HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
co do meczu z Jastrzębiem, Stalówka zaprezentowała się bardzo słabo, a Jastrzębie zagrało najlepszy mecz wiosną.
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
Masz rację body, za to Stal zagrała jedno z najsłabszych spotkań wiosną
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
byłem na tym meczu i szczerze powiem, że 3:2 to najmniejszy wymiar kary, ale każdej drużynie trafia się słabszy mecz w sezonie.
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
2008.05.07 GKS JASTRZĘBIE-STAL STALOWA WOLA
Kolejna środa w której wybieramy się na mecz braci ze Stalowej Woli. Jedziemy autokarem w sile 46 osób. Ze Stalówką spotykamy się na stacji w Mikołowie. Ziomków dwa autokary (117 osób, w tym 15 Resovia). Pod stadion Jastrzębia docieramy tuż po pierwszym gwizdku. Sektor gości teraz mieści się tam gdzie GKS miał młyn podczas naszych bojów w III lidze, wobec czego musieliśmy przejechać trzema autokarami pod wejściami miejscowych. Mundurowi dostali dupościsku gdy próbowaliśmy za wcześnie opuścić pojazdy ;) Wchodzenie na stadion trwało aż do przerwy meczu, z powodu skrupulatnego sprawdzania list imiennych. Miejscowych w młynie sporo, ale trudno określić bowiem byli rozrzuceni po całym sektorze, który swego czasu służył nam jako klatka gości. Mieli poważne problemy z flagą "Hooligans Jastrzębie". Pierwszy człon napisu musiał być zasłonięty przez inne płótno. Doping z obu stron dobry, choć Stalówka odzywała się sporadycznie. Po meczu wspólnie w dość sporej obstawie jedziemy w stronę Katowic. W pewnym momencie my jedziemy w swoją stronę, Stalówka w swoją. Dalsza podróż bez emocji, chociaż na postoju mieliśmy kontakt wizualny oraz telefoniczny z Bełchatowem wracającym z Sosnowca. Na tym jednak się w tym dniu skończyło ;)
Kolejna środa w której wybieramy się na mecz braci ze Stalowej Woli. Jedziemy autokarem w sile 46 osób. Ze Stalówką spotykamy się na stacji w Mikołowie. Ziomków dwa autokary (117 osób, w tym 15 Resovia). Pod stadion Jastrzębia docieramy tuż po pierwszym gwizdku. Sektor gości teraz mieści się tam gdzie GKS miał młyn podczas naszych bojów w III lidze, wobec czego musieliśmy przejechać trzema autokarami pod wejściami miejscowych. Mundurowi dostali dupościsku gdy próbowaliśmy za wcześnie opuścić pojazdy ;) Wchodzenie na stadion trwało aż do przerwy meczu, z powodu skrupulatnego sprawdzania list imiennych. Miejscowych w młynie sporo, ale trudno określić bowiem byli rozrzuceni po całym sektorze, który swego czasu służył nam jako klatka gości. Mieli poważne problemy z flagą "Hooligans Jastrzębie". Pierwszy człon napisu musiał być zasłonięty przez inne płótno. Doping z obu stron dobry, choć Stalówka odzywała się sporadycznie. Po meczu wspólnie w dość sporej obstawie jedziemy w stronę Katowic. W pewnym momencie my jedziemy w swoją stronę, Stalówka w swoją. Dalsza podróż bez emocji, chociaż na postoju mieliśmy kontakt wizualny oraz telefoniczny z Bełchatowem wracającym z Sosnowca. Na tym jednak się w tym dniu skończyło ;)
HENRY W ARSENALU NA WIEKI !!
------------------------------
http://www.sfd.pl/temat240054/
--==Racovia & Stalówka & Górale==--
...i kup sobie chamie medalik na szyje..."
www.rakow.com.pl
http://www.sfd.pl/temat240054/ TYLKO RAKOW RKS !!
http://www.sfd.pl/temat240054_strona1/
...
Napisał(a)
Odra O. - Stal 0:0
16 maja 2008, 19:00 - Opole
Odra: Marcin Feć - Filipe, Łukasz Ganowicz, Błażej Karasiak, Pape Samba Ba - Marek Tracz, Marcel Surowiak (69 Piotr Bajdziak), Tomasz Copik, Madrin Piegzik (82 Rafał Wodniok) - Marcin Pontus (62 Mariusz Stępień), Marcin Józefowicz.
