HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Po dwóch z rzędu porażkach z beniaminkami zespół Stalówki udaje się tym razem do Gorzowa Wielkopolskiego, by tam zmierzyć się z miejscowym GKP. Zapowiada się kolejny ciężki mecz o choćby punkt.
...
Napisał(a)
Cygan tylko nie internetowi napinacze, dobrze wiesz o co chodzi.....
Bez odbioru
Bez odbioru
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie.
...
Napisał(a)
Koniec wjazdu na mecze za darmoszkę !!
Od najbliższego meczu Stali tj. z Górnikiem Łęczna nie ma opcji wchodzenia na mecz przez płot.
Kwota rzedu 10 złotych na krzesełka lub 8 złotych na sektor za bramką (młyn) to nie jest duży wydatek i każdy powinien pomóc klubowi w trudnej sytuacji, a przeskakiwaniem przez płot okradamy swój klub. Oczywiście nie są to puste słowa oprócz emerytowanych dziadków z ochrony obok bramek i w miejscach gdzie zazwyczaj "oszczędni" fani przeskakują ogrodzenie stać będą kibice Stalówki. Każdy kto będzie wbijał się za freeko zostanie wyproszony ze stadionu po małej reprymendzie.
Ceny biletów na mecze Stali :
Trybuna kryta, ławki - 12 zł
Trybuna otwarta - 10 zł
Sektory za bramkami - 8 zł
Bierzemy się za to !!!
Od najbliższego meczu Stali tj. z Górnikiem Łęczna nie ma opcji wchodzenia na mecz przez płot.
Kwota rzedu 10 złotych na krzesełka lub 8 złotych na sektor za bramką (młyn) to nie jest duży wydatek i każdy powinien pomóc klubowi w trudnej sytuacji, a przeskakiwaniem przez płot okradamy swój klub. Oczywiście nie są to puste słowa oprócz emerytowanych dziadków z ochrony obok bramek i w miejscach gdzie zazwyczaj "oszczędni" fani przeskakują ogrodzenie stać będą kibice Stalówki. Każdy kto będzie wbijał się za freeko zostanie wyproszony ze stadionu po małej reprymendzie.
Ceny biletów na mecze Stali :
Trybuna kryta, ławki - 12 zł
Trybuna otwarta - 10 zł
Sektory za bramkami - 8 zł
Bierzemy się za to !!!
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
14 września (niedziela) o 14.40 TVP INFO rozpocznie transmisję meczu 1. ligi Widzew Łódź - Stal Stalowa Wola. Na stanowisku komentatorskim zasiądzie Jacek Jońca, a roli reportera wystąpi Piotr Falkowski.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
No na tą informację czekałem
Z roztargnienia zapomniałem wpisać, że w poprzednią sobotę pokonaliśmy kolejnego kandydata do awansu, Górnik Łęczna 4:0
Z roztargnienia zapomniałem wpisać, że w poprzednią sobotę pokonaliśmy kolejnego kandydata do awansu, Górnik Łęczna 4:0
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Widzew Łódź - Stal Stalowa Wola
Niedzielne spotkanie to szansa dla piłkarzy Widzewa, aby wskoczyć na fotel lidera. Ponieważ Podbeskidzie swój mecz gra dopiero w poniedziałek, łodzianie - o ile wygrają - przez ponad 24 godziny będą mogli cieszyć się z prowadzenia w tabeli. A szanse są na to spore, bo podopieczni Waldemara Fornalika w ostatnich pięciu kolejkach zdobyli trzynaście "oczek". W konfrontacji ze Stalą również liczą na komplet punktów.Piłkarze Widzewa znajdują się w dobrej formie, nie przegrali od pięciu kolejek. Trzeba jednak przyznać, że ostatnio grają troszkę gorzej. Zaledwie zremisowali w Łęcznej z Górnikiem, a potem męczyli się z Kmitą Zabierzów. Choć wygrali tamto spotkanie 2:0, mógł paść nawet remis. To był zdecydowanie najsłabszy mecz łodzian na własnym boisku w tym sezonie. - W niektórych momentach Kmita był stroną przeważającą, ale tak naprawdę nie miał żadnej dogodnej sytuacji - mówił po końcowym gwizdku Mindaugas Panka. Co ciekawe, Widzew przed własną publicznością punktów jeszcze nie stracił. - I miejmy nadzieję, że tak pozostanie - uśmiecha się Adrian Budka.
Ale Stal to niewątpliwie najsilniejszy zespół, który przyjeżdża do Łodzi. Podopieczni Władysława Łacha zajmują piątą lokatę i nazywani są pogromcą faworytów (ograli Koronę, Zagłębie, Górnik Łęczna). - Tak to się ułożyło, że Stal wygrała z liczącymi się rywalami. Ale w Łodzi tak się nie stanie. Damy sobie z nimi radę - zapowiada szkoleniowiec gospodarzy, Waldemar Fornalik.
W Widzewie na pewno liczą na skuteczność Marcina Robaka, który w tym sezonie strzelił już siedem bramek i jest w znakomitej formie. - Z Górnikiem Łęczna, gola przecież nie zdobyłem i jakbym znów tego nie uczynił, można byłoby powiedzieć, że się "zaciąłem". Dlatego też dzięki tej ostatniej bramce w spokoju mogę przygotować się do spotkania ze Stalą Stalowa Wola - mówił w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl.
W obu zespołach na pewno zajdą zmiany. W Widzewie za kartki pauzuje Łukasz Broź, a jego miejsce zajmie Vladimir Bednar. Natomiast trener Łach nie będzie mógł skorzystać z usług Abela Salamiego. Po absencji wraca natomiast Longinus Uwakwe, były piłkarz łódzkiego klubu.
