niechciane skutki suplementow w pozniejszych latach...

Jelonek..oki....widzisz mleko w kartonie sie nie psuje poniewaz zostało poddane procesowi pasteryzacji (doprowadzone do optymalnej temperatury i zaraz szybko schłodzone0-proces taki zapewnia dobra jakosc mikrobiologiczna a co za tym idzie dłuzszy okres przydatnosci do spozycia .
oczywiscie jesli isc za nitka do kłebka mozesz powiedziec ze krowa ,ktoora dała to mleko zarła trawe koło ulicy lub maczke kostna ze swoich braci...i tojest byc moze prawda ...ale to oznaczałoby ze nic w tej chwili nie jest zjadliwe...a jakos trzeba zyc)))i konsumowac dary boze:)uwiez ze koncentraty białek sa robionew za pomoca zupełnie naturalnych i nieszkodliwych technologii a wszelkie dodatki smakowe i zapachowe sa atestowane i dopuszczone do zywnosci .
oczywiscie sa grupy spozywcze lub odzywek w ktoorych roi sie od konserwantoow ale to tylko swiadczy iz dany producent jest słaby technologicznie i woli wsypac benzoesan sodu(co jest tanie)niz poddac jakis produkt pasteryzacji.dlatego proponuje spogladac zawsze na etykiety i wybierac produkty zgodne z nasza natura i przekonaniami)

pozdrawiam
bigger

biger

ehh:) Lucek, ja sie nie wyklucam ze jest sztuczne:) ale jego czesc, bo po pierwszej Twojej wypowiedzi wywnioskowalem ze wg Ciebie to wszystko jest naturalne, bo nawet ironicznie mnie wysmiales ze serwatka moze byc sztuczna, wybacz, Twoich kryteriow co do okreslenia "sztuczne" nie znalem, widocznie jak cos zrobia kolo fabryki ( kolo Huty sendzimira sa pola wazywne np:) ale co tam, wszystko zdrowe, naturalne i pozywne;) )to wg Ciebie juz nie jest:)? masz bardzo uproszczone te kryteria, wlasciwie pisze to wszystko w formie zartow, wiem ze masz racje, patrzysz na to z innego punktu widzenia, wiem ze Jestes napewno bardziej doswiadczony ode mnie, ale zrozum, wyklucam sie jedynie o to ze w takich produktach moga wystepowac sztuczne skladniki, bo po niektorych wypowiedziach zauwazylem jakby niektorzy w to nie miogli uwierzyc dobra zamotalem sie:) macie racje:) sam juz nie wiem co pisze, chyba za zimno dzis bylo, ide sobie przygotowac gainera:)

masa masa masa))

ok przekonaliscie mnie:)

masa masa masa))

Swoje 3 grosze. W "Health" pisali ostatnio, ze najbardziej widocznym i rzucajacym sie w oczy dowodem zlej lub dobrej diety jest cera. Swoja droga nie wiem co masz na mysli piszac "dziwne oczy". Ja np od urodzenia mam oczy roznego koloru. Jedno niebieskie, drugie piwne... to ma znaczyc, ze moja matka w ciazy przesadzila z kreatyna i bialkiem? O pierwszym jeszcze wtedy nie slyszeli, a bialko mogles miec w roznych kombinacjach tylko w wyniku reakcji chemicznej z octem, ktorego Ci bylo pod dostatkiem. Ale do rzeczy. Posluze sie bardzo oryginalnym przykladem. Tradzik. Zauwaz, ze 60% 12latkow w Europie i 95% 18latkow dotyczy ten problem [liczb nie zmyslilem]. A teraz wlacz discovery channel i powiedz mi dlaczego plemienia narzeczy amazonskich lub Papuy-Nowej Gwinei [tak to sie odmienia!?] ten problem W OGOLE nie dotyczy?! Nie uwazasz tego za niesamowite? Oszczedze ci czasu i sobie pisania. Powiem ci tylko, ze we wnioskach ow magazynu bylo podkreslenie, ze z duzym prawdopodobienstwem swa gladka cere zawdzieczaja diecie opartej wylacznie na produktach naturalnych (niezawierajacych rafinowanych cukrow i oczyszczonych zboz). Jednoczesnie u rdzennych mieszkancow Alaski tradzik pojawil sie wraz ze zmiana pozywienia, do ktorego wkroczyly produkty przetworzone przemyslowo Ta obserwacja zdaje sie potwierdzac teorie , ktora sugeruje, ze szybko trawione jasne pieczywo zalewa organizm duza ilością cukrow, ktore powoduja podniesienie poziomu insuliny oraz jej skladowych. A to z kolei zwieksza produkcje testosteronu (zarówno u mezczyzn, jak i u kobiet). W efekcie nadmiar meskich hormonow w organizmie nasila dzialanie gruczolow lojowych, co prowadzi do zatykania porow w skorze. Nagromadzony w nich loj jest swietna pozywka dla bakterii, ktore namnazajac sie, moga latwo wywolac stan zapalny. I pryszcze gotowe. Wiec wniosek prosty... natury nie oszukamy... mozemy wygenerowac 100% czyste bialko, zboze, cukry... ale nie bez skutkow ubocznych dla cery. Wiec totalnie nie zgadzam sie, ze zrzucaniem winy na suplementy bo to pojscie sobie na latwizne. Nie mozna miec wszystkiego... wzmozony wysilek fizyczny w mlodym wieku powoduje zwiekszenie wydzielania testosteronu... Trzeba sobie postawic jasny priorytet. Albo... wyjechac do Puszczy Amazonskiej. Zeby pozostawic troche niejasnosci w tym wszystkim [jestem fanem "archiwum x"] to powiem ci, ze od kiedy zaczalem trening kulturystyczny pryszczy nie mam prawie W OGOLE. A mialem z tradzkiem niemaly problem przed rozpoczeciem treningow. Tu uwazam, ze zbawienne okazalo sie ograniczenie wlasnie bialego chleba i czekolady do minimum... wnioski wyciagnij sam.

