zdrówka
...
Napisał(a)
Powodów może być wiele. Masa (i siła) nie tylko pomaga w walce, ale również podrasowuje człowieka optycznie, a większość ocenia po tym, co widzi, nie po umiejętnościach (czy dynamice, szybkości, determinacji). To przykre, kiedy wracasz z treningu SW, na którym wyprułeś sobie (i sparingpartnerowi) flaki i widzisz, jak wszyscy patrzą na Ciebie, jak na leszcza, tylko dlatego, że masz 27 cm w bicu...
...
Napisał(a)
no bo akurat jak ktos ma 27 w bicu to oznacza ze jest fajterem z podstawowki :D
...
Napisał(a)
nie czytam całosci bo nie dam rady,po przeczytaniu kilku stron odniose sie do:
1) Walka na ulicy a walka na ringu to dwie różne rzeczy. Jak się komuś wydaje ze to są zbliżone rzeczy to jest w ogromnym błędzie,czemu? A czy na ulicy jest:sędzia?przerwy między rundami?gwarancja że nie włączy się osoba trzecia? gwarancja ze nie dostaniemy jakimś kijem,bejzbolem,kosą czy czymś innym? Sądzicie ze pierdzielniecie kolesiem o beton będzie miało taki sam skutek jak o mate? Że już o takich oczywistosciach jak ograniczenie ruchu przez ciuchy(zwłaszcza w zimie) czy braku możliwosci rozgrzewki nie wspomne...
2) Ktoś napisał że po 2-3 latach treningu koleś ważący 30 kilo wiecej jest do pokonania... wiesz...cuda się zdarzają,ale gwarantuje Ci że jesli jest to 30 kilo wiecej czegoś innego niż tylko fat to te 2-3 lata treningu posłużą Ci do szybkiego spierdzielenia stamtąd...po prostu po 2-3 latach treningu nie jesteśmy jeszcze niewiadomo jakimi killerami żeby każdy miał się nas bać(zwłaszcza jak jest większy i silniejszy fozycznie)
3) porównywanie walk takich jak Filipović z koksami to dla mnie śmiech na sali,czemu? Bo Crocop waży około 100-105kg i na klate ciśnie(co tak naprawde przełozenia w walce nie ma) podobno 3 razy 150kg,czyli tak na dobrą sprawe to on jest tym koksem o których mówicie 1XX-kilowe chłopy...
4) porównywanie walk zawodowców nie ma sensu. Tacy jak Hoost,w/w CroCop czy każdy inny w Pride(nie istniejacym już), UFC czy innej organizacji trenuje wiecej niż większość tu ma lat,trenują jak na zawodowców przystało a nie 3 razy w tygodniu po półtorej godziny...
5) Sapp nie przegrał z CroCopem przez middle kick'a
6) Masa jest była i bedzie ważna w sportach walki,ale nie jest priorytetową sprawą. Ale ULICA nie SPORT WALKI!!!
7) Ktoś tam dostał porade pójscia na jakąs spelune i wyzwania 30-kilo cięższego rywala z zapewnieniem że to będzie czysta solówa...miło było tego pana poznać
8) Porównywanie boksu do mma pod wzgledem siły ciosu jest nietrafione choćby przez to że mają inne rękawice czy inną garde
9) Każdy kto myśli że koks jest bezbronny w starciu z trenującym SW niech sobie wpisze w goole "Sapp vs Hoost"
Dla przypomnienia,Hoost to trzykrotny triumfator K-1 GP
10) Każdy kto myśli że "chudzina" trenujaca SW jest bez szans w starciu z koksem niech sobie wpisze w google "Nogueira vs Sapp"
Dla przypomnienia Nogueira to były mistrz HW Pride'a i obecny posiadacz tymczasowego pasa mistrzowskiego HW UFC
11) Każdy kto myśli że moze siebie porównywać z pkt 9 i 10 jest w dużym błędzie bo to są zawodowcy podczas gdy znaczna większośc tu to amatorzy i to bez jakiegoś znaczącego stażu w SW.
