Boks kubański - refleksja

ojej,ja tak tylko o tej linie pisalem :)
no jasne ze nie tylko kwestia pieniedzy.
zauwaz ze sporty(pilka nozna,koszykowka)ida z duchem czasu
transfery do zachodnich klubow,bogaci sponsorzy, nowoczesne
metody treningowe,diety,lekarze,prawdziwe obozy treningowe.
a w sportach walki(mam na mysli boks,zapasy i judo)stoimy
w miejscu od lat 70-80tych


pozdrawiam
Bongo

Tez mi sie wydaje ze wina tkwi w duzej czesci w szkoleniowcach oprocz tego jest wiele innych czynnikow, ktore sie nakladaja ,mlodych zawodnikow tez nie zawsze dobrze sie prowadzi.
A sukcesow i tak wszyscy oczekuja. Kadeci dobrze sie zapowiadaja przywoza medale z miedzynarodowych imprez moze cos sie ruszy w koncu.
W czasach Stamma bylo o wiele wiecej szkol, szkolek bokserskich ale wtedy byl sie albo pilkarzem albo bokserem.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.


Zmieniony przez - Kask w dniu 2003-01-03 12:38:57

Kask - problem w tym, ze boks młodziezowy (kadeci, juniorzy) nie jest taki zły, ale jak chłopcy kończą 18 lat to zaczyna się robić problem. Dla seniora w Polsce jedyne rozwiązanie to liga, bo nie wyobrażam sobie, że ktoś indywidualnie jeździ po turniejach seniorskich w Polsce czy na świecie (koszty). A liga jaka jest - kazdy widzi... żenujący poziom, ci sami zawodnicy tłuką się między sobą, nie ma szkoleniowca z prawdziwego zdarzenia , który by pociągnął tych najlepszych z kadry do sukcesów przynajmniej europejskich (Ludwik Buczyński z przykrością stwierdzam - nie spisał się - ME w Permie - kompletna porażka!) Dlatego mam wrażenie, szkolenie bokserów w Polsce zatrzymuje sie na etapie młodzieżowca, nikt nie ma pomysłów jak szkolić seniorów.

P.S. Jak się wam podoba nowy podział wag? Zlikwidowali moją ulubioną - lekkopółśrednią!

barbara

dokladnie barbaro.zgadzam sie w 100%
wg.mnie problem jednak tkwi w pieniadzach/ludziach.
sprawa wyglada tak:mlodziezowka jest szkolona dobrze i mysle ze
poziom szkoleniowy nie rozni sie nadto co jest w seniorach.
ale kariera sportowca nie konczy sie na trenerze,on sam
tez musi nad soba pracowac.
nie oszukujmy sie.trener jest po to by wprowadzic czlowieka w technike,
metody treningowe i troche dyscypliny.do reszty sam musi dojsc.ciezka praca.ale za jaka cene?


pozdrawiam
Bongo

może za cenę złota olimpijskiego...?
nie marzy ci się powrót takich czasów?

pozdrawiam

barbara

czasy sie zmienily.zeby do tego dojsc trzeba miec
duzo czasu<=>pieniedzy plus troche talentu.
znam osobiscie mistrza polski i vce mistrza europy i wiesz co ?
zrezygnowal z kariery.poprostu nie mial z czego zyc.

> nie marzy ci się powrót takich czasów?
marza mi sie.oczywiscie.ale dzis licza sie tylko pieniadze.
a z boksu za bardzo nie da sie wyzyc :/

chyba troche zeszlismy z tematu ... boks kubanski :)

pozdrawiam
Bongo

NIestety w sztukach walki nie ma kasy (nie mowie o boskie swiatowym oczywiscie $)
np. w kyokushin karate mistrz europy w kat.open dostal za zajecie pierwszego miejsca 1000euro w porownaniu do tego ile musial wlozyc czasu w przygotowanie a z czegos trzeba zyc
to jest jedno wielkie nieporozumienie

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

Bokserow mamy pracowitych, ale teraz taki model spoleczenstwa ze wszystko rozchoedzi sie o kase bo tylko to sie liczy ... smutna prawda.
I tu taka analogia zachodzi bokserzy na Kubie walcza za to samo co nasi bokserzy F. Stamma walczyli. A wiec podstawowe potrzeby by jakos w miare dobrze egzystowac i za bohaterstwo narodowe. A pozniej nastapily zmiany gospodarcze i juz boks podupadl i nie moze sie podniesc bo w wiekszym stopniu zaczal sie liczyc pieniadz. A ludzie juz za honory nie beda walczyc. Dochodzi jeszcze zabezpieczenie na starosc bo teraz wiecej ludzi o tym mysli bo nie zawsze moze sie udac zdobyc zloto na Igrzyskach. A mlodym brak perspektyw na rozwoj w amatorstwie i czesto kusi ich kasa.

barbara wiem ze z wagami bylo jakies zamieszanie bo mieli cos w ciezkiej pozmieniac ale w koncu chyba wybrali mniejsze zlo ... i zmienili w lekkich Napisz jak to teraz wyglada.

KOSA KK boks to sport olimpijski i rzadzi sie troche innymi prawami niz karate.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.


Zmieniony przez - Kask w dniu 2003-01-05 10:55:50

i wiekszosc osob sie cieszy ze karate nie weszlo(jeszcze)w sklad dyscyplin olimpijskich bo by sie dzialy jaja jak w taekwondo

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

nie tylko boks...
ostatnio w polsce poprostu sport zchodzi na coraz dalszy plan, i napewno bedzie coraz gozej...

.