!~Problem~! [Gaz, broń, niepełnoletność]

A ja np. mogę uważać, że zabójstwo nie jest złe, jak nie byłes notowany bo i tak jest przeludnienie? I czy taka opinia uprawniałaby mnie do zabijania?

Zauwaz ze w naszym kraju jest tak, ze policja sie nikim nie zainteresuje poki nie bedzie pozadnego pobicia, albo zabojstwa. Zwroc uwage na to co sie dzieje w naszym kraju. Gaz wedlug prawa rowniez nie jest bronia.

MRoshiMyśle, że gaz to nie broń

gaz to broń.Na jeden trzeba mieć pozwolenie a na inny nie(dokładnie sprecyzowane w ustawie o broni i amunicji)

MRoshi natomiast uważam że jeżeli znajdą przy tobie teleskopa a byłeś notowany ze 8 razy

dlaczego akurat 8 razy?

MRoshi albo zaliczyłeś proces za pobicie to inaczej na ciebie spojrzą

jeśli ktoś nie został skazany(czyt. był niekarany) to nie są w stanie przy zwykłym legitymowaniu czy przeszukaniu stwierdzić czy ktoś proces miał czy nie.
Jeśli juz sprawdzają to dwie proste kwestie,czy ktoś jest notowany i czy jest karany(ew. ścigany)

MRoshi Gaz wedlug prawa rowniez nie jest bronia

nie jestem prawnikiem wiec nie znam takiego artykułu.Mógłbyś przytoczyć który art. mówi że gaz to nie broń?

d0l4r99
myślisz, że nielegalne posiadanie broni jest uznawane inaczej jak ktoś był spisany raz a ktoś 10

ciężko przy zwykłym gazie rozpatrywać "nielegalne posiadanie broni" skoro na gaz nie trzeba zadnych pozwoleń...

d0l4r99 mogę uważać, że zabójstwo nie jest złe, jak nie byłes notowany bo i tak jest przeludnienie? I czy taka opinia uprawniałaby mnie do zabijania

a bardziej po polsku?bo nie rozumiem o co chodzi w tym pytanie...


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-03-15 13:32:20

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-03-15 13:32:37

Nie widziałem jeszcze ręcznego miotacza gazu na który trzeba mieć pozwolenie. Ręczny miotacz gazu nie jest bronią gdyż nie może wyrządzić trwałej szkody. 8 razy to akurat przykład. Chodzi mi o to w tym, że jeżeli jesteś znany w dzielnicy z zatargów z policją czy zwracania na siebie uwagę to inaczej spojrzą na ciebie. Policjanic to nie stada baranów, a Polska nie ma z kolei wielkich mega polis. Więc wymiana informacji i rozpoznawanie ewentualnych chuliganów sprawnie im idzie. Czy nie są w stanie stwierdzić... polecam lekturę nowych przepisów gdzie przy zwykłym wylegitymowaniu mają obowiązek pytać cię o znaki szczególne typu tatuaż itp itd.

Nie widziałem jeszcze ręcznego miotacza gazu na który trzeba mieć pozwolenie

wystarczy że gaz nie jest ręczny a jest stacjonarny i już pozwolenie musisz sobie załatwiać.

Ręczny miotacz gazu nie jest bronią gdyż nie może wyrządzić trwałej szkody

co to za bzdura?
A od kiedy to za broń będzie uznawane coś co moze nam zrobić krzywde?

Policje(czy jakikolwiek inny organ) nie będzie obchodzic co Ty uważasz za broń a co nie. W ustawie o broni i amunicji masz jasno napisane co bronią jest.

część tej ustawy:

Art. 4. 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o broni, należy przez to rozumieć:

1) broń palną, w tym broń bojową, myśliwską, sportową, gazową, alarmową i sygnałową,

2) broń pneumatyczną,

3) miotacze gazu obezwładniającego,

4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu:

a) broń białą w postaci:

- ostrzy ukrytych w przedmiotach nie mających wyglądu broni,

- kastetów i nunczaków,

- pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierających wkładki z takiego materiału,

- pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujących kij bejsbolowy,

b) broń cięciwową w postaci kusz,

c) przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej.




Czy nie są w stanie stwierdzić... polecam lekturę nowych przepisów gdzie przy zwykłym wylegitymowaniu mają obowiązek pytać cię o znaki szczególne typu tatuaż itp itd.

podaj mi tu linki do tych przepisów które nakazują pytać policjantom o jakieś znaki szczególne.

A po drugie co to ma do ich pytania czy jestem karany lub notowany? Jak jestem to stwierdzą to i bez pytania o znaki szczeóglne,jak nie jestem(tzn z cetrali dostaną info że nie jestem) to g**** im dadzą te znaki szczególne...

