Dieta , kulturystyka a sex??? (-%

heh twardziela nie zgrywam ale pies na baby to ja jestem, jak pisałem nie mam nic przeciwko wyrywaniu dziewczyn na jedną noc, co innego robić coś takiego w stałym związku, gdyż uwazam zdrade za ku***two i wiekszość moich znajomych ma takie samo zdanie na ten temat więc nie uważam się w najmniejszym stopniu za jakiegoś rycerskiego nawet ot tak pół żartem..nie poczułem się dotkniety tylko troche mnie tym stwierdzeniem rozśmiszyłaś

Oj tam zaraz...No to się przynajmniej uśmiechnąłeś i teraz masz dobry dzień

dobry dzień będę miał wieczorem najpierw wybory miss studentek w "w-z" potem wybory miss mokrego podkoszulka w akademiku

To zarzuć sieci Życzę udanych łowów

dzięki

Camel dzieki Nas rycerzy jest niewielu, ale jestesmy
mam takie zdanie i tego sie trzymam i tak postepuje a milo slyszec ze tej ladniejszej plci sie to podoba

Myślę, że w głębi duszy wcale nie tak niewielu, tylko mało kto się z tym zdradza. Po prostu pewne wartości stały się niemodne, a szkoda. Niemniej jednak uważam, że sztuka polega na tym, aby z drugiej osoby wydobyć to, co dobre, bo to drzemie w każdym, choćby nie wiem jak starał się udowodnić, że jest inaczej.

Z wami chłopami to już tak jest,tylko nie mogę dojść DLACZEGO???
BO ZAMIAST SKUPIC SIĘ NA TYM CO ROBISZ, ZA DUZO MYSLISZ
zresztą jak większośc kobiet. Z kolei faceci za bardzo się koncentrują na tym co robią

Po prostu pewne wartości stały się niemodne, a szkoda
ale nie chodzi Ci o kwiatki i spacery do kina??
juz kiedys przerabiane, więcej się tak nie zbłaźnię
kobieta chyba podświadomie woli miłego ********a

Zmieniony przez - kolos88 w dniu 2008-04-17 16:54:11

Zmieniony przez - kolos88 w dniu 2008-04-17 16:54:58

No tak, faceci koncentrują się na tym co robią, zamiast JAK robią...

Jeśli chodzi o te kwiatki i inne takie bzdety, to po prostu musi być wszystko w równowadze, ja tam takiego słodkiego pierdzenia też nie lubię, ale szacunek i kultura jak najbardziej. Kiedyś krążyło takie powiedzenie, że kobieta ma być publicznie cnotką, a w łóżku dz**** No to z facetem ma być podobnie, mówiąc krótko i węzłowato

mi tam facet rycerski kojarzy się z nieuleczalnym romantykiem który nie ma jaj, taki facet co pisze wiersze, przynosi kwiaty a dla kobiety jest tylko przyjacielem bo przeciez kobieta potrzebuje faceta a nie służącego który przenosi ją przez kałuże...a to że niektóre wartości stały sie nie modne to wina samych kobiet, takie założenie facet słyszy feministycze bzdety o tym jak powinna by traktowana kobieta, tylko że dla kobiet równość to tak naprawde wyzszość kobiet: do klubów wpuszczane za darmo, do wojska nie idą , są traktowane jak księżniczki,dochodzi do tego ze powiedzenie dziewczynie że wygląda sexy podchodzi pod seksizm,ogólnie nie chcą robić tego co mężczyźni a chcą posiadać przywileje które przysługują obu płcią i potem się dziwią że zmęczony facet po pracy wracając zmeczony autobusem zmuszony wysłuchiwać tych głupot i o tym jaki jest zły bo jest facetem nie ustąpi miejsca babce która wraca z zakupami z pieniądze męża ... to tak troche z przymruzeniem oka ale chyba rozumiecie o comi chodzi..