Szacuny
1
Napisanych postów
353
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2961
Nie przeszkadzają ale śmieszą ;) Nie dźwigam dużych ciężarów podobnie jak te małolaty,natomiast napinka przed lustrami jest mi zupełnie obca.
Zadziwiają mnie tez ludzie , którzy bb rozpoczynają od koksowania.
Dużego doświadczenia z siłowniami nie mam,wcześniej chodziłem 2-3 miesiące na Spina.Celem było budowanie formy na sezon( w moim wypadku kolarski),powiem szczerze , ze pod tym względem spin jest ok.Karnet nie jest tani jak na tak wyposażoną siłownie( 80 zł ),orbitreki zdecydowanie lepsze,to samo tyczy sie ergometru wioślarskiego.Do tego sauna za free.Podobnie jak na MF do godz.16-17 ćwiczy sie spokojnie,później nielimitowana sauna.
Z tego co wiem mają rozbudowywać siłownie na Spinie.
Szacuny
5
Napisanych postów
17026
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
105050
Spin jest drogi i jak popatrzyłem ile faktycznie jest tam sprzętu to nie opłaca sie tam iść, ale fakt że dla mniej wymagających i dla tych którzy myślą o saunie to cena nie jest zła
A co do koksowania nie będę sie wypowiadał bo to juz różnie bywa,
Napinają sie bo widzą sie większymi w tych lustrach jak pewnie zdążyłeś zauważyć są lekko powiększajace
Dla mnie na MF nie ma tego klimatu, teraz musze z własnym mp3 chodzić. wyłączyć sie od wszystkiego i jest dobrze chociaż teraz od kwietnia zmieniam siłke
Szacuny
1
Napisanych postów
353
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2961
Początkowo myślałem tylko o saunie na spinie.A jako ze bywałem na niej 2-3 razy w tygodniu to karnet sie opłacił :)
Wiem , ze powiększają :D później taki szparag chodzi po osiedlu i myśli,że jest wielki...takich nie brakowało szczególnie na feriach