Gubienie ostatnich kg

Witam

Odchudzam się od ponad 2 lat, schudłam 40kg. Mam do zrzucenia parę kg, dosłownie 3kg. Męczę się z tym już od trzech miesięcy. Raz idzie w dół, raz w górę. Jak stosuję dietę 1000kcal i ćwiczenia (aeroby 1-1,5h dziennie) to waga stoi, ciut idzie w dół, ale dosłownie ciut. Jak zjem coś ponadto 1000kcal - przypuśćmy 1200-1300kcal to zaraz mam na wadze więcej. Jeżdżę na rowerze stacjonarnym od 2 lat. Nie było to jakoś bardzo systematycznie, bo miałam tak, że czasami jeździłam codziennie 2 miesiące, później znów przerywałam na miesiąc. Teraz od początku roku staram się ćwiczyć codziennie (parę dni opuściłam, może z 5). Ćwiczę turbo jam i prawie codziennie Turbo jam AB + do tego aeroby (rowerek 1-1,5h, lub turbo jam cardio party, sculpt, lub punchkick).
Chciałam dojść do 63kg, a później się stabilizować i rzeźbić ciało. Głównie chodzi mi o brzuch bo tu duży problem i o uda. Mam też dużo luźnej skóry na brzuchu.
Z biodrami nie ma problemu raczej -94,5cm.

Początkowe wymiary:
Waga -106kg
Obwód klatki piersiowej - 123cm
Obwód talii - 110cm
Obwód bioder - 116cm


Proszę o rady i za wszystkie będę wdzięczna.
Pozdrawiam



Płeć: Kobieta

Wiek: 31

Waga: 66

Wzrost: 169

Obwód klatki: 93

Obwód ramienia: 27,5

Obwód talii: 75

Obwód uda: 57

Obwód łydki: 34

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 27,5

Aktywność w ciągu dnia: Mała

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Rower stacjonarny 1-1,5h dziennie, lub Turbo jam (Cardio Party, Sculpt, Punchkick) + AB (prawie codziennie)

Odżywianie: Dieta 1000kcal.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: Zakaz wszystkiego co ciężkostrawne i co jest tłuste.

Stan zdrowia: Kamica żółciowa.
Niedoczynność tarczycy - ostatnio robiłam badania krwi i wyszło że jestem zdrowa - dziwne. Szczególnie że nie leczę się na tarczycę.

Preferowane formy aktywności fizycznej: Z siłownią ciężko, może coś się zmieni z dojazdem w niedługim czasie.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Nie stosowałam

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Tak

Stosowane wcześniej diety: Od 20 września 2005 roku 1000-1200kcal

Na diecie jem 100g białka dziennie. Staram się rozkładać je mniej więcej równo w każdym posiłku, ale na obiad wychodzi mi go ok 34g i ciężko zmieścić mi się w mniejszej ilości. Czy może być tak dużo?
Czy myśląc "po równo białka w każdym posiłku", mówi się o głównych trzech posiłkach, czy też o przekąskach?

Odchudzam się od ponad 2 lat, schudłam 40kg.
Pozostaje mi tylko pogratulować M Męczę się z tym już od trzech miesięcy. Raz idzie w dół, raz w górę. Jak stosuję dietę 1000kcal i ćwiczenia (aeroby 1-1,5h dziennie) to waga stoi, ciut idzie w dół, ale dosłownie ciut.
Wahania wagi to normalna sprawa. Czasem róznica to nawet 2-3 kg, dlatego jeśli większych różnic nie ma to nie ma się co tym za bardzo przejmować.
Jak zjem coś ponadto 1000kcal - przypuśćmy 1200-1300kcal to zaraz mam na wadze więcej.
To świadczy moim zdaniem o obniżonym metaboliźmie. Dietę musisz dostosować do własnego organizmu. Wszelkie diety gotowe nie są dobre. Dietę trzeba dostosować do siebie. Ja np. kiedyś korzystałem z takich diet, ale co z tego, że schudłem 10-15 kg, skoro jak trochę podwyższyłem kaloryczność to przytyłem. Teraz zadaniem będzie podkręcenie metabolizmu i znalezienie swojego zapotrzebowania i dopiero potem odjęcie 200-300 kcal. Potem nie spowoduje to tycia jeśli wróci się do swojego zapotrzebowania. Metabolizm nadal będzie szybki.

No tak, tylko jak to zrobić?
Jestem zielona w tym temacie:(
Boję się każdych dodatkowych 100kcal:(

Zgadza się w całej rozciągłości
Pierwsze co robisz, to liczysz wg wzorów z linków podczepionych swoje zapotrzebowanie kaloryczne i ustalasz proporcje BTW.
Potem piszesz dietę, najpierw zbilansowaną i wg niej się odżywiasz obserwując jednocześnie swój organizm. Wahania wagi na tym etapie będą, ale sama sobie jesteś winna PO czasie urywasz kalorie - najlepiej z węglowodanów, powiedzmy 300 i dalej patrzysz, jeśłi spadek będzie mniejszy niż 0,5 kg na tydzień to tniesz dalej. Masz do dyspozycji 900 kcal deficytu
Jeśli teraz nie doprowadzisz organizmu do normy, to efekt jo-jo po tych 40 kilogramach gwarantowany...


No tak, tylko jak to zrobić?
Jestem zielona w tym temacie:(

zacznij od czytanie linków dla początkujących, na stronie u góry są podczepione... a potem pytaj o konkrety.

Zmieniony przez - madu24 w dniu 2008-03-20 12:26:32

Ok, dzięki
Będę musiała tą wiedzę przyswoić.

A powiedzcie mi, czy mam od razu zwiększyć na 1700kcal z 1000kcal i na jak długo?

No i tu są dwie szkoły. Jedni mówią, zeby dodawać po 100-200 na tydzień, a inni, zeby całość za jednym zamachem. Ja do tych drugich należę. A sama byłam takim przypadkiem jak Ty czy Elia. Z 1100 weszłąm na 1800 i ku mojemu OGROMNEMU zdziwieniu waga w góre nie poszła... Polecam całość, czyli 1700

Podciągam kcal do góry, ale pomalutku, boję się tak naraz chop siup do góry. Za to staram się jeść więcej białka.
Czy na śniadanie muszę mieć tyle samo białka, co w innych posiłkach, czy może być mniej?

Aha, zapomniałam się pochwalić:)
Brzuch robi się ładnie płaski, już na szczęście nie wisi. Jednak codzienne ćwiczenia na brzucholek i talię dużo dają, a robię to dopiero przeszło miesiąc. Mierzyłam łydkę wczoraj i mam szerszą o 2,5cm, nie wiem czy to dlatego że godzinę wcześniej jeździłam na rowerku, czy w ogóle przez ćwiczenia?

Białka najlepiej tyle samo wszedzie, a więcej na kolację. Za to do śniadania dużo węglowodanow złożonych, a na kolację wcale.
Nie mierz się po ćwiczeniach.

Ok, dzięki:)