prosze o pomoc. liczy sie czas

czesc mam prosbe, za tydzien w sobote mam turniej karate na ktory czekalem caly rok. wczoraj bylem na treningu dobrze sie czulem ale caly dzien mialem katar i lekki kaszel. dzis w nocy strasznie kaslalem i ciagle musialem latac po chusteczke a rano wstalem kompletnie chory ;/ prosze nie odsylajcie mnie do lekarza bo nie chce do niego isc poniewaz dostane antybiotyki ktore mnie oslabia. chcialbym zebyscie mi dali jakies rady jak wyleczyc 1)katar 2)kaszel 3)bolace gardlo 4)oslabienie organizmu. nie musza byc domowe sposoby moga byc tez przyklady lekow. prosze tylko zebyscie mi napisali co mam zrobic/kupic. dodam ze mam 17 lat i jestem gotowy na wszytko xD. z gory dzieki.pozdrawiam

ciagle stosuje ta "kuracje" jak narazie efekty to: w pelni katar zlikwidowany i o polowe mniejszy kaszel. wczoraj goraczke mialem rekordowo wysoka- 38 i 1 ale dzis mam juz w miare dobra. ale oslabiony nadal jestem jak cholera i to mnie najbardziej martwi ;/

Zmieniony przez - sixth w dniu 2008-12-01 17:42:42

Ja zawsze jak się tak czuje to jem na noc z 10 rutinoscorbinów, 2 gripexy rozpusczane w wodzie, w nocy się wypoce i rano jest lepiej

ok dzieki za odpowiedz a 10 rutinoscorbinow? nie za duzo?

kolego nieprzejmuj sie jeszcze tak to "osłabienie organizmu" wystepuje na początku tylko w ciągu 2-3 dni odzyskasz siły. a co do bólu gardła to można z tym walczyc nieprzeszkadza az tak tydzien do troche czasu mysle ze powninno przejsc

dzieki :) podniosles mnie na duchu dam wam po sogu, a moze jeszcze jakies porady na te moje dolegliwosci to juz bede w 100% zadowolony

Goracy Gripex do picia witaminy a na noc goraca kapiel i dobra jest masc wik :) wysmaruj sie caly wypocisz rano 30 papek :) i bedziesz zdrowiutki jak ryba a ja boli gardlo to **** neoangin
:P troche kosztowna kuracja ale skuteczna :P ale jak juz cie zdazylo rozloyc na lopatki to to raczej nie pomoze wtedy mosisz jechac na antybiotyku ale to tak szybko nie przejdzie :/

na mnie najlepiej dziala gripex rozpuszczany w wodzie posmarowac jakas dobra mascia rozfgrzewajaca gardo klatke plecy szyje czapka na łeb szalik bluza i cheja do wyra a przez noc powinno sie ju zporawic no i oczywiscie psychika nastawic sie ze rano bedzie lepiej;) namnie to dziala

ok dziex za rady ;] jak narazie najbardziej mi kaszel dokucza czuje jakbym mial wypluc pluca zaraz :/ ale ogolnie nie jest najgorzej, nie poddaje sie na kaszel biore syrop 'supremin' sie zwie a do tego szame witamine C i rutinoscorbin + gripex w tabletkach ale moja mama wlasnie polazla do apteki po gripex w saszetkach i po cos na gardlo takze mam nadzieje ze w czwartek juz bede mogl lekko trenowac. i przy okazji prosilbym zebyscie zajrzeli do mojego drugiego tematu https://www.sfd.pl/bolące_biodro-t453181.html jak widzicie nie zaluje sogow :) dzieki wszystkim za rady czekam na nastepne sog komu wejdzie

Wczoraj z wieczora wypilem gripex, w smaku nawet nie jest taki zly jak na lek oczywiscie . Wieczorem wzialem tez witamine C, rutinoscorbiny 2 i syrop na kaszel. dzis jest mala poprawa ale tylko mala, ale co sie spodziewac po jednej dobie leczenia wlasnie pije gripex i mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. jesli jutro bede zdrowy to napisze poradnik "jak wyzdrowiec w 2 dni" nie no zart oczywiscie, mam nadzieje ze do soboty bede w pelni sil. Znalazlem nawet lek na brak apetytu, z rana zamowilem dwie pizze i ciagle je szame, bo pizze to zjem zawsze i wszedzie ;D
Jutro tez zdam relacje. Pozdro

Syropów wykrztuśnych nie powinno się brać szczególnie na wieczór.

serio? ja myslalem na odwrot