to tyle co pamiętam do czego chciałem się odnieść
1) Walka na ulicy a walka na ringu to dwie różne rzeczy. Jak się komuś wydaje ze to są zbliżone rzeczy to jest w ogromnym błędzie,czemu? A czy na ulicy jest:sędzia?przerwy między rundami?gwarancja że nie włączy się osoba trzecia? gwarancja ze nie dostaniemy jakimś kijem,bejzbolem,kosą czy czymś innym? Sądzicie ze pierdzielniecie kolesiem o beton będzie miało taki sam skutek jak o mate? Że już o takich oczywistosciach jak ograniczenie ruchu przez ciuchy(zwłaszcza w zimie) czy braku możliwosci rozgrzewki nie wspomne...
2) Ktoś napisał że po 2-3 latach treningu koleś ważący 30 kilo wiecej jest do pokonania... wiesz...cuda się zdarzają,ale gwarantuje Ci że jesli jest to 30 kilo wiecej czegoś innego niż tylko fat to te 2-3 lata treningu posłużą Ci do szybkiego spierdzielenia stamtąd...po prostu po 2-3 latach treningu nie jesteśmy jeszcze niewiadomo jakimi killerami żeby każdy miał się nas bać(zwłaszcza jak jest większy i silniejszy fozycznie)
3) porównywanie walk takich jak Filipović z koksami to dla mnie śmiech na sali,czemu? Bo Crocop waży około 100-105kg i na klate ciśnie(co tak naprawde przełozenia w walce nie ma) podobno 3 razy 150kg,czyli tak na dobrą sprawe to on jest tym koksem o których mówicie 1XX-kilowe chłopy...
4) porównywanie walk zawodowców nie ma sensu. Tacy jak Hoost,w/w CroCop czy każdy inny w Pride(nie istniejacym już), UFC czy innej organizacji trenuje wiecej niż większość tu ma lat,trenują jak na zawodowców przystało a nie 3 razy w tygodniu po półtorej godziny...
5) Sapp nie przegrał z CroCopem przez middle kick'a
6) Masa jest była i bedzie ważna w sportach walki,ale nie jest priorytetową sprawą. Ale ULICA nie SPORT WALKI!!!
7) Ktoś tam dostał porade pójscia na jakąs spelune i wyzwania 30-kilo cięższego rywala z zapewnieniem że to będzie czysta solówa...miło było tego pana poznać
8) Porównywanie boksu do mma pod wzgledem siły ciosu jest nietrafione choćby przez to że mają inne rękawice czy inną garde
9) Każdy kto myśli że koks jest bezbronny w starciu z trenującym SW niech sobie wpisze w goole "Sapp vs Hoost"
Dla przypomnienia,Hoost to trzykrotny triumfator K-1 GP
10) Każdy kto myśli że "chudzina" trenujaca SW jest bez szans w starciu z koksem niech sobie wpisze w google "Nogueira vs Sapp"
Dla przypomnienia Nogueira to były mistrz HW Pride'a i obecny posiadacz tymczasowego pasa mistrzowskiego HW UFC
11) Każdy kto myśli że moze siebie porównywać z pkt 9 i 10 jest w dużym błędzie bo to są zawodowcy podczas gdy znaczna większośc tu to amatorzy i to bez jakiegoś znaczącego stażu w SW.