<.>> /motd : It takes a big man to cry, but it takes a bigger man to laugh at that man. / <<.>

Artlite, te Twoje oczy - przyznaj się mama startowała na fitnes olimpia i na pewno jadła sztuczne rzeczy , oczy różnego koloru to efekt dodatków do aminek, a tak poza tym Jelonek spoko



lucek

Heh :) Wiesz... babka mi zawsze tlumaczyla, ze panu Bogu zabraklo farbki na jedno... ale w sumie to juz nic mnie chyba nie zaskoczy....

<.>> /motd : It takes a big man to cry, but it takes a bigger man to laugh at that man. / <<.>

jezu, bigger i reszta mnie przekonala, ale od was to jakby czuc niemala naiwnosc, nie rozumiesz co znaczy dziwne oczy? wytlumacze krotko- to uproszczona, przenosnia dotyczaca opisu niecodziennego wyrazu oczu, przenosnia z ktorej mozna wywysnioskowa biarac pod uwage temat w jakim zostala uzyta, ze opisywane krotko oczy sa dziwne..(podkrazone,przekrwione, widac w nich zmeczenie, oczy staruszka,) conajmniej dziwne.. rozsmieszylo mnie ze Twoją interpretacją stwierdzenia "dziwne oczy" bylo skojarzenie koloru-rozbawilo mnie to.. ale nie od tego chcialem zaczac moja riposte, zacznijmy temat od tego ze chyba mnie nie zrozumiales.. bo skutki uboczne odzywek to temat ktory poruszylem ale juz zamkniety bo mnie przekonano ze ich nie ma, pozniej rozmawialismy o sztucznych skladnikach... odpowiem Ci na Twoje stwierdzenie ze mozna zrobic 100% naturalne bialko-mozna, ale Ty nie wiesz czy takie jest robione... chyba ze sam robisz.. takiego 100% moze nie byc w ogole i najprawdopodobniej nie ma..
teraz jeszcze troche o skutkach, wiesz? widzialem kiedys taki program bodajze na TVP 1/2 albo planet, o parze mieszkajacej w stanach, mieszkali w malej budzie (nie wiem czy to nie byl przypadkiem camping-nie pamietam) w ktorej byly same proteiny-tez nie wiem jakie, opowiadali o swoim zyciu, o tym ze brali proteiny bo wiezyli ze dostarczanie niezbednych witamin (naturalnych..ekhm) pomoze im oddalic starzenie sie(mowie prawde, przysiegam, moze ktos z was ogladal ten program, chyba z 2 lata temu szedl..), oczywiscie nie porusze tego tematu jaki byl skutek i jak wygladali, bo chyba to jest jasne skoro o tym pisze(dla niewtajemniczonych:)- nie na tyle ile mieli lat, byli okropni, facet pokazywal swoje zdjecie z wieku nastoletniego-mlody,chudy sredniego wzrostu koles, babka podobnie, a teraz? koles 2 metry, zniszczona skora, miesnie sflaczale, wielki jak ... a wyglada fatalnie, a kobieta? niska, postarzala, szkoda pisac.. no ale odzywki w budzie leza) ale ty sie upieraj nadal ze to nie ma nic wspolnego z tym co pisze, 100% natury w prochach i 0 konsekwencji, (sam biore odzywki, ale pisze to co widze), jeszcze jedno, dlaczego ludzie ktorzy maja wyrobione swoje miesnie naturalne, nawet bez diety, oparte na zwyklej fizycznej pracy np w polu, czemu zostaje im to na dluzej, niz tym, ktorzy biora a pozniej przestaja i muskulaturze zostaje tylko slad? wg mnie prawda jest taka ,ze jesli chcemy przy uzyciu odzywek wygladac dobrze to trzeba je wcinac rutynowo i caly czas, bez przerwy, bo skoro to jest taka natura, to dlaczego jesli przytyje po roku od zwyklego jedzenia jakies 5 kg to zeby je zrzucic potrzebuje mniej wiecej tyle samo albo i wiecej, a po kilku geinerach jak przytyje 10 to przestajac je brac po 3-ch miechcach 80% tej wagi znika? no ciekawy jestem czym teraz mnie zagniesz..