Stal: Stanisław Wierzgacz - Jakub Ławecki, Bartłomiej Piszczek, Jacek Maciorowski, Krystian Lebioda - Janusz Iwanicki (77 Marek Drozd), Krzysztof Lipecki, Tadeusz Krawiec, Krzysztof Trela - Kamil Gęśla (90 Piotr Gilar), Przemysław Pałkus (90 Aldin Hadľić).
żółta kartka: Iwanicki.
sędziował: Łukasz Bartosik (Kraków).
widzów: 2500.
16 maja 2008, 19:00 - Opole
Odra: Marcin Feć - Filipe, Łukasz Ganowicz, Błażej Karasiak, Pape Samba Ba - Marek Tracz, Marcel Surowiak (69 Piotr Bajdziak), Tomasz Copik, Madrin Piegzik (82 Rafał Wodniok) - Marcin Pontus (62 Mariusz Stępień), Marcin Józefowicz.
Stal: Stanisław Wierzgacz - Jakub Ławecki, Bartłomiej Piszczek, Jacek Maciorowski, Krystian Lebioda - Janusz Iwanicki (77 Marek Drozd), Krzysztof Lipecki, Tadeusz Krawiec, Krzysztof Trela - Kamil Gęśla (90 Piotr Gilar), Przemysław Pałkus (90 Aldin Hadľić).
żółta kartka: Iwanicki.
sędziował: Łukasz Bartosik (Kraków).
widzów: 2500.
...
Napisał(a)
Stal Stalowa Wola - Motor Lublin 1:0 (0:0)
Bramka: Jakub Ławecki (54)
Żółta kartka: Przemysław Żmuda (Motor)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 4000.
Bramka: Jakub Ławecki (54)
Żółta kartka: Przemysław Żmuda (Motor)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 4000.
...
Napisał(a)
Bardzo ładne widowisko Widać było przewagę Stali, która jednak w pierwszej połowie bramki nie strzeliła, a okazji było mnóstwo. Stadion wypełniony po brzegi naszymi kibicami, Motor dopinguje tylko 4 fanów. Po przerwie zjawia się 170 fanów Lublinian i od razu zaczyna się ostra napinka. Podbiegają do siatek dzielących ich sektor z naszym. W stronę Motoru lecą butelki, puszki i kto co miał w ręce . Trwa ostra napinka, dołączają do nas kibice z Młyna i zaraz cioty z Lublina uciekają na drugą stronę. Właściwie gdy tylko zaczęli wchodzić na sektor cały stadion przywitał ich gorąco: ********LAĆ!!! ********LAĆ!!!. Zaraz po tej małej scysji Stalówka strzela bramkę. Bramkarza Motoru pokonuje Kuba Ławecki strzałem głową. Później Stalówka kontroluje przebieg meczu, jednak chwilami Motor przyciska. Udaje się jednak dowieźć zwycięstwo w tym ważnym meczu o prestiż. Jeszcze przy wyjściu mamy problemy z kominiarzami, którzy blokują przejście do samochodów. Jako powód podają wychodzących kibiców lubelskich ciot, ale w końcu nas przepuszczają. Jeszcze przed meczem tracą oni jeden samochód. Na stacji benzynowej dopada ich grupa naszych i tracą wszystkie szyby w samochodzie. Ponoć później umawiają się na jakąś ustawkę, ale tego to już nie wiem. Mecz o prestiż dla nas !!!
POŁUDNIA PANEM JEST! STAL ZKS!
POŁUDNIA PANEM JEST! STAL ZKS!
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Lechia Gdańsk - Stal Stalowa Wola 2:0
Stal przegrywa ostatni mecz sezonu właściwie o nic. Sezon można uznać za udany, obeszło się bez baraży, zobaczymy co pokażą w następnym. Niedługo podsumowanie całego sezonu
Policja zapobiegła "bitwie pod Warszawą"
Stołeczni policjanci sprawdzili i wylegitymowali ok. 250 kibiców dwóch drugoligowych drużyn piłkarskich, którzy jadąc na dwa różne mecze umówili się w podwarszawskiej miejscowości na tzw. ustawkę czyli bójkę.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, chodzi o kibiców klubów Arka Gdynia i Stal Stalowa Wola. Jedni jechali na mecz do Lublina, drudzy - do Gdańska.
Jak poinformował Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, z informacji, która dotarła do funkcjonariuszy, wynikało, że do burdy ma dojść w miejscowości Pieńków pod Nowym Dworem Mazowieckim. Kiedy policjanci dojeżdżali na miejsce, bijatyka się zaczynała. Jej uczestnicy widząc funkcjonariuszy rozeszli się jednak do autokarów i zaczęli odjeżdżać.
