po ok 40min bylem senny jak nigdy..
...
Napisał(a)
ja pilem neospasmine czy jakos tak.
po ok 40min bylem senny jak nigdy..
po ok 40min bylem senny jak nigdy..
...
Napisał(a)
Udowodniono ze melatonina dziala tylko w przypadku zmiany stref czasowych...
Push The Limits!!!
...
Napisał(a)
przy okazji nie bez znaczenia jest tu haslo "Pij mleko, bedziesz wielki"
masz racje Darek, nie ma sensu zabawa z tym stilnoxem, zostaje przy sprawdzonym imovane w moim przypadku co prawda to tez lekki psychotrop ale nie uzaleznia
Zmieniony przez - Antonek w dniu 2008-12-31 15:28:44
masz racje Darek, nie ma sensu zabawa z tym stilnoxem, zostaje przy sprawdzonym imovane w moim przypadku co prawda to tez lekki psychotrop ale nie uzaleznia
Zmieniony przez - Antonek w dniu 2008-12-31 15:28:44
...
Napisał(a)
jak sie opjerdalacie calymi dniami to nie dziwne ze nie mozecie zasnac, do pracy nieroby!!!
edit: a co do melatoniny to jeszcze nie jest do konca zbadana a dziala w przypadku zmiany stref czasowych bo im ciemniej tym bardziej jest odczuwalna, ja bralem 5mg na sen i wstawalem wypoczety nawet po 5h snu wiec polecam
Zmieniony przez - timo6 w dniu 2008-12-31 16:09:45
edit: a co do melatoniny to jeszcze nie jest do konca zbadana a dziala w przypadku zmiany stref czasowych bo im ciemniej tym bardziej jest odczuwalna, ja bralem 5mg na sen i wstawalem wypoczety nawet po 5h snu wiec polecam
Zmieniony przez - timo6 w dniu 2008-12-31 16:09:45
jestem chory na glowe
i nic za to nie moge
ze diabel jest w mojej glowie
...
Napisał(a)
Z tego co wiem to zopiklon ma własności uzależniające porównywalne chyba do lorazepamu czyli średnio silne, a zolpidem to raczej tak jak hydroksyna czyli właściwie żaden. Nie zmienia to faktu że są to leki najnowszej generacji, nie będące tak szkodliwe jak benzodiazepiny które działają długo a więc i dłużej szkodzą itd . Ale właściwie od wszystkiego można się psychicznie uzależnic i chyba dlatego stilnox ma trochę złą opinię jeśli chodzi o zbyt częste przyjmowanie go w celach rekreacyjnych
...
Napisał(a)
a mi sie chce ciagle spać:/ jade na enanie i ku*wa non stop bym spał a jak cos zjem to juz wogule przy stole mi leb opada jakbym na jakichs psychotropach był:// podejrzewam ze to cos z wątroba albo cukrami chyba pojde do lekarza
...
Napisał(a)
POLECAM PERNAZYNE WEZMIESZ JA TO NAWET PO FECIE ZASNIESZ,miałem podobny problem stosowałem ziołowe leki nasenne nic nie dają
Zmieniony przez - czac-di w dniu 2009-01-01 16:19:17
Zmieniony przez - czac-di w dniu 2009-01-01 16:19:17
...
Napisał(a)
a propos stilnoxu i innych lekow na sen znalazlem to:
http://pl.youtube.com/view_play_list?p=4521B73F5FD7E9B4
Kiedys mialem olbrzymie problemy ze snem (podroze, nieregularny tryb zycia, olbrzymie ilosci guarany i nawet do 6 red bullow dziennie przez 2 - 3 miesiace).
Nie pomagaly intensywne treningi i zmeczenie fizyczne, a nawet przeciagniecie sie cala noc i caly dzien bez snu - i tak zarywalem kolejna noc.
Zadzialala melatonina tylko w wiekszej dawce (20 mg do 30 mg) i cala zabawa polegala na tym, ze kiedy pojawialy sie jakiekolwiek objawy sennosci (u mnie czesto wiazalo sie to z uczuciem suchych oczu po melatoninie) to od razu kladlem sie spac i dbalem o to zeby zadnego swiatla nie bylo (rolety w oknach) az do rana, zeby nie wytwarzac blokerow melatoniny.
A od rana po obudzeniu aeroby 60 minut na orbitreku na 75-80% puls (220 - wiek x 0,8) przy otwartym oknie na czczo i nakrecenie energii na caly dzien, po miesiacu juz sam zaczalem chodzic spac ok 22:30 tylko zauwazylem, ze na godzine przed snem zero komputera, komorka wylaczona i raczej zmeczenie wzroku nie przez naswietlanie swiatlem monitora, ale jakas ksiazka czy gazeta (w koncu mialem czas by przeczytac dokladnie artykuly o dietach i suplach, ktore zazwyczaj czytalem pobieznie).
No i odstawienie kawy, napojow energetyzujacych i in. - po 2 miechach zaczalem spac jak w wieku 6 lat, kiedy kawy jeszcze nie znalem i jakos samo sie zasypialo i budzilo i byla energia na caly dzien i sam sie zaczalem budzic przed 7 rano z powerem.
http://pl.youtube.com/view_play_list?p=4521B73F5FD7E9B4
Kiedys mialem olbrzymie problemy ze snem (podroze, nieregularny tryb zycia, olbrzymie ilosci guarany i nawet do 6 red bullow dziennie przez 2 - 3 miesiace).
Nie pomagaly intensywne treningi i zmeczenie fizyczne, a nawet przeciagniecie sie cala noc i caly dzien bez snu - i tak zarywalem kolejna noc.
Zadzialala melatonina tylko w wiekszej dawce (20 mg do 30 mg) i cala zabawa polegala na tym, ze kiedy pojawialy sie jakiekolwiek objawy sennosci (u mnie czesto wiazalo sie to z uczuciem suchych oczu po melatoninie) to od razu kladlem sie spac i dbalem o to zeby zadnego swiatla nie bylo (rolety w oknach) az do rana, zeby nie wytwarzac blokerow melatoniny.
A od rana po obudzeniu aeroby 60 minut na orbitreku na 75-80% puls (220 - wiek x 0,8) przy otwartym oknie na czczo i nakrecenie energii na caly dzien, po miesiacu juz sam zaczalem chodzic spac ok 22:30 tylko zauwazylem, ze na godzine przed snem zero komputera, komorka wylaczona i raczej zmeczenie wzroku nie przez naswietlanie swiatlem monitora, ale jakas ksiazka czy gazeta (w koncu mialem czas by przeczytac dokladnie artykuly o dietach i suplach, ktore zazwyczaj czytalem pobieznie).
No i odstawienie kawy, napojow energetyzujacych i in. - po 2 miechach zaczalem spac jak w wieku 6 lat, kiedy kawy jeszcze nie znalem i jakos samo sie zasypialo i budzilo i byla energia na caly dzien i sam sie zaczalem budzic przed 7 rano z powerem.
Poprzedni temat
rozpuszczalnik pergonalu
Następny temat
Najbezpieczniejszy cykl SSA
Polecane artykuły