Przewidywane składy:
Widzew Łódź: Mielcarz - Budka, Ukah, Stawarczyk, Lisowski - Bednar, Juszkiewicz, Panka, Masłowski - Robak, Oziębała.
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Wieprzęć, Maciorowski, Piszczek, Lebioda - Ławecki, Bartkowiak, Uwakwe, Krawiec, Trela - Walat.
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).
Niedzielne spotkanie to szansa dla piłkarzy Widzewa, aby wskoczyć na fotel lidera. Ponieważ Podbeskidzie swój mecz gra dopiero w poniedziałek, łodzianie - o ile wygrają - przez ponad 24 godziny będą mogli cieszyć się z prowadzenia w tabeli. A szanse są na to spore, bo podopieczni Waldemara Fornalika w ostatnich pięciu kolejkach zdobyli trzynaście "oczek". W konfrontacji ze Stalą również liczą na komplet punktów.Piłkarze Widzewa znajdują się w dobrej formie, nie przegrali od pięciu kolejek. Trzeba jednak przyznać, że ostatnio grają troszkę gorzej. Zaledwie zremisowali w Łęcznej z Górnikiem, a potem męczyli się z Kmitą Zabierzów. Choć wygrali tamto spotkanie 2:0, mógł paść nawet remis. To był zdecydowanie najsłabszy mecz łodzian na własnym boisku w tym sezonie. - W niektórych momentach Kmita był stroną przeważającą, ale tak naprawdę nie miał żadnej dogodnej sytuacji - mówił po końcowym gwizdku Mindaugas Panka. Co ciekawe, Widzew przed własną publicznością punktów jeszcze nie stracił. - I miejmy nadzieję, że tak pozostanie - uśmiecha się Adrian Budka.
Ale Stal to niewątpliwie najsilniejszy zespół, który przyjeżdża do Łodzi. Podopieczni Władysława Łacha zajmują piątą lokatę i nazywani są pogromcą faworytów (ograli Koronę, Zagłębie, Górnik Łęczna). - Tak to się ułożyło, że Stal wygrała z liczącymi się rywalami. Ale w Łodzi tak się nie stanie. Damy sobie z nimi radę - zapowiada szkoleniowiec gospodarzy, Waldemar Fornalik.
W Widzewie na pewno liczą na skuteczność Marcina Robaka, który w tym sezonie strzelił już siedem bramek i jest w znakomitej formie. - Z Górnikiem Łęczna, gola przecież nie zdobyłem i jakbym znów tego nie uczynił, można byłoby powiedzieć, że się "zaciąłem". Dlatego też dzięki tej ostatniej bramce w spokoju mogę przygotować się do spotkania ze Stalą Stalowa Wola - mówił w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl.
W obu zespołach na pewno zajdą zmiany. W Widzewie za kartki pauzuje Łukasz Broź, a jego miejsce zajmie Vladimir Bednar. Natomiast trener Łach nie będzie mógł skorzystać z usług Abela Salamiego. Po absencji wraca natomiast Longinus Uwakwe, były piłkarz łódzkiego klubu.
Przewidywane składy:
Widzew Łódź: Mielcarz - Budka, Ukah, Stawarczyk, Lisowski - Bednar, Juszkiewicz, Panka, Masłowski - Robak, Oziębała.
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Wieprzęć, Maciorowski, Piszczek, Lebioda - Ławecki, Bartkowiak, Uwakwe, Krawiec, Trela - Walat.
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Widzew
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
...
Napisał(a)
Widzew - Stal 2:1
(Oziębała, Ukah - Wieprzęć (rz.k.))
Ogólnie słabe spotkanie. Widzew strzela bramki po naszych błędach. Stalówka odpowiada bramką z rzutu karnego (strzelcem Wieprzęć). Trwały walki z policjantami, tak samo z naszej strony, jak i ze strony Widzewa. Początkowo zostaje wpuszczonych do klatki tylko 50 naszych kibiców. To tylko część z 800-osobowej ekipy, która czeka pod bramą. Kilkakrotnie próbują wyważyć bramę i dostać się na stadion, jednak to się nie udaje. Policja częstuje naszych jak i na stadionie, tak i pod nim gazem. Jeszcze przed końcem spotkania kibice wsiadają do autokarów i odjeżdżają w stronę Stalowej Woli.
Zmieniony przez - cygan132 w dniu 2008-09-14 16:59:51
(Oziębała, Ukah - Wieprzęć (rz.k.))
Ogólnie słabe spotkanie. Widzew strzela bramki po naszych błędach. Stalówka odpowiada bramką z rzutu karnego (strzelcem Wieprzęć). Trwały walki z policjantami, tak samo z naszej strony, jak i ze strony Widzewa. Początkowo zostaje wpuszczonych do klatki tylko 50 naszych kibiców. To tylko część z 800-osobowej ekipy, która czeka pod bramą. Kilkakrotnie próbują wyważyć bramę i dostać się na stadion, jednak to się nie udaje. Policja częstuje naszych jak i na stadionie, tak i pod nim gazem. Jeszcze przed końcem spotkania kibice wsiadają do autokarów i odjeżdżają w stronę Stalowej Woli.
Zmieniony przez - cygan132 w dniu 2008-09-14 16:59:51
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
Piłka nożna dla kibiców, ***ane działaczyki u nas postawili na swoim.
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
Poprzedni temat
MŚ w piłce nożnej kobiet
Następny temat
hala sportowa
Polecane artykuły