...
Napisał(a)
Arek_NR za***ista graficzka :)
Służę wiedzą i radą :) A to moje foto:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=56615
Służę wiedzą i radą :) A to moje foto:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=56615
Służę wiedzą i radą :)
...
Napisał(a)
Arek, SG! a co do siłowni domowej to uważam że ławeczka i drążek dają calkiem spore możliwości, na dodatek wszystko jest łatwe do ustawienia a z wyciągami jest juz troszeczkę gorzej, szczególnie cenowo, choć chromowane 20 kilowe tależe kosztują 200 zł co jest jeszcze bardziej przerażające, ja chyba 1500 zł wydałem by móc trenować w przyzwoitych warunkach ale wole to od chodzenia na siłownie...
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
Wesoły wegan :)
...
Napisał(a)
Troszeczkę krępuje mnie obecność ludzi,wiesz jaki to byłby wstyd gdyby podczas wykonywania przysiadów coś by mi się wymckneło? Heh chociaż z drugiej strony chciałbym robaczyć jak komuś mięśnie okrężnicy popuściły na siłowni...
Pozatym rozchodzi się o to że w domu mam lepszy komfort psychiczny, nikt mnie nie zachęca do brania popularnych na dzisiejszych siłowniach koksików ani do innych dziwnych praktyk jak grupowe injekcje w tyłek w szatniach hehe...
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
Pozatym rozchodzi się o to że w domu mam lepszy komfort psychiczny, nikt mnie nie zachęca do brania popularnych na dzisiejszych siłowniach koksików ani do innych dziwnych praktyk jak grupowe injekcje w tyłek w szatniach hehe...
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
Wesoły wegan :)
...
Napisał(a)
sam cwicze w domu ale az tak zle to chyba na silowni nie jest
Zycie jak lina, kończy się to co się zaczyna
Zycie jak lina, kończy się to co się zaczyna
...
Napisał(a)
W sumie też bym wolał mieć siłownię w domku. I nie zasuwać 2 km tylko zejśc do piwnicy, ale niestety nie mam warunków. Czasem przesuwam treningi bo nie chce mi sie iśc na siłownię. Ćwiczyć tak chodzić nie. Pozatym, rozwalają mnie trochę niektóre osoby ćwiczące tam. Nie doslownie oczywiście. Jak słucham tych gadek ( czasem mam wrażenie że przychodza trenować mięśnie gęby ) to się nie dziwię, czemu w Polsce jest tak ch*****
Inna sprawa to to że żeby zapewnić sobie takie warunki do treningu jak mam tam musiałbym wydać conajmniej 5000 zl , albo i więcej.
...
Inna sprawa to to że żeby zapewnić sobie takie warunki do treningu jak mam tam musiałbym wydać conajmniej 5000 zl , albo i więcej.
...
...
Napisał(a)
ja 500 zł wydałem na same wiosełka, ale Lordziku, od czego są rodzice? Trza było poprosić o sztangę pod choinkę a nie o karnet na siłownie
Co do gadek na siłowni to jest to jedna z podstawowych rzeczy ktora mnie zniechęca do treningów, jak słeszę ciagłe nawalanie o rozmiarach w klacie i bicu oraz o cyklach z omki to odechciewa mi się żyć...
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2002-12-25 00:14:59
Co do gadek na siłowni to jest to jedna z podstawowych rzeczy ktora mnie zniechęca do treningów, jak słeszę ciagłe nawalanie o rozmiarach w klacie i bicu oraz o cyklach z omki to odechciewa mi się żyć...
"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"
*Dyletant działu "Trening"
*Członek Mafii SFD*
*Etatowy spinacz do papieru w drukarni w Wąchocku*
*Pozatym: Robię projekty katedr i domów, gram w międzynarodowych super produkcjach, anonimowo działam charytatywnie, staram się nie dopuścić do III wojny światowej, podrywam laski i uczę się czytać....
*Nie jestem rasinimistą!Ale! To jest wielkie ale!Jako członek narodowej partii szwabolistycznej wierzę że, Uberleyben, must ge schtammen, zeinreich der podstępnyś Amstrong Jones!
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2002-12-25 00:14:59
Wesoły wegan :)
...
Napisał(a)
Zanim poszedłem na siłownię ćwiczyłem w domq 1,5 roku. Używałem sztangielek i wioseł. A rodzice - są przeciwni temu że bawię się żelastwem. Tzn. mama przeciwna tata obojętny . Nawet za karnet na siłownię musze płacic sam. . Swoją drogą to nie wiem jak zareagowałaby moja mama gdyby zobaczyła co ja tam robię, tzn z jakimi ciężarami się "bawię" jeśli dramatyzowała widząc mnie ze sztagnielka 10 kg w ręku
...
...
Polecane artykuły