![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
...
Napisał(a)
Powiem wam jedno, ja jestem wielbicielem tradycyjnych styli walki, ale w dzisiejszym swiecie to nie ma znaczenia.Pełno na ulicy jest napakowanych sterydami kolesi któży tylko szukają by spuścić komuś solidne lanie, a do tego jeszcze wielu z nich chodzi na mieszane sztuki walki, które mają w jak najkrutszym czasie nauczyć prostych technik walki. Pytam się więc jak się bronić przed takimi kolesiami kiedy nie skutkuje trenowanie przez 5lat sztuki walki?? Wiem coś o tym bo sam widziałem jak muj znajomy 5lat trenował Jow Ga i w ciągu minuty leżał na znokałtowany. Pozdrawiam![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
...
Napisał(a)
Przeczytaj poprzedniego posta... ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/18.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/40.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/18.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/40.gif)
No chamy, wiązać się w pęczki...!
MANIPULATORS & DEVIANTS SQUAD :)
...
Napisał(a)
Barax: nie odświeża się starych wątków, chyba, że są to tematy ważne i ma się w nich coś ważnego do dodania. Przepychanki typu "który styl najlepszy?" i "co na ulicę?" mają siedzieć głęboko w archiwum, bo na te tematy wszystko już powiedziano.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Szkoda że już wszystko zostalo powiedziane, ale problem jest wciąż aktualny, bo jak sie człowiek ma bronić przed takimi ludzmi jak ma wyjść cało jeżeli mimo wielu lat treningu nawet obronić się nie da a nie mówiąc już o wygranej walce:) Pozdrawiam:)
...
Napisał(a)
bo jak sie człowiek ma bronić przed takimi ludzmi jak ma wyjść cało jeżeli mimo wielu lat treningu nawet obronić się nie da a nie mówiąc już o wygranej walce:)
Mylisz wszystko - to że ktoś trenowal 5 lat nie świadczy że coś umie z kilku przyczyn:
1. co i gdzie trenował - ważne
2. jak się do treningu przykladał i jak często sparował - b. ważne
4. ile trenował - nie liczy się tego w latach tylko w ilościacjh treningu np: jak kolega trenowal 2 razy w tygodniu po 2 godziny przez 5 lat to trenowal niej od boksera co trenowal 6 razy w tygodniu przez 2 lata - czas i "oklepanie" jest konieczne- bardzo ważne.
5. szczeście oraz wyrobienie odruchów warunkowych oraz skorygowanie bezwarunkowych, odpornośc psychiczna i duch walki - najważniejsze.
O tym co tu napisalem przekonalo się wielu "miszczów" z 20 letnim starzem w SW ( w klepaniu form) kiedy gostek po 2 latach czegoś ze sparingami i realną nauką im naklepał. (sam znam kilkanaście przypadków gdzie "miszcz" czuł się tak pewnie i był pewny tak swoich umiejeności widząc początkującego a ku jego zaskoczeniu przegrał - to zreszą zawsze nie byla jego wina - bo pogoda, ubranie itd nie takie).
Jeśli uda się uniknąć walki - zawsze jest to najlepsze wyjście i wychodzenie z ambicją ze: "co mi bedzie fikał", oraz "dam radę" jest glupotą.
kiedy się tego nie da zrobić i walka jest konieczna (chcą zgwalcić ci dziewczynę lub ją pobić, grożą ci ze cię zabiją i nie możesz uciec i tego typu przypadki) należy zrobić wszystko by w maksymalnie krutkim czasie zakończyć walkę - najbardziej derastyczne techniki wskazane. W takim przypadku trenowanie pożadnej SW ze sparingami jest atutem.
Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-04 13:06:35
Mylisz wszystko - to że ktoś trenowal 5 lat nie świadczy że coś umie z kilku przyczyn:
1. co i gdzie trenował - ważne
2. jak się do treningu przykladał i jak często sparował - b. ważne
4. ile trenował - nie liczy się tego w latach tylko w ilościacjh treningu np: jak kolega trenowal 2 razy w tygodniu po 2 godziny przez 5 lat to trenowal niej od boksera co trenowal 6 razy w tygodniu przez 2 lata - czas i "oklepanie" jest konieczne- bardzo ważne.
5. szczeście oraz wyrobienie odruchów warunkowych oraz skorygowanie bezwarunkowych, odpornośc psychiczna i duch walki - najważniejsze.
O tym co tu napisalem przekonalo się wielu "miszczów" z 20 letnim starzem w SW ( w klepaniu form) kiedy gostek po 2 latach czegoś ze sparingami i realną nauką im naklepał. (sam znam kilkanaście przypadków gdzie "miszcz" czuł się tak pewnie i był pewny tak swoich umiejeności widząc początkującego a ku jego zaskoczeniu przegrał - to zreszą zawsze nie byla jego wina - bo pogoda, ubranie itd nie takie).
