Nie jestem archeologiem, po prostu ciekawi mnie ten temat,a skoro już jest wątek,to po co zakładać nowy.
Przeczytałem artykuł-ciekawy.
Ale mam małe wątpliwości i obawy.
Ktoś napisał, że przy jakiejś tam w miarę "dobrej" aktywności fizycznej ryzyko podwyższonego cholesterolu maleje, a więc napiszę coś o tym-na moim przykładzie.
Pracuję 8h dziennie-8h na nogach-jestem ochroniarzem, więc jakaś to aktywność jest. Do pracy rowerem i z powrotem również. Następnie po małym "naładowaniu" wsiadam znów na rower i jadę na siłownię,ćwiczę 1-1,5h (dość intensywnie,nie będę kłamał
) i z powrotem rowerek,następnie albo siedzę przed komputerem albo pojeżdżę na rowerze/pogram w koszykówkę.
Jem ostatnimi czasy około 10 jajek dziennie,czasem mniej, czasem o 2 więcej. Przygotowuję je na twardo bądź robię jajecznicę-jak już ktoś napisał,szybko i bezstresowo
Aha,może coś jeszcze o mnie:
19lat
77kg~ wagi
BF oceniam na 12-15%
Stan zdrowia bardzo dobry
Kondycja raczej dobra(lub nieskromnie nawet bardzo),wśród znajomych nie znam nikogo,kto miałby lepszą
Pojawia się pytanie, czy Waszym zdaniem grozi mi cokolwiek ? (w sensie NIEDOBREGO ?
) ? Prosiłbym o poważne odpowiedzi,bo i ja piszę na poważnie.
Pozdrawiam,
Frank.
Zmieniony przez - franekjjj3 w dniu 2008-09-04 15:11:32