Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
20
Witam :) Dziś zrobiłam sobie kolczyk w nosie :) Przyznam, że trochę bolało, ale w sumie czego się nie robi dla urody ;) Zastanawia mnie jednak jeden fakt: czy kolczyk w nosie jest robiony pod skosem? Bo mój tak... Z zewnętrznej strony jest dosyć wysoko, a z wewnętrznej tuż przy dziurce, widać metalowe zakończenie. Proszę o pomoc.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1
witam. ja 2 tygodnie temu przekułam nosek po raz pierwszy w profesjonalnym studiu, ale niestety kolczyk wyleciał ale to nic.
Nie poddałam się, mąż mnie namówił i poszłam jeszcze raz na kłucie w miniony piątek. Tym razem mam kolczyk z L-ką. Już się zagoił o dziwo warto było. polecam salon art line w poznaniu. naprawdę profesjonalnie i fachowo.
Szacuny
68
Napisanych postów
4311
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16683
a no, art line rzeczywiscie mozna polecic, fajne tatuuje ten Dominik stamtad ;)
rosi, a wczesniej gdzie przekluwalas i jaki kolczyk mialas?
jesli inny niz ten 'zawijany' lub labret to nie bylas u fachowca
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
20
Nio mi sie własnie nie przekecił :D Jest tak cały czas. Poza tym nie jest ani w kształcie L aniz kuleczką na końcu. Ma takie okrągłe płaskie zakończenie. Jak na razie jestem zadowolona ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
26
dzisiaj nad ranem wypadł mi kolczyk z noska, a raczej jakoś przez sen sama go wytrąciłam. nie moge sobie poradzić z założenie go, także muszę wybrać się do salonu. Czy cus takiego często się zdaża przy tych kolczykach w kształcie literki "L". Mam nadzieje że dziurka mi nie zarosnie przez dzień, bo jest jeszcze dość świeża (nosek przebiłam jakieś 3 tyg.temu.