- Na miejscu policjanci sprawdzili kibiców jednej z drużyn, w Warszawie - drugiego klubu. W autokarach i samochodach, którymi jechali na mecze, znaleźli m.in. maczetę i pałkę teleskopową. Wszyscy zostali wylegitymowani, spisano ich dane, zrobiono im zdjęcia i wypuszczono - zaznaczył Mrozek.
Nikt z uczestników "ustawki" nie został poważnie ranny. Policja prowadzi teraz postępowanie "w kierunku art. 254. Kodeksu karnego, zgodnie z którym tym, którzy biorą czynny udział w zbiegowisku, wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę, grozi do trzech lat więzienia".
- Tym osobom tak naprawdę nie zależało na obejrzeniu meczy. Umawiając się na burdę, musieli zdawać sobie sprawę z tego, że mogą na nie nie zdążyć - podkreślali policjanci. W przypadku kibiców jednego z klubów tak właśnie się stało.
To pierwsze tego typu zdarzenie, do którego doszło w Warszawie i jej okolicach w ostatnim czasie. Jak poinformował PAP Mrozek, w Komendzie Stołecznej Policji działa specjalna grupa policjantów, których zadaniem jest zapobieganie tzw. przestępczości stadionowej. "Zależy nam na tym, aby na mecze mogli chodzić ludzie w różnym wieku, z dziećmi, nie obawiając się, że mogą stać się ofiarą chuliganów" - wyjaśnił.
Można się było tego spodziewać, bo było o tym głośno, tylko nikt nie znał miejsca ustawki
Zmieniony przez - cygan132 w dniu 2008-05-24 23:09:16
Stal przegrywa ostatni mecz sezonu właściwie o nic. Sezon można uznać za udany, obeszło się bez baraży, zobaczymy co pokażą w następnym. Niedługo podsumowanie całego sezonu
Policja zapobiegła "bitwie pod Warszawą"
Stołeczni policjanci sprawdzili i wylegitymowali ok. 250 kibiców dwóch drugoligowych drużyn piłkarskich, którzy jadąc na dwa różne mecze umówili się w podwarszawskiej miejscowości na tzw. ustawkę czyli bójkę.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, chodzi o kibiców klubów Arka Gdynia i Stal Stalowa Wola. Jedni jechali na mecz do Lublina, drudzy - do Gdańska.
Jak poinformował Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, z informacji, która dotarła do funkcjonariuszy, wynikało, że do burdy ma dojść w miejscowości Pieńków pod Nowym Dworem Mazowieckim. Kiedy policjanci dojeżdżali na miejsce, bijatyka się zaczynała. Jej uczestnicy widząc funkcjonariuszy rozeszli się jednak do autokarów i zaczęli odjeżdżać.
- Na miejscu policjanci sprawdzili kibiców jednej z drużyn, w Warszawie - drugiego klubu. W autokarach i samochodach, którymi jechali na mecze, znaleźli m.in. maczetę i pałkę teleskopową. Wszyscy zostali wylegitymowani, spisano ich dane, zrobiono im zdjęcia i wypuszczono - zaznaczył Mrozek.
Nikt z uczestników "ustawki" nie został poważnie ranny. Policja prowadzi teraz postępowanie "w kierunku art. 254. Kodeksu karnego, zgodnie z którym tym, którzy biorą czynny udział w zbiegowisku, wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę, grozi do trzech lat więzienia".
- Tym osobom tak naprawdę nie zależało na obejrzeniu meczy. Umawiając się na burdę, musieli zdawać sobie sprawę z tego, że mogą na nie nie zdążyć - podkreślali policjanci. W przypadku kibiców jednego z klubów tak właśnie się stało.
To pierwsze tego typu zdarzenie, do którego doszło w Warszawie i jej okolicach w ostatnim czasie. Jak poinformował PAP Mrozek, w Komendzie Stołecznej Policji działa specjalna grupa policjantów, których zadaniem jest zapobieganie tzw. przestępczości stadionowej. "Zależy nam na tym, aby na mecze mogli chodzić ludzie w różnym wieku, z dziećmi, nie obawiając się, że mogą stać się ofiarą chuliganów" - wyjaśnił.
Można się było tego spodziewać, bo było o tym głośno, tylko nikt nie znał miejsca ustawki
Zmieniony przez - cygan132 w dniu 2008-05-24 23:09:16
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Stalowa Wola: Za 5 lat nowy będzie stadion
W ciągu najbliższych pięciu lat dojdzie do przebudowy stadionu przy ulicy Hutniczej w Stalowej Woli, na którym grają piłkarze Stali. Ma powstać kameralny obiekt na 10 tysięcy widzów, w pełni zadaszony i wyposażony w krzesełka.
