SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wojciech Depa - Wytrwale do celu !

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20760

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876
Witam chciałem przedstawić wszystkim wywiad z człowiekiem którego
traktuje jak brata, i na którego zawsze mogę liczyć! Mam nadzieje, że poniższy tekst was zaciekawi.

ZDROWIE W KRAKOWIE Bezpłatny informator medyczny
nr 1 Grudzień 2008
Zdrowo zakręceni - rozmowa z Wojtkiem Depą,bokserem zawodowym

Wytrwale do celu
Ciężko mu usiedzieć w jednym miejscu. Nieustannie rozpiera go
energia. Nawet podczas tej rozmowy bawi się telefonem komórkowym .
Przeprasza, ale nie potrafi siedzieć spokojnie.
-Wiem, zachowuję się jakbym ciągle był naspeedowany - śmieje się.
Nic dziwnego, przecież cały dzień jest na wysokich obrotach. Mówi
szybko, konkretnie. Poza tym doskonale wie, czego chce. A marzy o tytule mistrza świata - nad tym pracuje intensywnie już od 22 lat.

Wojtek Depa jedenaście razy zdobył złoty medal na turniejach
międzynarodowych. Trenuje boks od dziesiątego roku życia. Od dwóch lat jest bokserem zawodowym - stoczył już siedem walk i siedem wygrał przez
KO (nokaut).

Pracowity dzień
Mój dzień zaczyna się o 5:40. Muszę wstawać tak wcześnie,
ponieważ co dzień czekają mnie cztery treningi: bieganie, basen,
siłownia i boks. Po każdym przyjeżdżam i pół godzinki leżę, aby
zregenerować siły. Ważne są też posiłki.
Jem właściwie wszystko, ale co godzinę. Mogę zjeść nawet coś
tłustego, bo zaraz i tak to spalę.
Zawsze zaczynam od biegania. Lato czy zima - dla mnie to bez znaczenia. Nie zarzynam się jednak robiąc od razu 12 km. Wolę krótki, ale intensywny trening. Zwykle robię interwały. Przebiegam odcinek 1 km, ale dzielę go na krótsze: 10-15 metrów biegnę sprintem, potem reguluję oddech i znowu bieg.
Potem jest basen - pływam bez przerwy 45 minut
w stałym tempie.
Najważniejszy i najdłuższy jest mój trening boksu. Zaczyna się od kilkuminutowej rozgrzewki, skakania na skakance i pracy na worku. Raz w tygodniu mam też ostry sparing. Wygląda to zwykle tak: jeśli schodzę z niego o własnych siłach, to jest dobrze, ale jeśli nie schodzę o własnych siłach, to jest bardzo dobrze.
Mam jednego trenera, który zna mnie od samego początku, jako
dziesięciolatek zaczynałem się u niego uczyć. Trener wie o mnie
wszystko, zna mój organizm i jego możliwości.
Raz w tygodniu robię sobie odnowę biologiczną - sauna i komora
kriogeniczna, a potem masaż. Pomaga mi się to zrelaksować.
Trenuję przez cały rok. Właściwie to tylko w sierpniu mogę nieco
odpocząć, ale i tak chodzę wtedy na siłownię, żeby się stawy nie
zastały. Trzeba pamiętać, że ze sportu nie można tak po prostu jednego dnia zrezygnować. Jeśli ktoś trenuje zawodowo, a potem nagle przestaje, to staje się kaleką. Jest to dramat dla organizmu. Zaczynają się problemy z tarczycą, zwłaszcza u kobiet. Bardzo ważne jest więc, gdy ktoś kończy z karierą sportową, by jeszcze stopniowo ten sport dozował. To tak jak z paleniem. Nie można od razu z dnia na dzień, rzucić.

