiczny, bo spowodował ze GSP był lepszy w stójcea na dodoatek wychdziły mu obalenia i robił wszystko co chciał. glupie piiepszenie. Gsp totalnie dominował na kazdej płaszczyznie i zaden smar nie spowoduje ze zawodnik jest lepszy o klase od drugie zawodnika. A jezeli chodzi o scisłosc to gsp był masowany na obojczykach, z przodu barków i trcoche na ramionach z tego co pamietam a nogi bj pena zjezdzały z pleców które zapewne były spocone. kazda osoba trenujaca parter bez gi wie ze po spoconym ciele wszystko slizga sie z duzo łatwoscia. Moze zdyskwalifikuja GSPO za to ze był za bardzo spocony Ps. Fedorowi cała kariere wychodziły tylko same lucky punche a Gsp cała kariere uzywał magiocznego smaru i soku z gumi jagód stad ich wyniki

nawet jeśli miał ramiona i kark "nasmarowane" to co? i tak imo Penn nie dałby rady założyć submission, nawet gdyby GSP walczył w rushu. Poza tym pełna dominacja - w stójce, parterze - świetne obalenia itd. brak smarowania (jeśli w ogóle było) nic by tu nie zmienił