Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1355
Witam!
Mam pytanie nie wiem czy nie łamię regulaminu jakoś jeśli tak to proszę o kasację, wybieram się za 2 tyg. do londynu do pracy na wakacje na jakieś 10-14 tyg, nie wiadomo jak będzie z czasem wolnym i dietą, i tak planuję co by jakiegoś lekkiego cyklu nie przeprowadzić, jak to jest w anglii z koksami, popularne to tam jest czy odżywkowców raczej sporo, jak się nikogo nie zna to trudno kupić czy idzie znaleźć kogoś na siłkach np. w londynie co zna się na rzeczy i ma co nie co do zaoferowania??Proszę tu o teoretyczne info ludzi którzy tam są, pytam ogólnie a nie o adresy itd. Z dietą będzie trudno, myślę żeby jeść 3 posiłki dziennie prawdziwe a resztę batonami proteinowymi uzupełniać i odżywkami. Najłatwiej by się było wyciąć fat bo węgle jest trudniej na masie dostarczyć(gotowanie) no i jak robota będzie ciężka to kcal trzeba będzie dużo. Mam paczkę clenu wezmę ze sobą a na miejscu chciałbym kupić ze 30 ml wina i propa 30 i na zmianę dawać codziennie przez 60dni 100mg eod propa i 50 wina. Myślę ,że wycinka jak znalazł, to jak z tymi koksami, czy lepiej żeby ktoś z polski dosłał później czy w anglii łatwo kupić?? Wy***ek też dużo?? Jeśli już to co kupować?? Jakie firmy tam "rządzą" wina i propa albo enana np.?? Jeszcze nie jestem nastawiony na tona 100% bo nie podoba mi się koskowanie bez diety takiej dopracowanej jak mam w polsce, trochę to się mija z moimi prorytetami ale coż.
Zmieniony przez - and87 w dniu 2008-06-10 13:41:54
Szacuny
21
Napisanych postów
2029
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
27153
Jak jedziesz do pracy na wakacje to raczej będziesz pracował po 10 - 12 h / ed więc o siłce i cyklu raczej zapomnij. Zrobisz sobie jak wrócisz. Rozpisałeś sobie oki.
Jeszcze nie spotkałeś sam siebie. Ale korzyść z tego, że w międzyczasie poznaje się
innych ludzi jest taka, że jeden z nich może przedstawić Ci Ciebie samego.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1355
po powrocie to ja już mam plan, najpierw wycieczka do egiptu rozpakowanie "pamiątek" i 30 tyg ON ale fajnie by było wejść taki na cykl w dobrej formie bo jak przyjadę po 3 miesiącach bez siłki to będzie dno... w tamtym roku to przerabiałem jak byłem we włoszech to jak w lustro spojrzałem to się płakać chciało :/ 13 kg chudszy przyjechałem a takiego czegoś się nie odrabia w tydzień czy dwa... no nic ja się zastanowię jeszcze może na odżywkach pojadę, myślę ,że ceny nie są tam takie tragiczne jakichś no-xplodow nakupuję i może jakoś pójdzie bo też mi się wydaje ,że jak już wchodzić na cykl to porządnie z odpowiednią dietą i suplementacją, a może koksy macie jakieś rady jak utrzymać formę w takiej sytuacji?? Bo myślę ,że jest wiele takich osób jak ja co muszą jakoś na dziennie st. zarabiać w wakacje...
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1355
dzięki za linka, ciekawy artykuł ale dietkę i tak będzie ciężko trzymać, jadę z 3 laskami a one mówiły ,że koszty jedzenia będziemy dzielić na 4, ciekawe czy będziemy jedli tylko co 100kg koks czy 50kg dziewczyna miałem nadzieję ,że odpisze ktoś kto jest w londynie lub anglii co by coś poradził gdzie iść, czego unikać, ale jakoś sobie sam poradzę mam nadzieję.
Szacuny
17
Napisanych postów
1119
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
36604
W prawdzie w Londynie nie mieszkam, ale ludzie w uk przyjazni sa, kiedy pierwszy raz poszedlem na silownie to instruktor odrazu zauwazyl ze nie cwicze zeby wygladac zdrowo tylko zeby byc duzy i sam zagadal o koksie Jak chcesz to kupisz bez problemu, i wy***ek tutaj wydaje sie mniej niz w Polsce.
Sam pracuje po 12h i daje rade z silka prosto po pracy, troche mnie meczy gotowanie bo niemam czasu na nic pozatym w dni pracujace, ale mimo wszystko nie narzekam
Szacuny
30
Napisanych postów
2299
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
14249
j/w. zapomnij raczej o lekkiej pracy jesli lecisz 'sezonowo', nie bedziesz mial sily, czasu i ochoty, na bank nie dopilnujesz diety itd.
a z kupnem soku to hehe: frajerzy z polski slyszalem ze gonia 10ml npp za L80 [ 2 paczki superki tez chcial ciec za L80 ] (kiedys wykonalem tel z ciekawosci - ogloszenie w polskiej gazecie "leki i odzywki dla sportowcow: meta, deca itd") - biznesmeni sie znalezli haha
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
283
Mieszkam w Leeds, o koksy zapytaj na silowni jak zlapiesz kontakt z instruktorem albo z rodakami (gwarantuje ze spotkasz tam niejednego W sklepach kupisz wszystkie odzywy a z mocniejszych rzeczy bez problemu nawet m1t.. Moj brachol byl u mnie przez 2 miechy rok temu, z 95 spadl na 85, nic tylko praca, spanie, malo czasu na przyrzadzanie jedzenia (jesli gotujesz sobie sam), zwlaszcza jakbys robil nocki. Ja bym sie powstrzymal do powrotu do Polski.
Szacuny
0
Napisanych postów
100
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2302
Dostepnosc srodkow w Londynie jest na dobrym poziomie...ale moja rada kupuj od obcokrajowcow,Polacy staraja sie zarobic tutaj na koksach....
Ceny sa wieksze niz w Polsce ale i zarobki sa inne.
Druga sprawa-widze ze lecisz zarobic pieniazki tak ze pamietaj ze silka nie kosztuje tutaj 5funtow na miesiac tylko w granicach 30-50funtow a nawet i wiecej zalezy gdzie chodzisz.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
283
Trafne spostrzezenie Pajak, nalezy tez wspomniec ze wiekszosc porzadnych silowni podpisuje tu roczne kontrakty, nie da rady tak o sobie pochodzic przez miesiac czy dwa. Oczywiscie sa wyjatki od tego ale wydaje mi sie ze kontraktowe to spora wiekszosc, przynajmniej z tych ktore odwiedzilem...