PROSZE O POMOC. UWAZAM, ZE ZOSTALEM OSZUKANY PRZEZ JEDNEGO Z KOLEGOW Z SFD.

Dziekuje, mam jeszcze jedna prosbe. Michalowi spieszno do sadu, zrob mu prezent i wypunktuj mu, gdzie, jak piszesz :

Napisałam, że wedle wszelkich reguł interpretacyjnych nie masz prawa obrażać Michaila, nie masz nawet prawa żądać on Niego wysłania atlasu - dopóki nie uzbiera 20 zamówień.
To co robisz to bezprawie.

czyli gdzie go obrazam, zadam, zeby poslal Atlas. Bedzie mu latwiej i zaoszczedzi na adwokacie. I zareczam ci, ze taka sprawa sadowa doda SFD sporo reklamy.

Co do czekania na towar dluzej niz to bylo umowione, nie zgadzam sie. Ale widac jestes osoba wyrozumiala.

Krasnall

hehe
Przepraszam, ale moje zasoby czasu są ograniczone
a Michail nie potrzebuje adwokata
I masz rację, że jestem osobą wyrozumiałą. Dlatego mam nadzieję, że obędzie się bez procesu. Ale też nie martwiłabym się takim przebiegiem sprawy.
Nie taki proces straszny, jak go malują <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>
Amazone

Wspaniałego, cudnego i radosnego Nowego 2003 Roku!!!

Od strony prawnej - każdy składając zamówienie wyrażał zgodę na jego realizację na zasadach w nim określonych, tzn. godził się na oczekiwanie do czasu aż sprzedający (Michaił) zbierze 20 zamówień. Jeśli takie warunki nie są do przyjęcia, nie należało składać zamówienia. Mateusz (i forum) jest tylko miejscem przedstawienia oferty i zbierania zamówień, takim samym jak rubryka ogłoszeń w prasie, gdzie wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wynikające z nich zobowiązania. Krótko mówiąc Krasnall, wysyłając formularz zamówienia, zgodziłeś się na takie a nie inne warunki i teraz niestety od dobrej woli Michaiła zależy kiedy dokona wysyłki (chyba że jesteś mu w stanie udowodnić że nie wywiązuje się z warunków umowy, czyli że np. zebrał ponad 20 zamówień np. już ponad 2 tygodnie temu a towaru nadal Ci nie wysyła).

Od strony ludzkiej - nie chcę w żaden sposób grać tu roli adwokata Michaiła, ale Michał zainwestował swój własny kapitał finansowy oraz multum czasu i energii w przygotowanie i wydanie tego filmu, i nie sądzę aby robił to wyłącznie po to aby na tym zbić fortunę (szczególnie na sfd). Za to (moim prywatnym zdaniem) należy mu się choćby minimum szacunku w postaci spokojnego oczekiwania na wysyłkę.

Stawianie zarzutu oszustwa jest moim zdaniem nieuprawnione, co więcej, jeżeli ktokolwiek pragnie zerwać warunki umowy, jestem pewien że Michał się zgodzi i bez problemu odeśle pieniądze. Urządzanie karczemnej awantury przewijającej się przez szereg postów jest co najmniej nieuzasadnione.

Myślę że obie strony ponosi temperament - przyznajcie się chłopaki, jedziecie na jakimś cyklu czy co że tak wam testosteron buzuje ?




Pozdrawiam,
Tyka

"Łowy są ważniejsze niż zdobycz" Pascal

Tyka,
Jestes kolejna osoba mowiaca z sensem. Masz calkowita racje. Zamawialem Atlas cwiczen u Michaila i wiem, ze wysle zamowiony produkt po zebraniu 20 zamowien. Jezeli ywsle wczesniej, to jego dobra wola. Musze mu UFAC, ze nie zebral 20 przelewow 2 tyg. temu i ze mowi prawde.
Jezeli uznam, ze ktos jest oszustem, napisze, ze PAN X jest OSZUSTEM.
Co do doceniania tego, kto jest taki czy jaki... to jest Internet. Wyroslem juz z tego, zeby cenic kogos tylko za to, ze jest dobry w czyms i znajac go tylko zza klawiatury. Sprawy finansowe to co innego.

