jakie macie podejscie do trawy ???

Powiem tak. Jeśli chodzi o moje zdanie, to wszystko co istnieje w naturze (prócz paru wyjątków które moge wyliczyć na palcach jednej ręki), jest na swój sposób neutralne, zmierzam tutaj do tego, że jeśli wiemy, ile, czego i z kim, to nic sie nam nie stanie. Ja osobiście trawy nie jarałem ( i nie mam zamiaru ) ale np. mam koleżanke, która jarała, za pierwszym razem wzięła 5 buchów, i po pewnym czasie wkręcił jej sie film, że musi sobie zrobić sesje zdjęciową na wzór emotek z gadu gadu, i miała problem i doła, bo nie wiedziala, jak ma się 'skrzywić' do :/ hehe. Z kolei koleżka który sie zjarał, gdyby nie to, ze był z 'trzeźwymi' kolegami, prawdopodobnie teraz znajdowałby się na zielonej łące, pan byłby jego pasterzem i niczego by mu nie brakowało, bo gdyby nie kumple, wpadłby pod tir. Tak więc jest to kwestia sporna. Ja nie paliłem, i po tym co słyszę czego unikam nie paląc, jakoś mnie to nie zachęca.. :)

"I chyba to ze masz ziomków co cały czas prowadzą po zielsku to raczej powód do wstydu a nie do tego zeby sie chwalić na forum"

Wstydu dla kogo?!Dla mnie?Podałem przyklad ze na kazdego dziala inaczej zielicho jedni funkcjonuja normalnie i maja dobre wkrety inni sie zamula i nic nie mowia a jeszcze inni maja ****owe wkrety.

Tak jak powiedzialem jesli ktos ma słaby łeb to wszystko mu ryje banie nie tylko zielicho.

nie boicie sie tak pisać na publicznym forum ze jaracie sobie trawsko?

przecież to tak jak napisać kartkę "Pale zioło i przechowuje" i się pod nią podpisać, podać adres zamieszkania i wysłać do gazety do opublikowania...

zastanówcie się czasami
jakby był jakiś nadgorliwy milicjant, który by sobie chciał dorobić "punktów" po pracy, to zaraz by was po IP wyczaił

popieram- chwalcie sie i cieszcie sie tym dalej to moze wam sie przytrafic niemila niespodzianka. Ktos kto was nie lubi podpier..li was na policje i pyty wam wjada na chate i ciekawe czy bedziecie sie cieszyc. Zwroccie uwage ze jak wchodzicie do dzialu doping to jest ostrzezenie. Przeczytajcie sobie dokladnie co tam pisze- na wlasna odpowiedzialnosc wlazisz i piszesz tak ze w koncu ktos z policji sie zainteresuje takimi sprawami i beda przeszukiwac najpopularniejsze fora dyskusyjne i powiem wam ze tutaj nie brakuje ciekawych dla nich informacji.
pzdr.

DUDEK dobra wyczaił mnie "milicjant"po IP i co mi zrobi?

Przypał mozna miec za posiadanie,sprzedawanie lub używanie(ale w tym wypadku musisz zostac zlapanym na goracym uczynku)

Moze byc tak jak mowisz ale nic za to nikt nie bd mial no chyba ze naprawde wyczaja Dila na forum i znajda u niego z 500g

Zmieniony przez - Nowin33 w dniu 2008-11-16 12:22:03

oj ździwiłbyś się
Wojewódzka za gieta robi wielkie halo
tam robią ambitni ludzie, "stróże prawa"

uwazajcie co i gdzei piszecie

j.w

trawa to zło Nigdy nie spróbuje.

z godze sie z dudek- oni nie zostawia cie dla tego ze nie zlapali cie na goracym uczynku, przesluchanie, dowody, swiadkowie itp itd to nie byla by rozmowa typu- doszly nas sluchy ze pan handluje srodkami dopingowymi a ty do nich "mylicie sie panowie" i koniec rozmowy.
ty chyba nigdy na komisariacie nie byles gosciu.
pzdr.

Zdziwił bys sie ile razy...Nic ci nie zrobia jesli jestes niewinny i nic nie masz na sumieniu.Mozesz dostac na przesłuchaniu pare łat na ryj(zreszta ci co byli na psach to wiedza)ale jak bd sie trzymal swojej wersji to ****a ci zrobia

z całym szacunkiem do Ciebie, ale nie rób już z siebie takiej ganKsterki, bo na komisariacie można być za posiadanie, a można być, bo ktoś Ci rower pod******lił. Nie mówie tego w stosunku do Ciebie, ale moim zdaniem to ile kto był razy na komendzie to g****, bo są 'bycia' i 'bycia' :) a prawda taka, ze policja może sie do******lić do wszystkiego do czego chcą, z kolei jeśli ty coś od nich chcesz - g**** mogą. sorry za mały ot.