Najlepszy styl na ulice...Bylo ale...on naprawde istnieje;)

a ja spróbuję tak z drugiej strony. Warto może by się problemowi przyjrzeć nieco inaczej i pytanie zadać inaczej - czyli jakie czynniki oraz cechy psychiczne, fizyczne są najbardziej pożądane żeby nie być potencjalną ofiarą i co <np. jaka sztuka/sport walki> takie cechy wykształca ? Czy mówiąc "ulica" macie na myśli uniknięcie niebezpieczeństwa, zachowanie które sprawi, że nikt krzywdy nie zrobi i wyjdziecie cało z napaści czy raczej wygrana w konfrontacji, w walce ? bo to też ważne. W czym sporty walki miałyby tu pomóc, wiadomo, że oddziałują nie tylko na stronę fizyczną ale również na psychikę (uczą opanowania, dystansu, pokory itd itd). Wiem, że są specjalne kursy dla kobiet, które uczą w jaki sposób rozmawiać i jak się zachowywać w przypadku napaści - tego na SW nie ma a przecież jest cholernie ważne i proste. Ja trenuję 3 lata MT, na sparingach radzę sobie względnie dobrze ale co z tego skoro i tak nie skonfrontowałabym się z kimś na ulicy, bo to byłaby głupota, w sytuacji ostatecznej za to całkiem przydatny mógłby się okazać prosty odruch kopania po jajach. Na ulicy nie ma zasad, to nie ring gdzie wiemy czego możemy się spodziewać, tutaj jest ruletka, często zaskoczenie i to jest właśnie trudne. Wg mnie ważna jest taktyka, spryt, dobre przemyślenie tego co się robi oraz szybka reakcja i przewidywanie tego co może się stać. Tylko jak się tego nauczyć ?

i nie mozna w ten sposob rozmawiac? Da sie, tylko troche checi

Zmieniony przez - F4natic w dniu 2008-09-12 15:17:04

shoo bardzo dobrze napisane zgadzam sie ze wszystkim w 100%

@do autora
te twoje teksty w stylu kim to ty nie jesteś i że inne szare myszki się dowartościowują za ekranem monitora ,rozyebało mnie to....

to najprędzej ty dowartościowujesz się podszywając się pod jakiegoś trenera ,bo po pierwsze gdybyś nim był to byś nie szukał odpowiedzi na tym forum i kłócił się z "dziećmi neo" ,bo powinieneś jako doświadczony stary wyjadacz sam wiedzieć co jest najlepsze ,a już jeżeli by cię niemiłosiernie dręczyło pytanie co jest the best to zasięgnął byś opinii ludzi którzy obracają się w twoim środowisku.....a po drugie te teksty z wychwalaniem się pod niebiosa i ile to medali zdobył ,walk wygrał ,jak w ogóle śmiemy się odzywać??? ŻADEN TRENER by się tak nie wynosił!! ponad wszystkich ....

Podsumowując przestań trollować....tyle na temat

W sytuacjach stresowych roznie reagujemy mozemy stac sie słabi...(spada nam pewnosc siebie a przez to tracimi wiekszosc ze swoich umiejetnosci walki) i stanowimy juz łatwy cel dla napastnika(badz napastników) Bardzo ciezko wycwiczyc to opanowanie w sytacjach kiedy ktos na nas napadnie Najlepsze treningi najlepsze sparingi idp itd nie sprawia ze poczujemy sie 100% pewnie dlatego ze nigdy nie wiemy co moze nam sie przydarzyc czesto jest to efekt zaskoczenia ze nie jestesmy nawet w stanie uderzyc np mawashi czy złapac w klincz a przeciez sie tego uczymy tak Oczywiscie sa osoby które na atak reaguja atakiem i nie czuja strachu wrecz odwrotnie to agresor staje sie ofiarąUczmy sie stylów w których mozemy nauczyc sie skutecznych odruchów stylami takimi(cały czas pisze o stylach uderzanych bez obrazy dla chwytanych ale...)sa np Kickboxing lub tez Muay thai Wczesniej chwaliłem bardzo Kyokushin jednak niedawno sie zawiodłem wyrobił mi sie zupełnie niepotrzebny odruch(wiecie jaki)A wiec uczmy sie tego co jest najbardziej skuteczne by wygrac w razie nagłego wypadku...lub uderzyc i utorowac sobie droge...Czyli udana obrona zalezy od człowieka(psychika umiejetnosci itp) stylu walki i w duzej mierze od szczescia A wiec został trening trening i jeszcze raz trening dzieki niemu mozemy w jakims procencie pokonac niedoskonałosci... Pozdrawiam

złe mnie zrozumiałes podkresliłem ze sa tu fachowcy zreszta nie musze sie tłumaczyc Pozdro

I myslisz ze odkryles ameryke tym ze to wszystko zalezy od czlowieka szczescia itd a nie tylko od stylu
Kazdy juz tu pisal ze to zalezy od wielu czynnikow itd ale Ty wolales sie klocic i wysmiewac od dzieci neo..


PS. edytuj posty a nie pisz jednego pod drugim

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-09-12 16:26:47

Szkoda mi was jestes pewny ze ja to zacząłem? Nie odkryłem Ameryki ale to najprawdziwsza prawda i juz sie nic innego nie da zrobic.No chyba ze bedziesz co wieczór chodził po podejrzanych miejscach lub tez bedziesz lał sie z kazdym wtedy moze pozbedziesz sie strachu itp.Naprawde nie chce mi sie juz tutaj pisac bo po co skoro nie zrozumieliscie o co mi chodziło poza pewnymi wyjatkami(zaledwie 2 osoby)Podpisuje sie pod tym co wczesniej pisałem i pod tym ze wiekszosc z was to szare myszki majace tyle wspólnego ze sportami walki jak Gołota z koszykówką

ile Gołota z koszykówka*****

Ja napisze CI w miare sensowny artykuł mojego autorstwa . Artykuł ten niebędzie co prawda autorytetem w swojej dziedzinie (mam króciutki staż w sw co mozna obadac w moim profilu) ale myśle że
jestem w stanie napisać to co chcesz ;p Mam tylko jeden malutki warunek NAPISZ WRESZCIE W JAKIEJ SEKCJI JESTES TRENEREM W CELU UWIARYGODNIENIA SWOJEJ OSOBY .

Nikt Cię nie potraktuje zbyt poważnie jeśli podajesz się za trenera a nie jesteś w stanie nawet powiedzieć gdzie ćwiczyłes , u kogo dotswałes uprawnienia czy kogo szkolisz . Pytanie zadane prze zemnie padło już z 5 razy minimum w różnych kontekstach więc może z grzeczności pasuje odpowiedzieć spragnionym dzieciom neostrady .