masa masa masa))

Hymmmm, suplementacje i zywienie substytucyjne stosuje raz w wiekszym, raz mniejszym stopniu od okolo 10 lub 11 lat. W kazdym badz razie od momentu jak na naszym rodzimym rynku pojwily sie odzywki firmy Sporting rozprowadzane przez Pana Jacka Jablonskiego (ilu jest takich co go pamietaja?). Bede szczery, wygladam gdzis na 24 - 25 lat, pomimo, iz niedlugo skoncze 31 i mowia mi zupelnie postronne osoby, ktore bardzo czesto sa zaskoczone moim wiekiem. Co tak naprawde postarza? Nie spozywanie suplementow, czy odzywek, ale palenie fajek, picie wody, stres, cpanie. Czy osoby, ktore spotkales, cos wspominaly o tym, czy tylko dokonujesz osadow na podstawie pobieznej obserwacji.

p.s. Czy ktos wie ile kosztowaloby wyprodukowanie sztucznej serwatki? Nikt nie wie, bo nikt nie jest na tyle glupi, zeby tworzyc cos i co juz istnieje w swej naturalnej postaci. Odzywki sa sztuczne, tak samo jak maslo, margaryna, makaron, parowki, wedliny, ktorymi sie zajada kazdy przecietny zjadacz chleba.

Moderator

24 mowisz? ciekawe na ile czuje sie Twoja wartoba:) wybacz za bezposredniosc, nie mowie ze serwatka jest sztuczna, ale ze napewno zawiera jakies sztuczne skladniki-w co niektorzy niechca uwierzyc, ludzie ile razy jeszcze bede musial powtorzyc? nie mowie ze serwatla jest sztuczna!:), a to ze nie jest bardziej sztuczna niz wedlina itp( jak wiekszosc zywnosci) to nie znaczy ze mozna ja unaturalniac, bo nie jest bardziej sztuczna niz dzisiejsza zywnosc, to wg mnie jest troszke bezsensowne, no dobra masz racje, to w takim razie ten program mial na celu wprowadzic wszystkich wblad tak? aha

masa masa masa))

naturalnie zbudowane mięśnie - śmieszne - człowiek ciężko pracujący bez prawidłowej diety (przynajmniej) nie zboodooje naturalnych mięśni tylko doprowadzi do wycieńczenia oraganizmu, osłabienia, przyplączą się choroby, co do sztuczności to już nie chce mi się powtarzać że wszystko jest sztuczne, jak sam coś sobie przygotooję to też pewności nie mam bo komponenty użyte do tego posiłku mogły być np. pędzone na nawozach. Prezentoojesz punkt widzenia starej babci(bez urazy) która uważa, że obiadek z 3 dań to kwintesencja zdrowego posiłku - w odżywkach są wyselekcjonowane składniki - tylko te potrzebne dla organizmu. Reasoomoojąc - wszystko jest niezdrowe, najbardziej życie i nie trzeba się idiotycznie ograniczać, a Ty nie odpowiedziałeś mi na pytanie - dlaczego jeszcze funkcjonooją kulturyści po 40 i 50, którzy wlali w siebie tyle koksu ile ja wody. Jeżeli piszesz o ludziach, którzy 2 lata jedli białko i wyglądali jak zombie to jak powinni wyglądać ludzie po 20 latach ostrego koksowania???

lucek