Uczyć się od mistrza...
Raz do roku wyjeżdżam na zgrupowanie do Afryki. Zaprasza mnie tam zaprzyjaźniony bokser zawodowy Naseem Hamed zwany Czarnym Księciem (Prince). Zgrupowanie trwa 14 dni. Codziennie są 10-godzinne treningi,
które odbywają się na terenie nowoczesnego kompleksu. Rozpoczynają się już o 4:00 rano, kończą o 21:00. Zaczynamy tak wcześnie z uwagi na klimat, o 4:00 jest jeszcze chłodno, więc można pobiegać. Te zgrupowania to niesamowita przygoda.
Zaczęło się poprzez kontakt mailowy. Napisałem do Nassema, że go
podziwiam i biorę z niego przykład. Odpisał mi. Spytał, jakie mam tu warunki do trenowania. Tak zaczęliśmy korespondować, aż któregoś dnia zaprosił mnie do siebie.
Uważam, że takiego talentu jak on do tej pory na świecie nie było. Naseem Hamed to prawdziwy wirtuoz. Może walczyć mając ręce z tyłu za sobą, ale i tak w odpowiednim momencie uderzy. Nie znam drugiego tak szybkiego. To fenomen boksu i od niego staram się uczyć.

Nie zawsze trzeba używać siły
Od dziesięciu lat sam jestem trenerem boksu. Jako pedagog staram się młodych, zbuntowanych nieraz ludzi nauczyć szacunku dla drugiego człowieka. Nie zawsze trzeba używać siły.Sam nie pamiętam, kiedy ostatni raz się biłem na ulicy. Zawsze gdy ktoś mnie zaczepia, ustępuje mu. Mówię: Przepraszam, jesteś lepszy. I idę w swoją stronę, by nie wdawać się w bójkę.
Jestem też kuratorem społecznym. Moja rola jako trenera boksu nie ogranicza się do samego treningu. Muszę zapoznać się z sytuacją rodzinną podopiecznego, z jego środowiskiem. Boks ma pomóc rozwiązać problemy, ale na zasadzie spokoju, wyciszenia, pozbycia się negatywnych emocji.
Boks jest dla mnie swego rodzaju filozofią. Napisałem nawet książkę o tym sporcie - "Boks kompendium wiedzy". Porusza ona właściwie wszystkie zagadnienia związane z boksem - historię, techniki walki, omówienia ćwiczeń, psychologię, dietetykę, regenerację, systematykę treningu, doping, sprawy antydopingowe, przepisy dotyczące boksu zawodowego i amatorskiego.

Bokser - prawnik... Dziwne? Ale prawdopodobne
w 2004 roku wydałem książkę "Prawa oskarżonego do obrony de lege
lata" - poświęcona jest osobie oskarżonej. Na rynku prawniczym dotąd nie było takiego opracowania.
Od dwóch lat studiuję prawo. Pracuję też w kancelarii adwokackiej. Mój mentor, pan mecenas, kieruje moją karierą. Teraz opracowuję koleją książkę "Prawa pokrzywdzonego in polonorum legibus poenalibus".
Jednocześnie działam w Stowarzyszeniu na rzecz Obrony Praw Człowieka. Występuję na procesach cywilnych i karnych jako tak zwany czynnik społeczny. Moim zadaniem jest baczenie, by prawa osób, przede wszystkim pokrzywdzonych i jednocześnie oskarżonych, nie były naruszane.

Wyciszenie... tylko w górach
Często chodzę po górach. Zajmuję się też biegiem zjazdowym -
szybka jazda na nartach. Boks i narciarstwo to dla mnie dyscypliny
nierozerwalne.
W górach się odprężam. Przed walką, gdy potrzebuję się wyciszyć,
często jadę w góry. Wyłączam wtedy telefon, nie ma mnie dla nikogo.
W 2004 roku na Orlej Perci lub Kozim Wierchu, dokładnie nie pamiętam, spotkałem dziecko. Rodzice na tak trudny szlak wzięli siedmiolatka. Na samym szczycie chłopiec, który był chory na astmę, dostał zapaści. Rodzice nie wzięli ze sobą inhalatora. Zaczęli histeryzować. Chłopczyk przez moment nie oddychał. Zacząłem wtedy masaż serca i sztuczne oddychanie. Udało mi się go uratować.
Od tamtej pory zacząłem się interesować ratownictwem medycznym. W górach można spotkać wiele osób, które zupełnie nie są przygotowane do wspinaczki. Na Szpiglasowej Przełęczy widziałem kiedyś parę studentów w japonkach! Nie mam pojęcia jak oni tam weszli, a tym bardziej, jak stamtąd zeszli!
Zacząłem studiować specjalne ratownictwo medyczne, żeby wiedzieć, jak się w razie wypadku zachować. Chciałbym też później społecznie popracować w ratownictwie śmigłowcowym.

