zrk
odejscie do tylu i potezny front z doskoku tak zeby padl na ziemie i wtedy dojezdzasz go technikami pilkarskimi 
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
2
Napisanych postów
471
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
11773
...
Napisał(a)
Chinal
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
762
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4190
jak leci na Ciebie z cepami staraj się go wyprzedzić i wejśc mu w te cepy jakims frontem , włóż mu cos na żebro, kolanko w brzuch i w twarz jescze łokieć w potylice jak juz będzie leżał i się jeszcze ruszał to wyrwij sztachete z pobliskiego płotu najlepiej z gwoździem i go podziuraw dla zabwy wtedy już na pewno nie bedzie mu się chciało z Toba sparowac- a jeśli ta opcja Ci sie nie podoba , wejdź w nogi on pewnie nie umie padać i sam Sobie coś złamie a jak nie to oklep go w parterze
wtedy już na pewno nie bedzie mu się chciało z Toba sparowac- a jeśli ta opcja Ci sie nie podoba , wejdź w nogi on pewnie nie umie padać i sam Sobie coś złamie a jak nie to oklep go w parterzeWielu z nas pada pod ciosami losu na ringu życia, ale tylko arcymistrzowie potrafią się podnieść
i wziąć srogi odwet za porażki.
,, W miastach gdzie koszaruje wojsko , dziewczęta szybciej dojrzewają"
...
Napisał(a)
kopt
Ekspert
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
zapomnieliście tylko o fundamentalnej radzie, która byłaby tu na miejscu dla wielu karateków: GARDA 
Nikt nie jest w stanie naparzać bez końca. Siedzisz sobie spokojnie za gardą w defensywie i czekasz. Jak już ktoś słusznie zauważył, cepownik ZAWSZE się odsłania. Wtedy jedna szybka kontra może go skutecznie zniechęcić.
Lady, front (jakkolwiek w taju używany częściej jako kopnięcie defensywne/odpychające) może równie dobrze być kopnięciem ofensywnym. Widziałaś jak po froncie Feitosy leciały zęby Garego Goodridge'a? A uderzenie w splot?
Nikt nie jest w stanie naparzać bez końca. Siedzisz sobie spokojnie za gardą w defensywie i czekasz. Jak już ktoś słusznie zauważył, cepownik ZAWSZE się odsłania. Wtedy jedna szybka kontra może go skutecznie zniechęcić.
Lady, front (jakkolwiek w taju używany częściej jako kopnięcie defensywne/odpychające) może równie dobrze być kopnięciem ofensywnym. Widziałaś jak po froncie Feitosy leciały zęby Garego Goodridge'a? A uderzenie w splot?
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
cynik75
Ekspert
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75795
kopt: a po kiego stać i przyjmowac ciosy na gardę? zawsze jest szansa, że któryś przejdzie. Lepiej na boki lub skróciś dystans.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Ja nie mówię, że nie warto skracać dystansu, tylko że problemem dla karateki może tu być właśnie słaba garda. Bez niej możesz dostać baty w każdym dystansie. Co do klinczu, karateka jest w nim równie dobry jak ktoś kto nic nie ćwiczy. Nie ma sensu pchać się w dziedzinę, której się nie zna (zwłaszcza jeśli mamy silniejszego i cięższego przeciwnika) skoro można zastosować szybką i skuteczną kontrę.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Kamiru
Ekspert
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
Ogolnie to widac, ze autor tematu trenuje karate.
Przydalyby sie podstawy boksu, wtedy duzo staje sie prostsze.
Imo zwykle zbicia i prac na nogach.
Przydalyby sie podstawy boksu, wtedy duzo staje sie prostsze.
Imo zwykle zbicia i prac na nogach.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
...
Napisał(a)
searme
Początkujący
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Dopiero teraz zauważyłam, że to karateka jest
W takim razie faktycznie na 99% niedostatki w gardzie, luzie i pracy na nogach, bo tam się bardzo liniowo walczy. Ale na samym karate ciężko żeby jakieś postępy zrobił, boks by się przydał albo/i MT.
W takim razie faktycznie na 99% niedostatki w gardzie, luzie i pracy na nogach, bo tam się bardzo liniowo walczy. Ale na samym karate ciężko żeby jakieś postępy zrobił, boks by się przydał albo/i MT.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75
Mysle o rozpoczeciu trenowania kickboxingu albo taekwondoo tylko nie wiem ktore bardziej praktyczne,moze ktos doradzic ?
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75795
MMA panowie, MMA
a tak na serio zajrzyj do sekcji i wybierz tę która Ci bardziej podpasuje, ale stawiem 3:2 na KB
a tak na serio zajrzyj do sekcji i wybierz tę która Ci bardziej podpasuje, ale stawiem 3:2 na KB
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
Wszystko zalezy od tego czego oczekujesz.
Ja osobiscie polecalbym kicka (jezeli myslisz o walce).
Ja osobiscie polecalbym kicka (jezeli myslisz o walce).
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