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-03-15 20:25:32

W artykule mowa o ręcznym. Zresztą widze juz miny policjantów jak zgłosi się do nich gość co powie że został spryskany gazem.Zaliczą chyba zgon ze śmiechu na miejscu. No i nie mów że nie przyznasz mi racji w tym momencie.W ogóle z gazami to jest taka sprawa, że ponoć trzeba mieć 18 lat. Kiedy jednak mój brat kupował zamówił go z neta mając 16. Inaczej jest zupełnie z pistoletami hukowymi których już przez neta ze sklepu nie kupisz.Pokazuje to, iż w sród broni na które nie trzeba zezwolenia też jest znaczne rozwarstwienie.To co mi wysłałeś faktycznie mówi o tym że ręczny miotacz gazu to broń...jak i wszystko inne: 4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu. Parasol, długopis, toster, patelnia. Przecież wszystkim można zaatakować. Więc myślę , że polemizowanie co jest bronią nie ma sensu. Co do linku szczerze się przyznam nie pamiętam wpadł mi on przypadkowo w oko gdyż szukałem zupełnie innej rzeczy, ale myślę że jeżeli poszukasz na gogle to znajdziesz.

W artykule mowa o ręcznym

widzisz tam gdzieś ręczne miotacze gazu obezwładniającego? Bo ja nie.
Jest jasno napisane: MIOTACZE GAZU OBEZWłADNIAJĄCEGO!!!!!!

Zresztą widze juz miny policjantów jak zgłosi się do nich gość co powie że został spryskany gazem.Zaliczą chyba zgon ze śmiechu na miejscu

Wystarczy że napadne na kogoś i zeby nie meczyć się za długo jak będzie ten ktoś mi stawiał opór potraktuje go tym gazem,po czym gdy będzie miał problemy z oddychaniem uderze go ze trzy-cztery razy żeby mu sie odechciało walczyć...
Czy gdy poszkodowany zgłosi się z takim zawiadomieniem też będziesz zaliczał zgon ze smiechu?

No i nie mów że nie przyznasz mi racji w tym momencie

jw. Nie przyznam.

4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu. Parasol, długopis, toster, patelnia. Przecież wszystkim można zaatakować. Więc myślę , że polemizowanie co jest bronią nie ma sensu.

Wszystko co wymieniłeś napisałeś pod punktem o uzyciu ewentualnych niebezpiecznych narzędzi...rozumiesz w ogóle co napisałeś?

Piszesz ze mogą być potraktowane jako broń,dopisując je do urządzeń i narzędzi...
Masz dokładnie napisane w tejże ustawie co jest bronią(lub co moze być potraktowane jako broń) i co z ustawą polemizujesz?

Co do linku szczerze się przyznam nie pamiętam wpadł mi on przypadkowo w oko gdyż szukałem zupełnie innej rzeczy, ale myślę że jeżeli poszukasz na gogle to znajdziesz.

co to to nie. To Ty postawiłeś taką teze ze mają obowiazek to teraz udowodnij ją. Ja mówie że nie wierze,wiec to Ty mi masz udowodnić ze ja jestem w błędzie(bo skoro nie wierze to jak mam szukac czegoś czego nie ma...)

Tak jak w sądzie czy na policji. To prokurator bądż policja ma oskarżonemu udowodnic jego wine(skoro twierdzą że cos zrobił),on swojej niewinnosci nikomu nie musi udowadniać.

Queblo, gaz jest dozwolony od 18 lat, więc jak 15-latek go posiada to nie jest to legalne.

A to pytanie, to było ironiczne... odnośnie Myśle, że gaz to nie broń, bo trwałej krzywdy tym nie wyrządzisz

Queblo, gaz jest dozwolony od 18 lat, więc jak 15-latek go posiada to nie jest to legalne

wszędzie gdzie szukam widze jedynie ze kupno gazu jest dozwolone od 18 lat.
ale że nie moge znaleźc nic o tym by nieletni mogli legalnie to nosić to przyznaje Ci racje( i soga przy okazji).

Eh chłopaki... Po pierwsze nie pisałem o sprzedaniu komus paru strzałów tylko o samym spryskaniu gazem. Jeżeli ktoś dostanie pare strzałów to już to będzie pobicie.Po drugie z ustawą nie polemizuje, ale jak widzisz nasze prawo to jest w nim dużo luk i innych obejść. Dla tego mamy tak dużo świetnie zarabijących prawników. Co do gazu faktycznie jest dozwolony od 18 lat i nie przecze. Chodzi mi o pewien zbieg okolicznosci. Sproboj kupic gaz przez neta. Kupisz bez problemu. Sproboj natomiast kupic bron hukowa. Tez jest bez pozwolenia i od 18 lat. Wszedzie ci pisze ze zakup jedynie w sklepie. W sumie to dlaczego tak jest?