ciesze sie,ze jestes zadowolony.
kilka slow ode mnie:
troche szkoda,ze tej przerwy nie zrobiles przed rozpoczeciem tego programu.
jesli wogole ta przerwa bylaby(jest) potrzebna!
zauwazylem,ze bardzo czesto cwiczacy przywiazuja zbyt wielka wage do pewnych
stereotypow,np.:
cwiczylem x tygodni,to musze zrobic regeneracje-bo tak trzeba,bo tak ludzie pisza.
regeneracja,przerwa jest potrzebna,jak najbardziej....tylko nie kazdy z cwiczacych ma na tyle samokrytyki,aby szczerze odpowiedziec sobie na pytanie:
-czy faktycznie bedzie to potrzebny czas na "naladowanie akumulatorow",czy tylko nieswiadome(niepotrzebne) obnizenie wlasnego poziomu wytrenowania?(pamietajmy!poziom sily mozemy zwiekszyc o 5-7% / tyg. ,ale juz po 1tyg.przerwy tracimy-20%)
dlaczego o tym pisze?
....bo najczesciej pacjent trenuje pare tygodni(miesiecy),srednio co tydzien zmieniajac program,motajac sie,najczescie cwiczy tym nieszczesnym splitem(co wcale nie pomaga mu w podniesieniu jego poziomu wytrenowania),nie znajac techniki podstawowych cwiczen,reprezentujac taki poziom sily,ze nawet ciezaru swojego cielska nie moze podciagnac na drazku....ale przerwe musi sobie zrobic!
gdzies wczesniej padlo haslo o przetrenowaniu-jesli robimy dwa ciezkie cwiczenia na jednej sesji(przysiad i mc).
to wlasnie kolejny stereotyp.
a odpowiedz jest prosta:
jesli pracujesz na ciezarach bliskich 200% masy swojego ciala w obu bojach-to wtedy bedziesz mial powod do obaw.
sprawa postepow w wyciskaniu w staniu.
czym mniejsze grupy zaangazowane w boj,tym te przyrosty mniejsze.
jesli czujesz,ze jest ciezko,obniz ciezar(deload),a nastepnie z treningu na trening dokladaj,ale po jak najmniej(to moze byc nawet 0,5kg-jesli dysponujesz takimi drobnymi obciaznikami)-w ten sposob organizm bedzie sie lepiej adaptowal.
to chyba tyle.
pozdrawiam.
jedigrom
BRAWO!
odpowiedz celujaca.
Zmieniony przez - ulubieniec w dniu 2008-06-28 20:09:05
"live and die in the squat rack"