kolczyk w nosie

Uriel Tobie nie musi się to podobać ważne że nam się podoba. Nie lubisz, nie chcesz-nie nosisz!!! Prosta sprawa!! My lubimy-mamy. A Ty powinnaś mieć to gdzieś czy ktoś ma kolczyki czy nie ma. Bo mi jak coś się nie podoba u kogoś to niezwracam na to uwagi. I tak jest najlepiej!!! Więc może warto się czasami zastanowić nad czymś kilka razy....

Dobra Marchewa - zachowaj swoje wywody dla siebie. Jestem to takich rzeczy z góry ustosunkowany i zdania nie zmienie. To, ze Ty nosisz kolczyk czy tam Ci sie to podoba to mam to w dupie... napewno do tego jeszcze nosisz czarne wojskowe buty - glany, z białymi sznurówkami, czarne włosy, czarny dlugi plaszcz usta na bordowo, biala cera jak z rodziny Adamsow i sluchasz metalu - zapewne cos w rodzaju Mortician.

Porazka.

Jest szczeniacką impertynentką Nie jestem kobietą to raz, po drugie robię doktorat więc nie wiem czy jesteś aż taka mądra. Może pogadamy o prawie dewizowym lub może chociaż o skardze Pauliańskiej.

Pokaż, że jesteś mądra, no pokaż. Młoda siksa jesteś i tyle. Zachowaj swoje wywody dla siebie.

Nie chce mi się z Tobą polemizować.

P.S. Też słuchałem metalu!

A co tak Cię moje słowa bardzo zabolały że skasowałeś moję wiadomość? hehehe dobre....
Którym zdaniem mojej wypowiedzi złamałam regulamin? Bo coś tak czuję że po prostu zabardzo te słowa Ci nie pasowały bo możliwe że choć ziarenko prawdy w tym musi być.

Usunąłem po wrzeszczałaś pisząc Caps Lockiem.

Niedojrzała jeszcze marchewka napisała:

"TAK JAK TY MASZ TO W DUPIE TAK I JA TWOJE WYWODY. KOŁO DUPY MI ZWISA TWOJE ŻAŁOSNE ZDANIE, WIĘC SKORO CI SIĘ COŚ NIE PODOBA TO OMIJAJ TO FORUM SZEROKIM ŁUKIEM! NIKT CIE TU NA SIŁE NIE TRZYMA!WYRAZIŁAŚ SWOJE ZDANIE-OK. PO TWOJEJ WYPOWIEDZI NA ODLEGŁOŚĆ MOZNA OCENIĆ TWOJĄ "WIELKĄ" TOLERANCJĘ. WNIOSKUJĘ RÓWNIEŻ JAK STEREOTYPOWO OCENIASZ LUDZI CO JEST WRĘCZ Z CZASÓW ŚREDNIOWIECZNYCH (ILE TY MASZ LAT?) JESTEM PEWNA ŻE MAJĄC KOLCZYK W NOSIE MAM WIĘCEJ W GŁOWIE NIŻ TY, CO ZNACZY ŻE KOLCZYKOWANIE NIE UWŁACZA JAKIEJKOLWIEK GODNOŚCI CZY MĄDROŚCI. jEŚLI SŁUCHAM METALU- TO JUŻ MOJA SPRAWA I NIE WNIKAJ AZ TAK BARDZO W MOJE ŻYCIE. MYŚLĘ ŻE SPOTKANIA RODZINY ADAMSÓW SĄ LEPSZE OD PINKGIRL:P
JEŚLI JESZCZE NIE ZAUWAŻYŁAŚ KAZDY NA TYM FORUM MOŻE WYRAZIĆ SWOJE ZDANIE ALE NIE POWINIEN WTRĄCAĆ SIĘ W INNE SFERY ŻYCIA DYSKUTUJĄCYCH NA TYM FORUM. MOIM ZDANIEM JEST TO BEZCZELNE I SZCZENIACKIE.
A CO DO MOJEJ KRÓTKIEJ CHCARAKTERYSTYKI WYMYŚLONEJ PRZEZ CIEBIE- TO NIESTETY SKARBIE SIĘ TROCHĘ POMYLIŁAŚ. OCZYWIŚCIE NIE MAM NIC DO METALI A NAWET POWIEM, ZE PODOBA MI SIĘ TEN STYL CZEGO NIE MOGĘ POWIEDZIEĆ O SŁODKICH, PUSTYCH I RÓŻOWYCH LALECZKACH SZPANUJĄCYCH TANDETĄ Z PRZYULICZNYCH BAZARÓW KTÓRE ZABAWIAJĄ SIĘ NA BIESIADACH W RYTM MUZYKI DISCO-POLO (CZY TAM DISKO W POLU) - JAK WNIOSKUJĘ MOŻESZ BYĆ GŁÓWNĄ REPREZENTANTKĄ TEGO CZEGOŚ TANDETNIE RÓŻOWEGO OPISANEGO ODROBINĘ WYŻEJ.

PS: JEŚLI CHOCIAŻ W 30% ZROZUMIAŁAŚ TEN TEKST LUB JEGO PRZESŁANIE TO SKŁADAM CI WIELKIE GRATULACJE BO NAWET TEGO BYM SIĘ NIE SPODZIEWAŁA."

Dodam tylko, że mocno Cie musiało dotknąć bo rozpisałaś się, że hey!

Uriel bo jestes stary rocznik

mi sie to podoba wiec mam a ani troche nie przypominam metala z wygladu jestem normalna dziewczyna... no i chociaz sie czyms wyrozniam od kolezanek z klasy
i Ci powiem ze wlasnie takie dziuniowate panny zaczely sie interesowac piercingiem, bo jest MODNY. to jest dopiero porazka, a ja nie kieruje sie moda, bo jakbym to robila to mialabym juz dawno kolczyk w pepku a to dla mnie przereklamowane i w ogole..
i jako mod bys sie mogl powstrzymac, powinienes dawac przyklad

Yo.

btw do diskopolo : ja sie nie maluje, tzn maluje sie ale lekko i nie uzywam na codzien, a ja po prostu to lubie wiec bym cwiczyla na kolezankach sobie etc
dlatego chce dostac kosmetyki

Uriel cichutko juz :-*