z taką ilością cukrów jak jest np w magnumie ja widze zastosowanie glownie okołotreningowo ze wskazaniem na porę PO wysiłu.
gainer nie jest odzywką MRP, to znaczy ze jesli ma byc rozpatrywany jako zastępca dla posiłku to wypada bardzo slabo. Sklada sie z kilku polproduktów, a jedzenie ma np kilkaset substancji
antyoksydanty, błonnik, subst. poprawiające bilans kwasowo-zasadowy, witaminy, minerały i inne poprawiające wchłanianie i zapobiegające zakwaszaniu organizmu.
jak kolega potrzebuje dostarczac gainera bez ćwiczen to wg mnie jest wyjątkowym leniuchem ze nie potrafi dostarczyc potrzebnych mu makroskladnikow z odżywiania(ktorych dla niećwiczącego nie jest zbyt wiele) i nie widze tu zastosowania dla zdrowych niećwiczących osób, chyba ze w uzasadnionych przypadkach (brak mozliwosci czasowych glownie)
i ostatnia sprawa - nie zarzucaj mi że pisze bzdury bo rozmawiamy teoretycznie(zakładam ze nie znamy dokladnie przypadku autora) i nie mozna uogólniać w żadną stronę.