KRAV MAGA kontra COMBAT 56

D o k ł a d n i e

"I powtarzam jeśli ktoś porównuje prawdziwy combat to należy odnosić się do kravki w wersji militarnej nie cywilnej".....

Jakoś wszyscy o tym zapominają? Każdy porównuje C56 vs KM!!!
A przecież oba systemy są dostępne w wersji zubożałej okrojonej, więc reprezentują się tylko jako systemy posiadające pewne elementy swej macierzystej struktury. Tak jak przedmówca napisał prawdziwy smak C56 i KM należy skonsumować w wersji ORYGINALNEJ.
Zresztą po co porównywać, czy nie lepiej starać się w miarę możliwości taktyczno-technicznych współgrać!

Ja jestem za pokojowym współistnieniem KM i Combatu 56.Wiele osób traktuje temat -KM jest przeciw Combat 56,Combat 56 jest przeciw Krav Madze,czyli moje jest lepsze,a nie o to chodzi.Cel powstania obu systemów jest ten sam -Obronić się-mimo różnych krajów powstania,więc nie rozumiem targów o wyższości jednego systemu nad drugim,a jeśli już ktoś w ten sposób patrzy,ale bez całkowitych klapek na oczach i traktuje drugi system jako "wrogi",to powinien myśleć strategicznie,czyli patrzyć i analizować "wroga",czyli jego dobre i słabe strony i z tego wyciagać wnioski dla siebie i to co uważa za złe i nieprzydatne w drugim systemie,tego nie powiela,ale wrzuca "mocne" przydatne elementy o których myśli,że mogą się przydać,by być lepszym w rzemiośle.Jedyny problem,tu,że trzeba siedzieć trochę w temacie,by umieć rozróżnić które elementy wbogacą nasz arsenał technik i ćwiczeń treningowych,a które mogą być tam zbędne.

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-07-29 18:51:34

Mam podobne zdanie co ty słaby 56. Ja trenowałem combat 56 w Szczecinie no i muszę powiedzieć że było i pewnie dalej jest super. Kondycyjnie wysoki poziom, dużo kontaktowość bez jakiejś walki z cieniem itd. Suma sumarum każdemu polecam. Zdarzyło mi się również pójść na trening KM no i łza mi się za combatem kręciła. Trener sprawiał wrażenie znudzonego na tej KM. Moje zdanie jest takie że to zależy wszystko od trenera. Jeden będzie dawał z siebie dużo inny mniej, jeden stworzy dobry klimat, zgraną ekipę i powie (cyt. Zygiego trenera C56 w Sz-nie) "Jak do mnie przyszliście to chociażby dla trzech będę prowadził treningi" a inny będzie smsy wysyłał i powie nie wiem czy dla kilku osób będzie mi się opłacało. Najlepiej pójść na trening jeden lub kilka na KM i C56 i zobaczyć czy to jest to czego szukasz, czy trener przykłada się i co ci bardziej odpowiada i wtedy dokonać wyboru. Ja preferuje Combat 56.

nie jestem specem jesli chodzi o combat 56 ale z tego co zobaczylem na youtube to widze duzo wspolnego z KM i nie mam na mysli tylko tego ze oba to systemy ale chodzi mi o techniki. z tego co zabaczylem na filmikach walka 2 na 1 polega na tym ze kazdy ma zamiast rekawic jakies dziwne packi i okladaja sie nimi niczym wiatraki troche mnie to zdziwilo? no i jeszcze wypowiedz arkadiusza kupasa- tworcy combatu ktory powiedzial ze wersja cywilna combat 56 jest bardzo ugoga w porownaniu z ta dla sluzb mundurowych? takze dlaczego wszyscy sie tak tym podniecaja?? prosze o wyjasnienie tylko bez jakis glupich docinek jakie maja tu notorycznie miejsce! z gory dziekuje.