Tradycje rodzinne
Boksuję od dziesiątego roku życia. Jako amator robiłem to przez 21 lat, jako zawodowiec - dopiero niespełna 2 lata. Można powiedzieć, że boks to tradycja rodzinna, mój tata też był bokserem.
Poza tym w mojej rodzinie bardzo silne są tradycje patriotyczne. Mój wujek, Tadeusz Karczewski pseudonim "Wierzba", brał udział w "akcji Koppe", nieudanym zamachu pod Wawelem na Wilhelma Koppe, wyższego dowódcę SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie. Z kolei mój tata, pseudonim "Jur", to rodowity Warszawiak, walczył w powstaniu warszawskim. Dzisiaj sam działam w stowarzyszeniu na rzecz obronności kraju.

Anna Maria Piątkowska

Więcej informacji o Wojtku Depie na stronie internetowej:
www.bokszawodowy.pl

Mam nadzieje, że wam się podobało!

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
No tak, kłamać nie można, a niepotwierdzone plotki to przecież nie kłamstwo.
Wojtek chyba troche się wypalił i wypalił się jego zapał do boksu. Ta porażka być może go podłamała i może to być niestety powód zakończenia jego kariery. 8 walk to trochę za mało na walkę o pas, ale nie takie rzeczy działy się w boksie.

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876


Wojciech Depa na Zgrupowaniu w Afryce

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
super wywiad
ja Wojtka poznałam w kwietniu 2008 jak dyrygował nami przy rozkładaniu ringu na Wiśle, i już wtedy zrobił na mnie wrażenie bardzo fajnego i sympatycznego człowieka - ale po tym, co teraz przeczytałam lubie go jeszcze bardziej

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1210 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 48553
Dobry wywiad - tylko podziwiac za to ile pracy wkłada w treningi ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 677 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 22984
Fajny wywiad, szkoda, ze tyle lat ćwiczy a prawie nikt go nie zna [ja też dopiero teraz go poznałem] Dziwne, że nie jest mistrzem po takich treningach przez 21 lat...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3506 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34768
Wygląda to zwykle tak: jeśli schodzę z niego o własnych siłach, to jest dobrze, ale jeśli nie schodzę o własnych siłach, to jest bardzo dobrze.

to spodobało mi sie najbardziej
Dobra robota leszczu ^^ Sog juz nie wejdzie

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2009-01-17 13:58:54

Newsy MMA, K-1 i nie tylko - www.fight24.pl zapraszam!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Fajny art
Dziwne właśnie, że po tylu latach i tak ciężkich treningach nikt go nie zna...

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 232 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2352
Ciekawy wywiad !!

Sog polecial :)

"Jeden krok do tylu możesz wykonać, każdy kolejny to ucieczka..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Ale to dowodzi temu, że jeśli ktoś chce zrobić kariere zawodową to nie ważne ile bedzie trenował, i tak nie zrobi nie mając szczęścia...I to jest przykre... To powinno być wyrobione cięzką pracą a nie łudem szczęścia...

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
kiedyś była już dyskusja a propos chyba Michalczewskiego, nie pamiętam dokładnie - wiem, że stanęło na tym, że w Polsce można sie nazapierdzielać ile wlezie, ale kariere zrobić i dobrze zarabiać na tym można tylko za granicą

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 232 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2352
No taka mamy polske, co najwyzej nazdobywa sie troche pucharow ktore ladnie w domu na polce wygladaja i za kilkanascie lat przypomna w jakiej sie kiedys bylo formie :P Ale na utrzymanie ze sportu a szczegolnie sportow walki raczej sie nie utrzyma no chyba ze wlasna szkolke sie otworzy to moze jakos da sie rade. Jedyne wyjscie to robic to dla wlasnej przyjemnosci...

"Jeden krok do tylu możesz wykonać, każdy kolejny to ucieczka..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Siłka i sztuki walki pytanie

Następny temat

Wymiary

WHEY premium