A właśnie coś ostatnio o leucynie czytałem... Biniu, polecasz? Macie coś takiego w arsenale Nutrifarmu (pewnie macie, ale nie wiem, jak się nazywa
)co nie obciąży też strasznie mojej kieszeni?
Co do TSE, diety i treningu: naprawdę
trening i dieta wydają mi się być dobre, dieta w szczególności
Zastanawiam się tylko, czy mimo to, że mam tak dużo siły na taki porządny na miarę moich mozliwości trening interwałowy po siłowym dzięki TSE, to jednak nie powinienem go wykonywać i zostawić energię na dni nietreningowe (są tak sprzeczne opinie, że sam nie wiem już...)?
Zaznaczam, że chciałbym zrzucić sporo, niekoniecznie bacząc na każdy gram mięśni, które i tak w jakimś stopniu też się spalą.
Tak w ogóle to chciałem powiedzieć, że jestem z TSE bardzo zadowolony i zawsze od niego zaczynam każdą wycinkę, myślę, że nie ma w kategorii jakość/cena na rynku drugiego spalacza, który by tak dobrze spełniał swoje zadanie. Więc... dzięki Olimp
Pozdrawiam