Młody,packi są do tego,że mają za zadanie przyzwyczaić do uderzania z otwartej ręki,tak uczą w Stowarzyszeniu Combat 56.Mimo,że jest uczona wersja cywilna,to i tak trenuje ją trochę ludzi ze służb mundurowych.Jeżeli złapiesz nawyk uderzania z pięści to wszystko jest o.k. jeśli masz na rękach rękawice,jeśli ich nie masz,to w sytuacji krytycznej,źle uderzając w stresie, możesz złamać sobie dłoń.Jak wtedy jeśli zajdzie potrzeba masz jako żołnierz,policjant,czy ochroniarz użyć innych przekonujących argumentów???Złamaną ręką nię dobędziesz gazu,pałki,noża,czy broni nie mówiąc już o ich użyciu w celu zażegnania niebezpieczeństwa.To tak pokrótce odnośnie pacek.A powiem Ci,że te plaskacze z otwartej bolą,byłem niedowiarkiem,ale zostałem szybko przekonany,czując je nie tylko na twarzy,ale na całym ciele



To co mówił A.Kups to prawda.W Kravce zresztą jest podobnie.Cywilna wersja systemu jest okrojona,bo cywil ma tylko umieć się obronić,policjant,czy ochroniarz ma trochę większe uprawnienia,mają gościa obezwładnić,a tylko w ostateczności używać broni,więc dla nich panel szkoleniowy jest trochę szerszy,niż cywilny.Żołnierz ma zadanie wyeliminować wroga,więc uczy się żołnierzy najbardziej prostych,chamskich technik i wykończeń technik,które mają tylko jedno zadanie...Eliminacja wroga.Żołnierzowi generalnie walka wręcz jest potrzebna na samym końcu,bo ma karabin,broń krótką,nóż,lub bagnet i tym podobne niespodzianki i to nimi najpierw musi umieć się dobrze posługiwać...Nie zobaczysz nigdy wersji wykończenia technik militarnych w wersji cywilnej.



Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-08-01 11:58:35

mozna powiedziec ze combat opieral sie na technikach z KM?? ja przynajmniej podobienstra widze.

mozna powiedziec ze combat opieral sie na technikach z KM?? - nie można. Kups stworzył Combat 56 po części opierając się na BAS 3, który to został stworzony przez Bryla. W dużym uproszczeniu.
Ani Kups ani Bryl nie znali Krav Maga.

ja przynajmniej podobienstra widze. - cóż te systemy zostały stworzone do tego samego celu. Dziwnym byłoby gdyby nie było podobieństw.

to chyba jestes w gronie nie licznych osob :) sa tu fachowcy ktorzy twierdza ze sa to dwa rozne systemy?

czytalem tu niedawno rozprawy ze KM to bezuzyteczny syf i wielka komercha bo powstaja rozne nowe federacje itd. mam pytanie do tych ludzi- dlaczego powstala combat 56 dla cywili?? skoro nie dla pieniedzy to dlaczego?? z troski o bezpieczenstwo obywateli i zeby kazdy czul sie bezpieczny??

A może z chęci propagowania tego co się stworzyło a nie z troski o obywateli. Mówię oczywiście o C56. Poza tym nie sądze żeby trenerzy jakieś kokosy zarabiali na tym, może na początku sezonu tj po wakacjach kiedy więcej ludzi się zjawia a potem się wykruszają. Wielu ludziom jednak nie pasuje że są posiniaczeni i wyglądają po treningach jak gepart, albo tarzać się gdzieś na trawie, albo trenować po ciemku na jakimś boisku. U mnie bywało nawet tak że chodziło po 10 - 12 osób przez kilka miesięcy a płaciło się oczywiście tylko za te miesiące na których się było a stawka nie była duża. Druga sprawa to te starze. To tak uwarzam że zadużo sobie za to krzyczeli. Po za tym systam działa w oparciu o trenerów którzy są zapaleni w tym co robią, przynajmniej mówie to na podstawie tych trzech trenerów z którymi miałem treningi.