to tyle co pamiętam do czego chciałem się odnieść
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
odnosnie tylko pkt 10, jesli ta walka bylaby na ulicy to Nogueira by skonczyl na ojomie imho
ale tu se mozna gdybac
i tragicznie po walce wyglądał
btw. ogladalem wlasnie walke CroCop vs. Bob Sapp, w co Sapp dostal ze tak go złozylo ? wiem ze w twarz ale cios nie wydawał się silny a tu ko z miejsca
i jedno mi sie jeszcze przypomnialo tylko ze ten zawodnik ma bardzo rzadko spotykane warunki fizyczne
ten rosjanin, ma przydomek "syberyjski niedziwedz" czy jakos tak i jesli dobrze pamietam 214 cm wzrostu i ponad 140kg. on idealnie pokazuje ze nie trzeba miec techniki bo on zadnej nie ma, wystarczy sama siła i bardzo dobre warunki fizyczne. zero finezli tylko ciosy jak cepem. mowa oczywiscie o tym bokserze, jak sie nazywa nie pamietam
Zmieniony przez - everr w dniu 2008-06-07 16:17:19
ale tu se mozna gdybac
i tragicznie po walce wyglądał
btw. ogladalem wlasnie walke CroCop vs. Bob Sapp, w co Sapp dostal ze tak go złozylo ? wiem ze w twarz ale cios nie wydawał się silny a tu ko z miejsca
i jedno mi sie jeszcze przypomnialo tylko ze ten zawodnik ma bardzo rzadko spotykane warunki fizyczne
ten rosjanin, ma przydomek "syberyjski niedziwedz" czy jakos tak i jesli dobrze pamietam 214 cm wzrostu i ponad 140kg. on idealnie pokazuje ze nie trzeba miec techniki bo on zadnej nie ma, wystarczy sama siła i bardzo dobre warunki fizyczne. zero finezli tylko ciosy jak cepem. mowa oczywiscie o tym bokserze, jak sie nazywa nie pamietam
Zmieniony przez - everr w dniu 2008-06-07 16:17:19
http://wicek-lampy.cba.pl/
"profesjonalna" naprawa
...
Napisał(a)
Sapp po walce z Cro-Copem miał podobno pękniętą którąś z kości oczodołu i to go tak złożyło.
A ten rosyjski bokser, o którym piszesz, to chyba Nikolaj Wałujew.
A ten rosyjski bokser, o którym piszesz, to chyba Nikolaj Wałujew.
zdrówka
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
MMA niech Ci będzie,ale ciiiiiicho bo się wyda
everr: Wałujew dla przeciętnego widza tak jakby nie ma techniki bo widzimy go w pojedynkach z dużo mniejszymi,lżejszymi,zwinniejszymi...którzy brak warunków nadrabiają wyszkoleniem technicznym
jednak gdyby go tak zestawić z typem(nawet jego warunków fizycznych) który boks jedynie widział w TV to jednak okazałoby się ze i on ma technike
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-06-07 19:01:57
everr: Wałujew dla przeciętnego widza tak jakby nie ma techniki bo widzimy go w pojedynkach z dużo mniejszymi,lżejszymi,zwinniejszymi...którzy brak warunków nadrabiają wyszkoleniem technicznym
jednak gdyby go tak zestawić z typem(nawet jego warunków fizycznych) który boks jedynie widział w TV to jednak okazałoby się ze i on ma technike
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-06-07 19:01:57
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Mołodi - dzieki
Queblo - to tak samo mozna dac Sappa i jakiegos koksa z siłowni wiadomo ze technike jakąs tam mają ale głownie polegają na sile
Queblo - to tak samo mozna dac Sappa i jakiegos koksa z siłowni wiadomo ze technike jakąs tam mają ale głownie polegają na sile
http://wicek-lampy.cba.pl/
"profesjonalna" naprawa
...
Napisał(a)
owszem
tylko nie można mówić o mistrzu(w tej chwili byłym mistrzu) wagi ciążkiem boksu zawodowego że nie ma w ogóle techniki...
tylko nie można mówić o mistrzu(w tej chwili byłym mistrzu) wagi ciążkiem boksu zawodowego że nie ma w ogóle techniki...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Poprzedni temat
Evans wypada z rozpiski UFC 85
Następny temat
Kolejna promocja Kimbo
Polecane artykuły