Jeśli uda się uniknąć walki - zawsze jest to najlepsze wyjście i wychodzenie z ambicją ze: "co mi bedzie fikał", oraz "dam radę" jest glupotą.
kiedy się tego nie da zrobić i walka jest konieczna (chcą zgwalcić ci dziewczynę lub ją pobić, grożą ci ze cię zabiją i nie możesz uciec i tego typu przypadki) należy zrobić wszystko by w maksymalnie krutkim czasie zakończyć walkę - najbardziej derastyczne techniki wskazane. W takim przypadku trenowanie pożadnej SW ze sparingami jest atutem.
Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-04 13:06:35
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Barax:)
Yang32 dziekuje ci za wytłumaczenie, widze że jesteś obyty ze sztukami walkii wiesz o co chodzi:)
Jeżeli chodzi o tego mojego przyjaciela to ja uważam go za swietnego fightera wręcz natchnionego który starannie poświęca sie treningom i wszystkim tym ćwiczenią kyóre maja udoskonalić jego ciało i skuteczniść jeżeli chodzi o walke:) Natomiast jeżeli chodzi o jego doświadczenie w walce to mają organizowane zawody już nie mówiąc o częstych sparingach. dziwi mnie to że w tak szybki sposób został obalony z jego doświadczeniem. ja myśle ze jak gość jest o wieke wiekszy i silniejszy a do tego doświadczony w mieszankach to nie ma na niego siły i to mnie nurtuje bo tacy szukają najbardziej zaczepki:) Pozdrawiam ciepło:)
Yang32 dziekuje ci za wytłumaczenie, widze że jesteś obyty ze sztukami walkii wiesz o co chodzi:)
Jeżeli chodzi o tego mojego przyjaciela to ja uważam go za swietnego fightera wręcz natchnionego który starannie poświęca sie treningom i wszystkim tym ćwiczenią kyóre maja udoskonalić jego ciało i skuteczniść jeżeli chodzi o walke:) Natomiast jeżeli chodzi o jego doświadczenie w walce to mają organizowane zawody już nie mówiąc o częstych sparingach. dziwi mnie to że w tak szybki sposób został obalony z jego doświadczeniem. ja myśle ze jak gość jest o wieke wiekszy i silniejszy a do tego doświadczony w mieszankach to nie ma na niego siły i to mnie nurtuje bo tacy szukają najbardziej zaczepki:) Pozdrawiam ciepło:)
...
Napisał(a)
Jak ktoś się nawet przykłada, a styl/trener badziewny to sorry ale ciężko żeby coś pomogło...Ważne jest JAK dokładnie wyglądają treningi, czy są pełnokontaktowe sparringi, itd. Warto zawsze być otwartym na inne sporty walki, sparować z przedstawicielami paru stylów, to wtedy mniejsze ryzyko że ktoś zaatakuje inaczej niż trener pokazywał i lipa
Poza tym tzw. 'natchnienie' na ogol bardziej szkodzi niż pomaga
Walka to czysty pragmatyzm. Są też osoby, które wymiękają psychicznie na ulicy, blokują się, itd. Zwłaszcza jak nie mają doświadczenia w tego typu akcjach, bo co innego agresywny napastnik a co innego koledzy z klubu i szumne ideały.
Nie ma zresztą ludzi nie do pokonania, a SW to tylko zwiększenie szansy a nie gwarancja że się będzie rozwalało koksów stadami jak na filmach.
Zmieniony przez - searme w dniu 2008-11-04 13:37:00
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Poza tym tzw. 'natchnienie' na ogol bardziej szkodzi niż pomaga
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Nie ma zresztą ludzi nie do pokonania, a SW to tylko zwiększenie szansy a nie gwarancja że się będzie rozwalało koksów stadami jak na filmach.
Zmieniony przez - searme w dniu 2008-11-04 13:37:00
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
co innego agresywny napastnik a co innego koledzy z klubu.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/31.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/31.gif)
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
...
Napisał(a)
Dobrze jest też mieć łeb na karku i umieć dostosować swoją reakcję do skali zagrożenia. Tzw. "ulica" to pełne spektrum sytuacji-od zaczepek słownych, przez przepychankę aż po walkę o życie-i w różnych chwilach mogą się przydać różne techniki. Nawet dźwignia transportowa potrafi być użyteczna. Na chcącego nas zabić napastnika to za mało-ale do obezwładnienia podpitego, agresywnego gościa jest w sam raz.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Rozumie was świetnie wiem o co się wam rozchodzi:) sam trenowałem box bo jako dzieciak bo tylko na to stac było moich rodziców i żałuje że nie mogłem trenować sztuk walki bo sawsze tradycyjne style były dla mnie czymś pieknym i:) a wracając do tematu mojego przyjaciela to przegrał dlatego bo tamten był o wiele śilniejszy bo tamten wielkolud wyprowadzał ciosy z taką siłą że wszelakie blokowe techniki i parowania były bardzo bolesne dla niego a tamten wielkolud świetnie skracał dystans, walczył z podwujną gardą, całyczas poryszał sie na nogach i do tego posiadał techniki w parterze. to doprowadziło ze przyjaciel poległ i ja nie wiedziałem co powiedzieć tak mnie zamurowało a chcieliśmy tylko spokojnie wrócić do domku:) Pozdrawiam:)
Poprzedni temat
BJJ w Holandii ?
Polecane artykuły