Duży problem z bicepsem.Nie rośnie. POMOCY

Apokalipsa jestem w połowie cyklu czyli zostały mi 4 tygodnie.
Plan na mase przede wszystkim pomogłeś mi ułożyć Ty ale go troche zmodyfikowałem.Właściwie to tylko triceps i teraz jest git.
Jeżeli chodzi o zakwasy to tak, klatka zakwas największy i potrafi trzymać 2-3 dni.Triceps troche mniejszy zakwas i krótszy.potem plecy.Na bicepsie chyba mam najmniejszy praktycznie znikomy i to nie na całym tylko na zgięciu i powyżej.Generalnie biceps nie rośnie i troche za długo to trwa.
Na prostej czasami po treningu mnie nadgarstki bolały a uchwyt miałem zawsze taki sam czyli na wysokości barków.

dokoncz więc plan- jednakże może onbciązenia sa za duże i stąd te zakwasy- a potem zastanowimy sie nad bicepsem.
no i nie wszystkie mięsnie musza reagować w ten sposób -zakwasy nie świadcza o jakości, a wlaściwie o tym czy mięsnie będą po takim treningu zdolne do wzrostu.

No wiesz ja tak ćwicze żeby sie spocić, obciążenia tak dobieram że np ostatnie powtórzenie lub dwa z wyciskania na klate na prostej ławce robie wymuszone i wchodzi extra 12 10 8 6.Ptrem na skosie też ostatnie czasami też wymuszone 10 8 6 4 no i potem rozpiętki 4 x 12 powt i klata exploduje takie czuje napompowanie i że dobrze weszło to ja myśle że ma prawo być zakwas.Tylko ten biceps.To jak zmienić coś w tym planie na biceps czy już nic nie kombinować??Może właśnie znów sprubuje na prostej tylko ona ma 180cm

Oczywiście ostatnie 2 powtórzenia z ostatniej seri każdego ćwiczenia

No z tym bicem to czytałem już wcześniej, zamieniam łamaną na prostą z powrotem ale z tymi plecami to nie wiem o co ci chodzi.
Niech jeszcze się ktoś wypowie w mojej sprawie jeśli coś ma do powiedzenia.Wszelkie wpisy mile widziane

trenujesz moim zdaniem fatalnie- jesli jeszcze osiagasz jakies efekty to myslę, że biceps potwierdza, że one zanikna b. szybko.
każdy mięsien inaczej reaguje tzw. zakwasami- ja mialem poprzez kilka lat- conajmniej- tylko kilka rzy zakwasy na bicepsach, jednakże wiem, że przetrenowywały sie mimo to chyba najszybciej, to z jednej strony jest pewien wykladnik z drugiej nie...
jednakże naogół raczej lepiej aby ich nie było.
takich technik jak ruchy wymuszone raczej także nie, ew. okazjonalnie -powiedzmy co kilka treningow.

proponuje zjechac z obciążeń do około 80% cięzaru z jakim obecnie ćwiczysz i zwiekszac stopniowo do końca tego programu- jesli zostalo 4-5 treningów to 80, 85, 90, 95, 100-105%.

Czyli co, takiego czegoś jak zakwas ma nie być?? Przestraszyłeś mnie apokalipsa.na bicepsie mam leciutki zakwas zawsze ale na klacie ciężki, potem tric i plecy tak samo ale też nawet mocny.
Czyli takim systemem nie urosne,tylko sie "wstąpie"??
Apokalipsa moża ja ci napisze jak ćwicze dokładnie z obciążeniem (tylko się nie śmiej) a ty to ocenisz,czy zgadzasz się??

proponuje zjechac z obciążeń do około 80% cięzaru z jakim obecnie ćwiczysz i zwiekszac stopniowo do końca tego programu- jesli zostalo 4-5 treningów to 80, 85, 90, 95, 100-105%. - nie chodzi o wielkość rzeczywista obciążeń, zastosuj to już od następnego treningu, bez wątpienia "ryzyko' poprawy wyników sie zwiekszy

aha wymuszone powturzenia robie tylko w przypadku klatki