18 września ogłoszone zostaną wyniki konkursu na projekt stalowowolskiego stadionu, a propozycje napływać będą do końca maja.
- Przebudowę stadionu zaplanowaliśmy na pięć lat, by rozłożyć koszty – mówi Tadeusz Duszyński, dyrektor MOSiR w Stalowej Woli, właściciela obiektu. – W kosztach partycypuje miasto, a jest to łącznie 40 milionów złotych. W przyszłym roku rozpocznie się przebudowa odkrytej trybuny od ulicy Hutniczej, w kolejnych dwóch latach trybun na łukach, a w ostatnim etapie - obecnej trybuny zadaszonej. Powstanie też wtedy nowe, dwupiętrowe zaplecze z salami konferencyjnymi, windą dla niepełnosprawnych, monitoringiem i tak dalej. Wszystko zgodnie z wymogami europejskiej federacji piłkarskiej UEFA, tak więc w Stalowej Woli będą mogły być rozgrywane mecze nawet w europejskich pucharach.
Po przebudowie stadionu przyjdzie też czas na jupitery i sztuczne oświetlenie. MOSiR w Stalowej Woli już otrzymał propozycję zakupu oświetlenia od innego klubu sportowego, Zagłębia Lubin, które wymienia je u siebie i pozbywa się dotychczasowego. Ale ostatecznie dyrektor Duszyński po konsultacji z prezydentem Stalowej Woli, Andrzejem Szlęzakiem, zrezygnował z zakupu.
- Koszt oświetlenia z Zagłębia to milion złotych, ale u nas musiałoby to wszystko przeleżeć pięć lat, zanim zostałoby zamontowane po przebudowie stadionu – tłumaczy Tadeusz Duszyński. – Na razie montujemy na naszym obiekcie nowy zegar, a w przyszłym roku pojawi się też sztuczne boisko z oświetleniem, które kosztuje trzy i pół miliona złotych, z czego milion dwieście dołoży nam marszałek Podkarpacia.
W ciągu najbliższych pięciu lat dojdzie do przebudowy stadionu przy ulicy Hutniczej w Stalowej Woli, na którym grają piłkarze Stali. Ma powstać kameralny obiekt na 10 tysięcy widzów, w pełni zadaszony i wyposażony w krzesełka.
18 września ogłoszone zostaną wyniki konkursu na projekt stalowowolskiego stadionu, a propozycje napływać będą do końca maja.
- Przebudowę stadionu zaplanowaliśmy na pięć lat, by rozłożyć koszty – mówi Tadeusz Duszyński, dyrektor MOSiR w Stalowej Woli, właściciela obiektu. – W kosztach partycypuje miasto, a jest to łącznie 40 milionów złotych. W przyszłym roku rozpocznie się przebudowa odkrytej trybuny od ulicy Hutniczej, w kolejnych dwóch latach trybun na łukach, a w ostatnim etapie - obecnej trybuny zadaszonej. Powstanie też wtedy nowe, dwupiętrowe zaplecze z salami konferencyjnymi, windą dla niepełnosprawnych, monitoringiem i tak dalej. Wszystko zgodnie z wymogami europejskiej federacji piłkarskiej UEFA, tak więc w Stalowej Woli będą mogły być rozgrywane mecze nawet w europejskich pucharach.
Po przebudowie stadionu przyjdzie też czas na jupitery i sztuczne oświetlenie. MOSiR w Stalowej Woli już otrzymał propozycję zakupu oświetlenia od innego klubu sportowego, Zagłębia Lubin, które wymienia je u siebie i pozbywa się dotychczasowego. Ale ostatecznie dyrektor Duszyński po konsultacji z prezydentem Stalowej Woli, Andrzejem Szlęzakiem, zrezygnował z zakupu.
- Koszt oświetlenia z Zagłębia to milion złotych, ale u nas musiałoby to wszystko przeleżeć pięć lat, zanim zostałoby zamontowane po przebudowie stadionu – tłumaczy Tadeusz Duszyński. – Na razie montujemy na naszym obiekcie nowy zegar, a w przyszłym roku pojawi się też sztuczne boisko z oświetleniem, które kosztuje trzy i pół miliona złotych, z czego milion dwieście dołoży nam marszałek Podkarpacia.
Poprzedni temat
MŚ w piłce nożnej kobiet
Następny temat
hala sportowa
Polecane artykuły