Nie podobalo mi sie i wciz nie podoba traktowanie klienta. A to, ze wyszla z tego burda... no coz, sam w niej nie uczestniczylem.

Krasnall

Wiesz, gdyby Michaił (w sprawie filmu) lub Mateo (w sprawie koszulek) reprezentowali jakąś dużą firmę będącą moim kluczowym dostawcą (np. takim od którego dostaw zależy byt mojej firmy) to byłbym pierwszym który nie dałby im spać spokojnie tak długo, aż ich produkty nie byłyby terminowo dostarczane (lub gdyby to było niemożliwe do egzekucji, zmieniłbym dostawcę). Dostawa koszulki czy filmu nie jest jednak w moim rozumieniu na tyle istotna aby o nią kopie kruszyć. Tak jak doczekałem się koszulki, jestem pewien że doczekam się i filmu, a czy to będzie tydzień wcześniej czy później to naprawdę dla mnie nie ma znaczenia. Generalnie zakup tych rzeczy traktuję w kategoriach hobbistycznych oraz jako swojego rodzaju poparcie dla sfd i tych co je tworzą. Dzięki temu być może kiedyś sfd będzie lepsze, a poza tym lubię choćby w skromny sposób popierać ludzi którzy coś tworzą i to nie tylko w internecie, bo zarówno koszulka, jak i film to byty jak najbardziej realne, choć rodowód swój czerpią z wirtualnej rzeczywistości

Pozdrawiam,
Tyka

"Łowy są ważniejsze niż zdobycz" Pascal

Prawde mowiac, je tez traktowalem zakup filmu na zasadzie wsparcia SFD. Ale szybko sie przekonalem, ze nie bylem traktowany powaznie. tylko jak szczeniak, ktory za duzo pyta. Bo najlepiej, jak zaplacil, niech cicho siedzi.
Kazdy zakup jest wazny. Czy za 2.5pln czy za 500 pln. Chodzi o uczciwosc. Poczytaj, co pisza kolesie w poscie Koszulki SFD.

Krasnall

Tyka SOG! <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
Jak zwykle <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>

Wspaniałego, cudnego i radosnego Nowego 2003 Roku!!!

Amazone, dzięki! Odwzajemniam się - jak zwykle Swoją drogą Twoja znajomość prawa .... jesteś po aplikacji czy jeszcze w trakcie?

Krasnall, wiem co piszą - też czekałem długo na koszulkę więc zaglądałem do tego postu, ale czy to powód aby przyłączyć się do malkontentów ? Opóźnienie traktowałem żartobliwie, też tam wpisałem z jeden żart czy dwa pod adresem Mateo, ale naprawdę - to żaden business, ani dla kupujących, ani dla Mateo więc moim zdaniem trzeba wrzucić na luz ....

Zgadzam się, każdy zakup, choćby za minimalną kwotę jest rodzajem umowy, a obie strony powinny jej przestrzegać, a ponadto traktować się z należytym szacunkiem. Do dobrego jednak tonu należy wyjaśniać takie spory "w cztery oczy" a nie na forum publicznym.

Myślę że przyjdzie taki moment (oby niedługo) że cały ten konflikt wygaśnie - albo dostaniesz płytkę, albo zwrot kasy. Gdy to nastąpi sam pewnie dojdziesz do wniosku że cała zadyma była zbędna, a wymiana zdań żenująca.



Pozdrawiam,
Tyka

"Łowy są ważniejsze niż zdobycz" Pascal

Dokładnie <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>
Wtedy się zacznie kasowanie żenujących postów <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle>
A egzamin końcowy w marcu <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>

Wspaniałego, cudnego i radosnego Nowego 2003 Roku!!!

Tyka,
Jezeli przeczytasz to co pisalem, to moja proba rozwiazania sporu na privie nic nie dala. To tylko sprawa Michaila i postanowil to olac. Troche sie pozalil, ze wycieram sobie nim gebe.
Kasowanie tematow, naruszajacych pkt 7 regulaminu trwa od wczoraj. W tym poscie pytam, co mam zrobic, aby poskarzyc sie na zle traktowanie, jednoczesnie nie lamiac regulaminu.

Krasnall