serwatka z mleka

się na tym nie znam wiec pytam , jest tak :
kupuje mleko od gospodarza czyli prosto od krówki - czasem jeszcze ciepłe jest ale mniejsza o to - nastepnie moja mama odstawia to mleko aby sie zsiadło , potem gotuje to , w wyniku gotowania 'wytrąca' się z tego - nie wiem jak inaczej to powiedzieć - ser biały , twaróg inaczej

i teraz pytania :
1 . czy to co pozostaje po tym zebraniu tego sera to serwatka ( moja mama tak twierdzi i w sumie nie mam powodów jej nie wieżyć ale pytam dla pewnośsci ) ?
2 . czy to właśnie z serwatki tego typu izoluje się białko do tak popularnych suplementów z zawartością białka serwatkowego ?
3 . czy ma ta serwatka - jeśli oczywiście to jest ta serwatka - jakieś wartosci odżywcze ? chodzi mi o białko , ww i zawartosc innych pierwiastków w niej ?

z góry thx za odpowiedź

ma sladowe ilosci białka i kupe laktozy

naprawde tak niewiele tam tego jest ? myslałem ze coś tam jednak jest , no ale jak mówisz ze nie wiele to nie wiele - ale tak i tak bede dalej to pił bo mi smakuje

jak ktoś ma cos jeszcze na ten temat to bardzo prosze

z góry thx

narqua

serwatka to najlepsze żródło białka a laktoza odkłada się w serze czyli serwatka jest od niej wolna.

Ser twarogowy ma 3,5% węglowodanów, a białka 5 - 6 razy tyle (mleko 3% białka, 4,7% laktozy). Oznacza to, że większość laktozy zostaje w serwatce. Serwatka w proszku ma 13% białka i 80% laktozy. Gdyby serwatka była wolna od laktozy, nie potrzeba by produkować odżywek...

zgadzam się z przedmówcą, zobacz sobie na niektóre opakowania w necie, jest wyraźnie napisane: laktoza i to nie mało,
a jak to serwatka to ma mało białka... niestety

Zmieniony przez - sebakoks w dniu 2008-12-03 20:56:41

smakuje hehe , ja juz tego wrzyciu nie kupie kupiem pare paczek i leży