Dalej mamy bieganie. Wszyscy wiemy, że kondycha to podstawa również w boksie, duuużo biegania i skakanka to dobre atrybuty. Kolejna rzecz to sparing z partnerem, który jest niezbędny żeby cokolwiek osiągnąć i jest możliwością sprawdzenia się z lepszymi i nie tylko. W sparingu jak się nawalają to szybkość ich jest niesłychanie przerastająca możliwości przeciętnego człowieka. Cios za cios. Kolejnym elementem jest psychologia, która jest bardzo ważna w boksie. Wielu bokserów bez odpowiednich przygotowań, bez motywacji itd. nie ma po co wychodzić na ring. Dobrymi ćwiczeniami jaakie zaobserwowałe są podciąganie na drążku do karku i klatki szerokim chgwytem, a także podskoki na drabinkach, czyli skakanie z jednej na drugą oraz spinanie po linie samymi rękami bez pomocy nóg. Dla utwardzania pięści Kubańczycy robią pompki na kościach, ale to nie jest jakieś miarodajne tempo, to jest po prostu pompowanie na maxa. Bo inaczej tego nie potrafię opisać. Szybkość z jaką oni pompowali mnie zadziwiła totalnie. Oni normalnie pompeczki na kościach jechali bez najmniejszego wysiłku i z tempem, z któym mało kto może robić normalne pompy. Nieodłączną częścią treningu jest uderzanie w worek - ten duży jak i w gruchę. I kolejna rzecz, nie wiem czy nie najważniejsza w tym całym poście.
Mianowicie - walka w lustrze. Bardzo przydatna rzecz. Zawodnik widzi siebie i swoje ruchy, stara się walczyć w miejscu, tak jakby z przeciwnikiem. W tym ćwiczeniu widzi wszystykie swoje wady i później je koryguje. Gdy już dochodzi do walk główną rolę jak już wspomniałem odgrywa psychologia. Przed każdym uderzeniem należy zachowywać spokój. Im większy spokój w walce tym większa korzyść. No więc to już chyba wszystko. No i oni jeszcze jedzą posiłki odpowiednie z dietami, ale o tym może następnym razem
Mam nadzieję, że ktoś doceni to co napisałem
Z góry dzięki i pozdrawiam.
"Wy się tylko bawicie mi chodzi o życie"