do niektorych : porownujecie np ze tyson jest w stanie wykonac tyle serii ile kultirysta z tym samym procentem CM a kulturysta wytrzymalosciowki juz nie .
czyli co kulturysta ma zrobic dokladnie to samo a bokser juz nie to samo tylko ciezar procentowo dobrac ? skoro juz kulturysta ma robic to samo ilosciowo co bokser to i w druga strone nic nie zmieniajmy . chociaz w ogole to porownanie nie ma sensu . niczemu to nie zlucy i nic nie udowadnia .
KAZDY sport na poziomie zawodowym wymaga zaangazowania i odpowiedniego treningu , a ze nie kazdy trening doprowadza to skrajnego wykonczenia organizmu to oznacza ze jest zly i lekki ? nie . trening jest taki jaki ma byc , czyli skuteczny . poza tym mowi sie ze treningi kulturystow niewiele sie pod wzgledem ciezkosci roznia od zwyklych amatorow . ale tego ze te treningi sa dluzsze i wiecej niz 3x w tygodniu to nie laska dostrzec ?